Polska prezydencja w UE zakończona sukcesem mimo trudnego półrocza

3 dni temu

Zakończona właśnie polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej została oceniona jako sukces – mimo trudnych okoliczności geopolitycznych i napiętego kalendarza legislacyjnego. Komisja Europejska i Rada Europejska podkreślają znaczące osiągnięcia Warszawy w zakresie obronności, polityki migracyjnej i sankcji wobec Rosji. Premier Donald Tusk zaznaczył, iż ostatnie dni prezydencji miały także wyraźnie „polski” wymiar w ramach NATO.

Podczas konferencji prasowej po szczycie Rady Europejskiej w Brukseli, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oceniła polską prezydencję jako trudną, ale zakończoną sukcesem. Wskazała, iż w trakcie sześciu miesięcy udało się zakończyć prace nad 37 aktami prawnymi oraz osiągnąć porozumienie w sprawie kolejnych 18. Z kolei program SAFE – zakładający wspólne pożyczki na cele obronne – został sfinalizowany w rekordowe 71 dni.

– Twoja prezydencja była trudna, ale dałeś radę – zwróciła się do Donalda Tuska przewodnicząca KE.

NATO, sankcje i migracja – „polskie” akcenty na finiszu

Premier Donald Tusk podkreślił, iż ostatnie dni polskiej prezydencji miały również wymiar transatlantycki. Podczas szczytu NATO w Hadze uzgodniono, iż państwa Sojuszu zwiększą wydatki na obronność do 5 proc. PKB – poziomu, który sam Tusk określił jako „polski”.

Szef rządu zaznaczył również, iż UE przedłużyła o kolejne pół roku wszystkie dotychczasowe sankcje gospodarcze wobec Rosji. realizowane są także prace nad 18. pakietem sankcji, który ma objąć m.in. rosyjską „flotę cieni” – zagrożenie nie tylko dla infrastruktury energetycznej, ale i środowiska naturalnego Morza Bałtyckiego.

W kwestii migracji Tusk zauważył zmianę podejścia w Europie – coraz więcej państw opowiada się za skuteczną ochroną granic zewnętrznych jako podstawą polityki azylowej.

Ukraina i obronność – Europa wraca do współpracy z USA

W Brukseli odbyło się również spotkanie tzw. grupy przyjaciół Ukrainy, w skład której wchodzą m.in. Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania i Polska. Obecny był także prezydent Wołodymyr Zełenski, który wcześniej rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Tusk podkreślił, iż z rozmów europejskich liderów wynika rosnąca szansa na ponowne zacieśnienie współpracy Europy z USA w zakresie sankcji i wsparcia militarnego dla Ukrainy.

Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa przypomniał, iż Ukraina mimo wojny kontynuuje reformy, a UE powinna zintensyfikować działania na rzecz jej integracji z Unią. – Ukraina dowiozła – teraz my musimy – wtórowała mu Ursula von der Leyen.

PAP / Hanna Czarnecka

Idź do oryginalnego materiału