Polska zamierza włączyć się w globalny rozwój sektora półprzewodników. Ministerstwo Cyfryzacji (MC) przedstawiło projekt programu strategicznego dla tej branży i planuje do 2030 roku podpisać umowy inwestycyjne z co najmniej trzema dużymi zagranicznymi podmiotami. To część większej strategii uniezależniania Europy od azjatyckich dostawców chipów.
Globalny rynek półprzewodników rośnie
Obecnie rynek półprzewodników jest wart ponad 600 mld euro, a prognozy wskazują, iż do 2030 roku jego wartość wzrośnie do 1 bln euro. Wciąż jednak ponad 70% globalnej produkcji chipów jest skoncentrowane w Azji, co stanowi ryzyko dla stabilności dostaw, co pokazała pandemia COVID-19. W tym kontekście Europa i Polska widzą szansę na zwiększenie swojej roli w tym sektorze.
Siedem filarów rozwoju branży
Projekt strategii przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji opiera się na siedmiu kluczowych filarach:
- Infrastruktura – rozwój centrów produkcyjnych i badawczych.
- Impuls państwa – wsparcie regulacyjne i finansowe.
- Współpraca międzynarodowa – pozyskiwanie inwestorów i partnerów technologicznych.
- Inwestycje i finansowanie – zapewnienie środków na rozwój sektora.
- Kształcenie kadr i edukacja – zwiększenie liczby specjalistów o 20% poprzez programy przekwalifikowania i rozwój kierunków studiów związanych z półprzewodnikami.
- Dostępność energii i wody – zapewnienie zasobów niezbędnych do produkcji chipów.
- Dostępność surowców i chemikaliów – zabezpieczenie łańcucha dostaw kluczowych komponentów.
Cel: Polska jako hub technologiczny
Ministerstwo Cyfryzacji wskazuje, iż Polska może rozwijać własne zdolności produkcyjne w zakresie małoskalowej i pilotażowej produkcji półprzewodników, a także projektowania układów scalonych. Rząd liczy, iż dzięki strategii uda się przyciągnąć kluczowych inwestorów, a także zacieśnić współpracę z sektorem obronnym i energetycznym.
Konsultacje i perspektywy
Dokument strategiczny został przesłany do konsultacji, które potrwają do 4 marca. Polska chce uniknąć sytuacji, w której zależność od jednego globalnego gracza, jak w przypadku inwestycji Intela, ograniczałaby możliwości dalszego rozwoju sektora.
Dzięki planowanej polityce półprzewodnikowej Polska może stać się istotnym ogniwem w europejskim łańcuchu dostaw mikroprocesorów. Czy uda się przyciągnąć kluczowych inwestorów? Przyszłość pokaże, ale kierunek jest jasno określony.