Polska gospodarka i jej trzy problemy do szybkiej poprawy!

1 rok temu

W ciągu ostatnich 30 lat polska gospodarka osiągnęła wyjątkowy sukces. W tym czasie zdołała realnie potroić wartość swojej gospodarki i odnotowała jeden z najwyższych wzrostów na świecie. Nasze PKB w tym okresie rosło w średniorocznym tempie ponad 4% rocznie. Nasz kraj był szóstym najszybciej rozwijającym się państwem świata.

W wyniku tego ponadprzeciętnego skoku, Polska stała się ósmą największą gospodarką wśród państw Unii Europejskiej. W tym samym czasie poziom życia uległ znaczącej poprawie i mocno zbliżył się do średniego poziomu europejskiego. Luka PKB per capita liczona w parytecie siły nabywczej (PPP) do UE-30 zmniejszyła się z 63 proc. do zaledwie 19 proc.

Wzrost PKB per capita w cenach stałych w latach 1990 – 2020

https://cedmohub.eu/pl/przekaz-pis-o-wzroscie

Zanim inwestorzy zaczną marudzić, iż nasz rozwój gospodarczy sobie, a giełda sobie, to warto jednak spojrzeć na rynek w trochę szerszej perspektywie. Indeks szerokiego rynku WIG w ciągu ostatnich 20 lat urósł o prawie 300%, a iż zachowuje się bardziej cyklicznie niż S&P500? Normalna sprawa dla rynków wschodzących. Przestrzegam jednak przed robieniem błędnego i złego skrótu myślowego, iż gospodarka sobie, a giełda sobie. Czy na giełdzie przy takim rozwoju gospodarczym powinno być lepiej? Pewnie, iż tak, ale to tego potrzeba jeszcze wielu lat budowania świadomości wśród społeczeństwa.

Indeks WIG za ostatnie 20 lat

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Polska gospodarka i jej trzy problemy do rozwiązania

Nie trzeba daleko szukać, żeby zrozumieć, jak niesamowitą pracę wykonali Polacy w ciągu ostatnich 30 lat. Rozwój widać na każdym kroku. Kiedyś nasz eksport opierał się na surowcach, czy towarach niskoprzetworzonych. Byliśmy prostą montownią świata. Po wielkich przemianach ustrojowych struktura naszego eksportu zmieniła się diametralnie. Szerzej opisywaliśmy to w osobnym wpisie, jak eksport przyczynił się do rozwoju Polski. Wiele jednak oddaje prosty wykres poniżej.

Zmiany struktury towarowej polskiego eksportu

https://api.kuke.pl/files/attachments/e0e963d4-267

Do tej pory rozwijaliśmy się w niesamowicie tempie. Nie zmienia to jednak faktu, iż dalej mamy pewne nierozwiązane problemy. o ile nie poradzimy sobie z nimi w niedługim czasie, to nasze tempo wzrostu gospodarczego z czasem wyraźnie spadnie.

Polska gospodarka i jej trzy problemy do rozwiązania

Niska jakość edukacji wyższej

Pierwszym obszarem, który powinniśmy poprawić, jest jakość edukacji wyższej. Ta podstawowa i średnia stoi na przyzwoitym poziomie. W przypadku edukacji podstawowej Polska konsekwentnie osiąga coraz lepsze wyniki testów PISA (ostatnie badanie odbyło się w 2018 r.), i to we wszystkich kategoriach oraz w obu płciach. Dziewczynki osiągają wyniki podobne do chłopców, a nierówności płciowe są jedne z najniższych.

Poprawy wymaga jednak edukacja wyższa. W rankingach uczelni wyższych nasz kraj nie ma żadnej uczelni w pierwszej setce. Na miejscach 101 – 1000 jest ich zaledwie 11. Dla porównania Hiszpania ma ich aż 40, a jest krajem podobnej wielkości co my.

Liczba szkół wyższych w rankingach światowych

https://www.mckinsey.com/pl/~/media/mckinsey/

Polskie szkolnictwo wyższe nie przygotowuje najlepiej studentów do późniejszej kariery zawodowej. Polska kształci dwa razy mniej absolwentów nauk ścisłych niż Niemcy oraz – co alarmujące – liczba ta zmniejsza się z roku na rok. Szczególne niedobory widoczne są w obszarze nauk przyrodniczych, matematyce i statystyce, gdzie Polska kształci zaledwie 3 proc. wszystkich absolwentów. Dla porównania w USA jest to 10%.

Absolwenci w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki

https://www.mckinsey.com/pl/~/media/mckinsey/locations/europe

Forma realizowanej edukacji wyższej odbiega dziś mocno od potrzeb przyszłości. Gospodarki innowacyjne i rozwinięte stawiają coraz mocniej na edukację wyższą w formie krótkoterminowych specjalizacji. Polacy w dalszym ciągu idą w kierunku długich 5-letnich magisteriów, które w dodatku masowo opierają się na kierunkach humanistycznych. To nie jest połączenie przystosowane do zmieniającej się dziś globalnej gospodarki.

