Temat dezinformacji klimatycznej po raz pierwszy oficjalnie trafił na agendę globalnych negocjacji klimatycznych. Podczas szczytu COP30 w Belém Polska dołączyła do grona państw, które podpisały Deklarację o integralności informacji dotyczących zmian klimatu. Dokument, przygotowany przez UNESCO i ONZ we współpracy z Brazylią, ma wzmocnić walkę z manipulacją informacyjną, która coraz częściej towarzyszy debacie o klimacie.

Historyczna decyzja na szczycie COP
Deklaracja została ogłoszona 12 listopada 2025 r. w ramach inicjatywy Global Information Integrity on Climate Change (GIICC). To pierwszy przypadek w historii COP, gdy rzetelność i wiarygodność informacji zostały wpisane do oficjalnych ustaleń szczytu klimatycznego.
Podpis Polski oznacza kontynuację działań zapoczątkowanych podczas prezydencji w Radzie Unii Europejskiej i wyraźny sygnał, iż państwo chce aktywnie chronić debatę publiczną przed fałszywymi narracjami.
Dlaczego dezinformacja to realne zagrożenie?
Eksperci nie mają wątpliwości: dezinformacja stała się jednym z największych globalnych problemów. Jak wskazuje Global Risk Report, fałszywe informacje są dziś zagrożeniem porównywalnym z samym kryzysem klimatycznym.
Manipulacja danymi, podważanie ustaleń naukowych czy wzbudzanie nieufności społecznej mogą skutecznie blokować działania na rzecz ochrony klimatu. Dlatego wpisanie tego problemu do agendy COP ma znaczenie strategiczne – zarówno dla bezpieczeństwa państw, jak i dla skutecznej transformacji klimatycznej.
Wspólny cel: wiarygodne dane i zaufanie społeczne
Celem Deklaracji jest zapewnienie powszechnego dostępu do rzetelnych, spójnych i opartych na dowodach informacji dotyczących zmian klimatu. To właśnie wiarygodne dane mają być fundamentem:
- zaufania społecznego,
- aktywności obywatelskiej,
- skutecznej polityki klimatycznej.
Sygnatariusze zobowiązali się m.in. do:
- wspierania integralności informacji,
- ochrony dziennikarzy i ekspertów,
- zwiększenia przejrzystości działań platform cyfrowych,
- ograniczania dezinformacji z poszanowaniem praw człowieka.
22 państwa jednym głosem
Deklarację podpisały łącznie 22 kraje. W pierwszej grupie znalazło się 12 państw, w tym m.in. Belgia, Brazylia, Kanada i Niemcy. Podczas COP30 do tego grona dołączyła Polska oraz kolejne państwa europejskie, wzmacniając wspólny front na rzecz uczciwej komunikacji klimatycznej.
Nie tylko podpis – konkretne działania w Polsce
Resort klimatu podkreśla, iż podpisanie deklaracji to nie symboliczny gest, ale zobowiązanie do realnych działań. Ministerstwo Klimatu i Środowiska już w 2025 r. wdrożyło szereg inicjatyw mających zwiększyć odporność społeczeństwa na dezinformację. Wśród nich znalazły się m.in.:
- powołanie stanowiska ds. przeciwdziałania dezinformacji,
- szkolenia dla dziennikarzy i konsultacje eksperckie,
- spotkania z organizacjami pozarządowymi dotyczące narracji klimatycznych,
- rozwój inicjatywy DezinfoRADAR i uruchomienie DezinfoLAB,
- wsparcie projektów edukacyjnych w ramach programu „Edukacja ekologiczna”,
- zacieśnienie współpracy międzyresortowej,
- uruchomienie serwisu internetowego poświęconego walce z dezinformacją.
To tylko część działań zrealizowanych w mijającym roku. Resort zapowiada, iż kolejne inicjatywy będą sukcesywnie przedstawiane opinii publicznej, a walka z dezinformacją stanie się stałym elementem polityki klimatycznej państwa.
Nowy element globalnej polityki klimatycznej
Włączenie rzetelności informacji do globalnej debaty klimatycznej to sygnał, iż bez zaufania i prawdy nie da się prowadzić skutecznej polityki. Podpis Polski pod deklaracją wpisuje kraj w międzynarodowy nurt działań, które mają chronić społeczeństwo przed manipulacją i wzmacniać odpowiedzialną, opartą na faktach debatę o przyszłości klimatu.

2 godzin temu














