Unia Europejska aktualnie jest chyba najbardziej zaawansowanym podmiotem, jeżeli chodzi o regulacje dla rynku kryptowalut. Zdaje się, iż w tyle nie chce pozostać Wielka Brytania, która ma dość ambitne i duże plany w tym obszarze. Póki co brakuje jednak konkretów, a w zamian poszczególne organy państwa lub politycy, wygłaszają jedynie deklaracje lub zalecenia. Jeden z takich dokumentów właśnie ujrzał światło dzienne i delikatnie mówiąc, nie spodobał się branży.
Politycy wydają zalecenia w sprawie kryptowalut
Trzeba przyznać, iż patrząc jedynie na deklaracje i wypowiedzi brytyjskich polityków i urzędników, ich plany co do rynku kryptograficznego wyglądają dość obiecująco. Niedawno Andrew Griffith sekretarz ds. gospodarki w Ministerstwie Skarbu deklarował, iż Wielka Brytania przygotowuje ramy regulacyjne dla branży, które mają pozytywnie pobudzić rynek. Finalnie prawo to miałoby uczynić Wielką Brytanię światowym centrum kryptowalut. Czas zweryfikuje te plany. Póki co, inny postulat okazał się totalnym niewypałem. Swego czasu Brytyjska Mennica miała zająć się przygotowaniem niezamiennego tokena (NFT). Rząd jednak wycofał się z tego pomysłu. Niemałe kontrowersje wywołał 17 maja ukazał się raport Komisji Skarbu, w którym porównano uznano, iż kryptowaluty mają taki sam potencjał uzależniający, jak hazard. Ponadto Komitet wezwał rząd do zaprzestania marnowania pieniędzy podatników na innowacje, takie jak wirtualne aktywa, dopóki nie pokaże korzyści z nich płynących.
Reakcja branży na raport
Dość jednoznaczne i kontrowersyjne zalecenia zawarte w raporcie, wywołały szybką reakcje rodzimego środowiska, związanego z kryptowalutami. Grupa CryptoUK, wspierająca kryptowaluty, opublikowała oświadczenie, w którym nie zgadza się z wnioskami Komitetu. Konkluzje i wnioski zawarte w raporcie nazywa nieprzydatnymi, fałszywymi, wadliwymi i bezpodstawnymi. Zdaniem organizacji CryptoUK, oświadczenie Komisji Skarbu nie odzwierciedla prawdziwej natury, celu i potencjału branży kryptograficznej. Komentarze te odnoszą się przede wszystkim do stwierdzeń, które zrównują kryptowaluty z hazardem. Zgodnie z konwencją, rząd powinien odpowiedzieć na raport w ciągu dwóch miesięcy od publikacji. Stosowanie się do zaleceń nie jest jednak obowiązkowe. To w jaki sposób rząd odniesie się do raportu, będzie swego rodzaju testem, co do faktycznych intencji polityków w sprawie kryptowalut.