Struktura wykształcenia wyższego osób w wieku 24 – 64 lata

Niskie wydatki na badania i rozwój

Drugim newralgicznym elementem są mocno za niskie wydatki na badania i rozwój. Nowoczesna gospodarka, jeżeli chce zwiększać swoją innowacyjność i globalną pozycję musi inwestować w badania. Podobnie jak chcąca rozwijać się firma musi inwestować w rozwój, tak samo musi to robić gospodarka. To technologia jest dziś głównym polem rywalizacji globalnych mocarstw. Na dziś jednak Polska ma tutaj mocno ograniczone umiejętności konkurowania z innymi. Do tego niezbędne jest skierowanie gotówki na rozwój wraz z odpowiednim kształceniem (tu wracamy do punktu o edukacji wyższej).

Tymczasem pod względem wydatków na badania i rozwój jesteśmy na szarym unijnym końcu. Polska przeznacza tylko na ten cel tylko 1,4% proc. swojego PKB. Dla porównania Szwecja wydaje na ten cel aż 3,5%, a średnia dla całej UE to prawie dwa razy więcej (2.3%).

Wydatki na badania i rozwój w 2020 r. jako proc. PKB

ibidem

W naszym kraju niska jest również liczba zgłaszanych nowych patentów. W 2021 r. Polacy zgłosili niemal cztery tysiące wniosków patentowych. To 16 razy mniej niż w Niemczech, które są liderem całej UE. W przeliczeniu na milion mieszkańców sytuacja także nie wygląda korzystnie. Polska zgłosiła prawie osiem razy mniej patentów niż Niemcy, a aż 11 razy mniej niż Szwajcaria, która pod tym kątem jest europejskim rekordzistą. Relatywnie niska liczba wniosków patentowych pozwala na wyciągnięcie wniosku, iż polska gospodarka ma niską zdolność do generowania innowacji. Praktycznie nierealne jest budowanie tak innowacyjnych ogólnoeuropejskich przedsiębiorstw. Nie wspominając już choćby o przedsiębiorstwach globalnych.

Liczba wniosków patentowych w przeliczeniu na milion mieszkańców

ibidem

Różnice w produktywności różnych sektorów Polskiej gospodarki

Sporym problemem są również różnice w produktywności niektórych sektorów gospodarki. Ogólna produktywność polskiej gospodarki jest jedną z najniższych w Unii Europejskiej głównie ze względu na ogromne sektorowe luki. Sektory o niskiej ogólnej produktywności są dalej mocno nadreprezentowane w polskiej gospodarce i odpowiadają za ponad 25% polskiego PKB. To o 6 punktów procentowych więcej, niż średnia w UE.

Liczne raporty podkreślają, iż Polska traci miliardy na dotowanie nierentownych sektorów gospodarki (gdzie prym wiedzie górnictwo), a branże charakteryzujące się wysoką wartością dodaną, jak np. całe IT ma w polskiej gospodarce udział istotnie niższy, niż europejska średnia. Przykładowo nasz kraj jest na czwartym miejscu w UE, o ile chodzi o powierzchnie pól uprawnych, ale wielkość zbiorów per capita jest druga najniższa w Europie. Wprost wpływa na to spore rozdrobnienie rolnictwa.

Udział dużych pól uprawnych w polskim rolnictwie wynosi około 3 proc., podczas gdy w Niemczech czy Francji wynosi on odpowiednio 32 proc. oraz 46 proc. Gdybyśmy uzyskali taką samą produktywność zbiorów na hektar, co Niemcy, to ponad milion osób pracujących w rolnictwie mogłoby podjąć pracę w innych sektorach gospodarki. To trudny proces i trudne decyzje, ale nierentowne segmenty gospodarki powinny być stopniowo wygaszane lub konsolidowane.

Sektorowe luki produktywności polskiej gospodarki w porównaniu do średniej Unii Europejskiej

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Kiedy Polska gospodarka dogoni Europę Zachodnią?

Pomimo tych problemów jest duża szansa na to, iż w ciągu 30 lat dogonimy o wiele bardziej zamożne kraje Europy Zachodniej. Biorąc pod uwagę oczekiwane przez ekspertów tendencje w zakresie kształtowania się PKB per capita, możemy zrównać się z Włochami już za około 10 lat. Prognoza ta bazuje na konkretnych założeniach. Dokładnie wzięto pod uwagę prognozy wzrostu PKB Komisji Europejskiej. Gdzie ustalono, iż Polskie PKB ma rosnąć w tempie 2,5 – 3 proc. rocznie, a Włochy w tempie 0,6 – 1,1 proc.

PKB Per Capita PPP. Kiedy polska gospodarka dogoni Włochy?

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Analitycy-Credit-Agricole-Polska-dogoni-Wlochy-za-10-lat-8492575.html

W przypadki Niemiec, Francji czy Holandii pościg zajmie o wiele więcej czasu. Według analityków przeciętny Polak będzie zarabiał tyle samo co Francuz w okolicy roku 2045. Nasze pensje z tymi niemieckimi mają zrównać się koło roku 2050.

Jak Polska dogania Niemcy? (różnica PKB na osobę; Niemcy = 100%)

https://dnarynkow.pl/kiedy-polska-w-koncu-dogoni-zachod/

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału