Premier Donald Tusk oświadczył w poniedziałek w powyborczym wystąpieniu, iż w najbliższym czasie zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał niedzielne wybory prezydenckie, uzyskując 49,11 proc. głosów. Z wynikiem 50,89 proc. zwyciężył popierany przez PiS Karol Nawrocki.Reklama
Petru powiedział we wtorek na antenie TVP Info, iż premier Tusk w ramach głosowania nad wotum zaufania "dostanie oczywiście poparcie, ale to nie znaczy, iż ten rząd nie wymaga zmiany". Zdaniem posła, przyczyną przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich był brak mobilizacji części wyborców, którzy w 2023 roku głosowali na partie obecnej koalicji rządzącej.
Polska 2050 stawia warunek
- Nie zrealizowaliśmy wielu spraw, które Polakom obiecaliśmy - przyznał Petru. Poseł zaproponował poparcie premiera Tuska w głosowaniu nad wotum zaufania, a następnie, w ramach debaty w Sejmie przedstawienie propozycji zmian w rządzie. - Należy dostosować ministrów do zadań, które sobie stawiamy na dwa i pół roku, tak żeby je dowieźć - dodał.
Wskazał, iż program rządu powinien być ustalony w obszarze wymiaru sprawiedliwości, gospodarki i światopoglądu.
Petru przyznał również, iż umowę koalicyjną trzeba zawęzić i w jej ramach umówić się w obszarze najważniejszych dla koalicji spraw.
- Trzeba ustalić katalog kilkunastu spraw i na to postawić. Wprowadźmy to, na czym ludziom naprawdę zależy - zaapelował poseł.
Umowa koalicyjna między Koalicją Obywatelską, Polską 2050, Polskim Stronnictwem Ludowym i Nową Lewicą została podpisana w listopadzie 2023 r., po wyborach parlamentarnych.