Oszuści przez cały czas oszukują Polaków metodą „na kryptowaluty”. Teraz ich ofiarą padła mieszkanka Bydgoszczy, która straciła blisko pół mln PLN. Z kolei 52-latek został okradziony na 200 000 PLN.
- 43-letnia bydgoszczanka została przez przestępców namówiona do inwestycji w kryptowaluty.
- Wszystko okazało się scamem i kobieta straciła 450 000 PLN.
- 52-latek w podobny sposób stracił 200 000 PLN.
Oszuści grasują w sieci
Policja niemal co tydzień informuje o kolejnych ofiarach internetowego gangu, który oszukuje Polaków metodą „na kryptowaluty”.
Bądźmy czujni i nie instalujmy na komputerach oraz telefonach nieznanych aplikacji, nie przekazujmy swoich danych osobowych i do bankowości internetowej obcym osobom, również tym podającym się za przedstawicieli różnych instytucji. Nie wierzmy w oferty, które mówią o dużych zyskach w krótkim czasie i nie „inwestujmy” w nie
– ostrzega kom. Lidia Kowalska z KMP w Bydgoszczy.
Jedną z ostatnich ofiar przestępców jest 43-letnia bydgoszczanka, która chciała zainwestować oszczędności w kryptowaluty. I nagle odezwał się do niej oszust, który przedstawił się jako przedstawiciel firmy, która umożliwia inwestycje w cyfrowe aktywa.
Napisał do kobiety za pomocą jednego z komunikatorów i przesłał jej ofertę inwestycyjną. Stało się do na początku lutego, a od tego czasu ofiara dokonała kilku przelewów na konto oszustów na łączną sumę aż 450 000 PLN.
Myślała, iż przesyła środki na rachunek giełdy kryptowalut. Ostatni przelew wysłała 24 marca. Potem nabrała już pewnych podejrzeń i 14 kwietnia zgłosiła sprawę policji.
Inna ofiara przestępców
W podobny sposób oszukany został 52-latek z bydgoskiego Szwederowa. Na jednym z portali internetowych skontaktowała się z nim kobieta, która z kolei przekazała namiar na niego swojej koleżance, która rzekomo była doradcą inwestycyjnym.
Mężczyzna wpłacił potem na rzekomą giełdę kryptowalut 200 000 PLN. Wszystko miało miejsce pod koniec października 2024 roku. Dopiero kilka dni temu, 15 kwietnia, mężczyzna zgłosił sprawę na policję.
Jak nie dać się przestępcom? To banalnie proste. Wystarczy po prostu nie ufać w zapewnienie oszustów o szybkim i pewnym zysku oraz nie wpłacać pieniędzy na konta niesprawdzonych firm.
