Rozpoczęta prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2025 roku stanowi kluczową okazję dla naszego kraju do wpływania na energetyczną i klimatyczną agendę Wspólnoty, głównie pod znakiem dalszego uniezależniania Starego Kontynentu od źródeł energii z Rosji. Jako gospodarka oparta na dużym zużyciu węgla, Polska stoi przed istotnymi wyzwaniami dekarbonizacyjnymi, ale jednocześnie pozostaje liderem przemysłowym w Europie Środkowo-Wschodniej, co wedle niektórych czyni ją niezbędnym partnerem w realizacji Europejskiego Przemysłowego Zielonego Ładu.
Zgodnie z zasadami Unii Europejskiej, od 1 stycznia 2025 roku Polska objęła na pół roku przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej, jednej z kluczowych instytucji unijnych. Oprócz realizacji zadań politycznych i dyplomatycznych, prezydencja ta jest szansą na wdrażanie polskich inicjatyw w zakresie energetyki i ochrony środowiska.
Polska, której energetyka i gospodarka przez cały czas opierają się głównie na węglu, stoi przed wyzwaniem dekarbonizacji, uwzględniając jednocześnie swoje interesy gospodarcze oraz rolę lidera przemysłowego w Europie Środkowo-Wschodniej.
Szanse Polski zdaniem eksperta
Amerykański klimatyczny think-tank „Clean Air Task Force” wskazał możliwości działań podczas prezydencji Polski w Radzie UE i szanse związane z polską prezydencją.
— Prezydencja Polski w 2025 roku stanowi wyjątkową okazję do kształtowania polityki energetycznej i klimatycznej UE w sposób uwzględniający różnorodność regionalną, spójność społeczną i innowacje technologiczne. Wykorzystując swoje doświadczenie oraz potencjał przemysłowy, Polska może przyczynić się do dostosowania priorytetów UE do potrzeb Europy Środkowo-Wschodniej, jednocześnie wspierając wspólne cele klimatyczne i gospodarcze — pisała na stronie internetowej „Clean Air Task Force” Alessia Virone.
Virone wyliczała, iż wśród potencjalnych tematów, którymi może zająć się Polska są między innymi: technologia wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS), produkcja czystego gazu wodorowego (clean hydrogen), skupienie się na kreowaniu zachęt dla tworzenia „zielonych” miejsc pracy, dywersyfikowaniu dostaw energii bądź wspieraniu innowacyjnych ich źródeł.
Polska prezydencja może w ten sposób połączyć swoje interesy wynikające, chociażby z faktu bycia trzecim największym producentem gazu wodorowego w Unii Europejskiej (po Niemczech i Holandii) z interesami Wspólnoty, która realizuje program „Zielonego Nowego Ładu”, w tym wypadku jego przemysłowej części.
Plany polskiego rządu
Według komunikatu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP z 10 grudnia, Polska zamierza podczas swojej prezydencji promować działania na rzecz odejścia od importu rosyjskich źródeł energii, obniżenia cen energii w UE, przeglądu ram bezpieczeństwa energetycznego oraz zmniejszenia zależności od importowanych technologii i surowców krytycznych.
Polska prezydencja w Radzie UE w 2025 roku to okazja do wzmocnienia pozycji kraju w europejskiej polityce energetycznej i klimatycznej. Poprzez promowanie innowacji, zrównoważonego rozwoju oraz bezpieczeństwa energetycznego, Polska może przyczynić się do realizacji wspólnych celów Unii, jednocześnie chroniąc interesy własnej gospodarki. Powodzenie w tych działaniach może zwiększyć szanse Warszawy na objęcie roli lidera transformacji energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej.
Tomasz Winiarski
Polska podczas unijnej prezydencji będzie dążyć do niższych cen energii