Polska Giełda w 2025 – Wzrosty Czy Spadki? Oto Moje Plany!

1 tydzień temu

Czy polska giełda w końcu wróci do łask, czy jednak czeka nas dalsza korekta, a może choćby BESSA?! Co może pozytywnie zaskoczyć inwestorów i w końcu, gdzie można szukać przewagi nad innymi, żeby zarobić więcej?!

Rok 2024 był dla polskiego inwestora… nienajlepszy. Nie był fatalny, ale na pewno nie zaliczy on go w większości do tych najbardziej udanych. Polacy wciąż głównie, jeżeli wybierają akcje, to te notowane w Polsce, więc wzrosty na rynkach zagranicznych co najwyżej głównie ich denerwują, a nie budują im majątek.

Swoją drogą, zróbcie coś z tym, naprawdę. Według badania z 2022, polski inwestor ma home bias na poziomie 89%. To znaczy, iż 89% swojego majątku lokuje w krajowych instrumentach. Ok, pewnie przez ostatnie 2 lata coś tam się poprawiło, ale naprawdę biorąc pod uwagę możliwości i dojrzałość naszego rynku, to ten odsetek powinien spokojnie zejść do choćby 70%, a do tego jeszcze daleka droga.

W każdym razie, to choćby nie tak, iż polska giełda w 2024 poradziła sobie fatalnie. Gdy to przygotowuję, szeroki indeks WIG pokazuje +2% stopy zwrotu, WIG20TR jest na 0, mWIG40TR daje +9%, a sWIG80TR +4%. No umówmy się, to nie jest obraz wielkiej katastrofy. choćby patrząc po obsunięciach od szczytu, to i tak przoduje w nich WIG20 ze spadkiem od majowego o 15%. Jak na taki rynek jak nasz, to naprawdę nie są jakieś wielkie wydarzenia.

Rezygnacja polskiego inwestora wynika więc bardziej nie z tego, iż u niego spadło, ale z tego, iż u sąsiada mocno urosło. choćby nie będę tu wymieniać amerykańskich indeksów, bo wystarczy spojrzeć bliżej. Główny indeks giełdy czeskiej? Plus 25%. Węgierski BUX? Plus 31%. Niemiecki DAX? Plus 18%. choćby te Chiny tak znienawidzone dziś przez inwestycyjny świat i zagraniczny kapitał pokazują lepsze wyniki. Hang Seng? Plus 17%.

Rok 2025 to dla mnie właśnie przewaga rynków wschodzących nad USA. I teraz żebyśmy się dobrze zrozumieli. Przewaga rynków wschodzących nad USA wcale nie oznacza, iż jedno musi rosnąć, a drugie spadać. Wystarczy, iż jedno będzie rosło bardziej. W tym materiale skupię się na GPW, pozostałe rynki wschodzące zostawimy sobie na kolejny raz.

Swoje poglądy na rynek w USA już przedstawiłem. Tak, spodziewam się jakiejś istotnej korekty w ciągu roku sięgającej co najmniej 10% na indeksie, ale jednocześnie nie spodziewam się wielkiego krachu i bessy. Jednocześnie jednak uważam, iż to właśnie na rynkach wschodzących trzeba szukać w 2025 okazji.

Polska Giełda w 2025 – Wzrosty Czy Spadki? Oto Moje Plany!

Załóż konto IKZE lub IKE i inwestuj efektywnie!

Załóż konto już teraz: https://online.bossa.pl/bossaapp/rejestracja/

Rynki wschodzące – Cykl gospodarczy w 2025 roku

Ok, to teraz przejdźmy do konkretów i powodów. Uważam, iż kluczem do zrozumienia tego, dlaczego to właśnie rynki wschodzące mogą pokazać w 2025 roku siłę jest zrozumienie, iż w obecnym świecie na rynkach mamy spory rozjazd, jeżeli chodzi o miejsce w cyklu gospodarczym, gdzie znajdują się różne kraje i gospodarki.

Niezmiennie przywołam tu jedno ze swoim ulubionych rynkowych powiedzeń, prosto od Sir Johna Templetona: „Rynek Byka rodzi się w pesymizmie, rośnie na sceptycyzmie, dojrzewa w optymizmie, a umiera w euforii”. Dla różnych rynków jesteśmy dziś w różnych etapach tego powiedzenia.

Rynek USA zdecydowanie zakończył już dawno fazę pesymizmu i po całym 2024 roku można zdecydowanie powiedzieć, iż kończy również fazę sceptycyzmu. Wzrostów pomimo tego, czego spodziewali się wszyscy. Jesteśmy gdzieś na pograniczy końca sceptycyzmu i optymizmu.

Z kolei główny reprezentant i największy udziałowiec indeksów rynków wschodzących, o którym opowiemy innym razem, czyli Chiny uchodzą dla wielu za kompletnie nieinwestowalne. Tam znajdujemy się w fazie głębokiego pesymizmu, a podkreślam, iż to pomimo wyniku +18% dla indeksu Hang Seng w tym roku.

Rynek GPW co prawda fazę największego pesymizmu ma też za sobą, ale zdecydowanie daleko mu do optymizmu. Tu wciąż większość inwestorów sceptycznie postrzega potencjalne wzrosty.

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Polska giełda – Co hamowało wzrosty w 2024 roku?

Dla wielu inwestorów może być niezrozumiała słabość naszego rynku w porównaniu z innymi za ostatnie 6 miesięcy i w ogóle w 2024 roku, ale jeżeli pochylimy się nad tym tematem głębiej, to czy naprawdę jest to tak zaskakujące?

Zyski na akcje generowane przez spółki w indeksie WIG w 2024 roku spadły w porównaniu z 2023 roku o 14%. W dużym stopniu odpowiedzialne za to były wyniki PKN Orlen i KGHM, ale i mniejsze spółki generowały zyski gorsze niż w 2023 roku. Do tego pamiętajmy, iż spory udział w WIG mają banki, które akurat zyski utrzymywały na wysokim poziomie. Gdyby wyłączyć je z tego równania, to okazałoby się, iż zysk na akcje dla WIG poleciał w dół dużo bardziej niż te 14%.

Innymi słowy. Polska giełda była tania w maju 2024 roku. Teraz pozostało tańsza, ale część tej przeceny jest uzasadniona po prostu gorszymi wynikami spółek. Do tego dochodzi jeszcze dyskonto geopolityczne, które jest dla Polski podwyższone od 2022 roku.

Jednak rok 2025 ma przynieść sporo zmian. Przede wszystkim konsensus prognoz, jeżeli chodzi o zysk na akcje dla indeksu WIG mówi o wzroście o 26%, co wcale nie jest takie nierealne biorąc pod uwagę, iż spodziewane jest i odbicie w kondycji polskiego konsumenta i dalsze odbicie we wzroście PKB i odbicie w przemyśle napędzane głównie poprawą sytuacji u naszych sąsiadów.

Nawet zakładając więc utrzymanie takiego samego dyskonta geopolitycznego, tak silny wzrost EPS rzadko kiedy wiąże się z dalszymi spadkami rynku, a co, jeżeli do tego zniknęłoby dyskonto geopolityczne?

Znaki wskazujące na poprawę geopolityczną

To nie jest miejsce, gdzie będę dywagować o tym, czy wojna zakończy się w 2025 roku, bo nie jestem militarystą. Zwracam jednak waszą uwagę na kilka subtelnych elementów od strony rynków finansowych.

Mamy:

  • silnie rosnący od pewnego czasu indeks WIG-Ukraina, który agreguje ukraińskie spółki,
  • konsekwentne wzrosty w wycenie obligacji ukraińskich,
  • względną stabilność hrywny na rynkach walutowych od jakiegoś czasu,
  • konsensus prognoz mówiących o wzroście produkcji budowlanej na Ukrainie o 29% rocznie w 2025 roku.

Takie subtelne oznaki z rynku wskazują raczej, iż rynek finansowy przygotowuje się powoli to zakończenia wojny, a nie do jej pogłębiania. Jasne, nie wiadomo, jak będzie. Jednak to, czego można być pewnym, to iż rozejm lub pokój na Ukrainie doprowadzą do przynajmniej częściowego, ale bardzo dynamicznego zmniejszenia geopolitycznego dyskonta. Innymi słowy, w tym kontekście przed GPW jest więcej szans niż zagrożeń, a w końcu inwestowanie to gra prawdopodobieństwa i lepiej być po prostu w tym miejscu ze swoimi pieniędzmi, gdzie coś jest bardziej prawdopodobne niż mniej.

Rok 2025 dla Polski ma przynieść wzrost PKB o 3,5% i jednocześnie bardzo mocne odbicie inwestycji, co powiązane będzie ze wzrostem dostępności środków z UE. Dodatkowo spodziewany jest całoroczny wzrost sprzedaży detalicznej na poziomie 3,5%, a to wszystko założenia przy bardzo ostrożnym podejściu do obniżek stóp procentowych w 2025 roku.

Polska gospodarka i start nowego cyklu inwestycyjnego

Start nowego cyklu inwestycyjnego w polskiej gospodarce nie jest na dziś jedynie szansą. Jest faktem, który widoczny jest w podpisanych jeszcze w 2024 roku umowach. Ta niebieska linia na wykresie to właśnie wartość podpisanych umów w ramach Unii przesunięta o 6 kwartałów. Podpisana umowa dopiero w przyszłości przekłada się na realny wzrost inwestycji i to jest dokładnie coś, co będziemy widzieć przez cały 2025 rok. Wzrost czerwonej linii, czyli po prostu wzrostu inwestycji jest w tym wypadku nieunikniony.

Dodatkowo największe polskie przedsiębiorstwa również mają swój własny zauważalny 4-letni cykl inwestycyjny, którego dołek wypadał wcześniej około 3 kwartału 2016 roku, następnie około 3 kwartały 2020 roku, a w tej chwili wiele wskazuje na to, iż wypada około 3 kwartału 2024 roku. To kolejny kamyczek do wzrostu polskiej gospodarki w 2025 roku.

Chciałbym, żeby to wybrzmiało. Wszystko wskazuje na to, iż polska gospodarka będzie miała się lepiej w 2025 roku, a rynek akcji będzie to według mnie dyskontować z odpowiednim wyprzedzeniem.

GPW jest tanim rynkiem a ja zamierzam to wykorzystać

Po silnym spadku zysków polskich spółek w 2024 roku, w 2025 roku zaliczą one solidne odbicie. Paradoksalnie nasz rynek akcji powinien pozostać neutralny na zmiany stóp procentowych. Co to znaczy? Opóźniony spadek stóp, to przedłużenie solidnych zysków dla banków, które stanowią 30% całego indeksu WIG. Sam jednak spadek wygeneruje potencjał przemysłowego o konsumpcyjnego odbicia. Zyski banków faktycznie będą ciut mniejsze, ale przełożenie niższych stóp na spadek zysków banków też następuje z opóźnieniem, a nie w miesiąc po samej obniżce. Mówiąc prościej zarówno opóźnienie obniżek, jak i same stonowane obniżki są dla naszego rynku akcji…. ok.

Zagraniczny kapitał zobaczy rynek, który jest w tej chwili notowany z prawie 50% dyskontem do koszyka rynków wschodzących. To rekordowe niedoszacowanie choćby jak na nas. W latach 2008-2016 średnie dyskonto polskiego rynku do MSCI EM wynosiło 1%. Średnie dyskonto w latach 2016 do teraz wynosiło już 30%. Tak, to fatalnie, ale choćby to nie uzasadnia obecnych 50%. Wyższe dyskonto zaliczyliśmy jedynie przez 2022 rok. Nie jest ono uzasadnione. Jakkolwiek więc szokujące może wam się to teraz nie wydawać – sądzę, iż za rok będziecie równie mocno zszokowani wynikiem WIG20 i całej polskiej giełdy.

Tak, WIG20 notowany powyżej 2700 punktów w ogóle mnie w 2025 roku nie zaskoczy i zamierzam na to częściowo spozycjonować swój portfel. Nie wszystkie spółki jednak interesują mnie równie mocno. O indeksowych top picks z GPW powiemy już sobie jednak w osobnym materiale. Tymczasem dajcie znać, jakie są wasze i co myślicie o mojej szalonej prognozie dla GPW. Zwariowałem?

Jeśli jednak nie sądzicie, iż zwariowałem i też chcecie zwiększyć GPW w swoim portfelu, ale nie lubicie dużej zmienności i ryzyka związanego z inwestowaniem w pojedyncze spółki, to macie też do wyboru szereg różnych funduszy ETF na poszczególnego indeksy GPW. Beta ETF na indeks WIG20TR, na indeks mWIG40TR czy na indeks sWIG80TR.

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Załóż konto IKZE lub IKE i inwestuj efektywnie!

Załóż konto już teraz: https://online.bossa.pl/bossaapp/rejestracja/

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
Idź do oryginalnego materiału