Polska branża kryptowalut alarmuje. Nowa ustawa o rynku kryptoaktywów może wywrócić krajowy sektor do góry nogami. Przedstawiciele firm apelują do prezydenta Karola Nawrockiego o weto, ostrzegając przed utratą miejsc pracy i odpływem innowacji za granicę.
Tymczasem rząd przekonuje, iż nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników.
Polska branża kryptowalut ostrzega przed katastrofą
Sejm przyjął ustawę o rynku kryptoaktywów 26 września 2025 roku. Przepisy wprowadzają obowiązkowe licencje dla firm działających w branży, nadzór Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) oraz surowe kary — choćby do 10 milionów złotych i dwóch lat więzienia. Nowe prawo ma obowiązywać po sześciomiesięcznym okresie przejściowym.
Według przedsiębiorców ustawa jest zbyt restrykcyjna i może zaszkodzić konkurencyjności polskiego rynku. Sławek Zawadzki z Kanga Exchange komentuje:
“To nie jest spór o kryptowaluty, tylko o konkurencyjność polskiej gospodarki.”
Następnie dodał, iż wysokie wymogi administracyjne sprawią, iż Polska branża kryptowalut nie będzie w stanie funkcjonować.
Eksperci ostrzegają, iż skutkiem będzie ucieczka biznesów do państw z łagodniejszymi regulacjami. W efekcie polskie spółki, które płacą podatki w kraju, mogą zniknąć z rynku, ustępując miejsca zagranicznym podmiotom. Branża mówi wprost o ryzyku utraty tysięcy miejsc pracy i wpływów do budżetu.
Apel o weto do prezydenta Nawrockiego i propozycje zmian
Sygnatariusze apelu – wśród nich Kanga, Next Block Expo oraz Izba Gospodarcza Blockchain i Nowych Technologii – podkreślają, iż nie sprzeciwiają się wdrożeniu unijnego rozporządzenia MiCA. Chcą jednak, by jego implementacja nie przekraczała europejskich wymogów. W ich ocenie obecna wersja ustawy stanowi przykład tzw. „goldplatingu”, czyli nadmiernego rozszerzania unijnych przepisów na poziomie krajowym.
Polska branża kryptowalut przekonuje, iż ustawa w obecnym kształcie nie zwiększy bezpieczeństwa inwestorów, ale doprowadzi do powstania szarej strefy. Wskazuje też, iż regulacje nie wspierają innowacyjności i nie chronią użytkowników przed ryzykiem.
Senat przyjął ustawę z kilkudziesięcioma poprawkami, głównie technicznymi i redakcyjnymi. Jedna z nich przywraca pierwotne brzmienie przepisu przewidującego karę więzienia od jednego miesiąca do pięciu lat za przestępstwa na rynku kryptoaktywów. Teraz poprawki trafią z powrotem do Sejmu.
Według danych Ministerstwa Finansów, aż 18% Polaków ma doświadczenie z inwestowaniem w kryptowaluty. Dlatego decyzja prezydenta może zaważyć na przyszłości jednej z najszybciej rozwijających się branż w kraju.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
BeInCrypto Polska - Polska branża kryptowalut apeluje o weto prezydenta Nawrockiego: Chodzi o MiCA