Polska gwałtownie staje się jednym z liderów w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czerpiąc ogromne korzyści z jej implementacji w różnych sektorach gospodarki. Dzięki inwestycjom w nowoczesne technologie i innowacyjne rozwiązania, kraj zyskuje na efektywności, konkurencyjności oraz rozwoju nowych możliwości biznesowych. Wzrost wykorzystania AI widoczny jest w wielu branżach, od przemysłu po usługi, co przekłada się na znaczący wzrost ekonomiczny i społeczne korzyści.
Już ponad rok temu pisaliśmy analizy o tym, iż sztuczna inteligencja okaże się inwestycyjnym hitem dekady. Obserwując zachowania kursu Nvidii w ostatnim czasie, można powiedzieć, iż nie pomyliliśmy się ani trochę. Potencjał sztucznej inteligencji dostrzega coraz więcej państw oraz przedsiębiorstw prywatnych. W tym oczywiście i przede wszystkim te największe. W większych szczegółach opisaliśmy te procesy w artykule „Rozwój AI przez gigantów branży: Metody i strategie największych firm”.
Sztuczna inteligencja według wszelkich prognoz ma skokowo zwiększyć wydajność operacyjną biznesów. Od produkcji, poprzez usługi na rolnictwie kończąc. Według analiz EY dzięki AI światowe PKB wzrośnie o 2,5% więcej niż bez tego wsparcia. Wśród beneficjentów AI znajdzie się także Polska, która może zyskać nawet 90 mld dolarów rocznie.
Inwestycje przedsiębiorstw z USA w AI i innowacyjność jako udział w PKB (w procentach)
Polska może bardzo dużo zyskać na AI
Nasz kraj znalazł się na siódmym miejscu wśród gospodarek z UE, USA, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii o najwyższej rocznej zdolności produkcyjnej wytworzonej dzięki wsparciu tej przełomowej technologii. Jak wskazuje raport Wired for AI opracowany przez EY i Liberty Global, sztuczna inteligencja pozwoli osiągnąć w Polsce wartość produkcyjną odpowiadającą dodatkowej pracy 4,9 mln osób. Nie oznacza to, iż ludzie stracą pracę. Znikną co prawda niektóre zawody, ale w ich miejsce powstaną zupełnie nowe. Tak jak kiedyś nie było programistów a byli woźnice.
Chodzi o sumę rocznych wynagrodzeń wirtualnych etatów, które zostaną obsadzone przez technologię. Te niemal 5 milionów dodatkowych „wirtualnych etatów” plasuje nasz kraj na siódmym miejscu wśród dziesięciu, które mogą liczyć na największy wzrost wydajności związany z rozwojem sztucznej inteligencji. Pod uwagę brano obszar UE, Szwajcarię, USA i Wielką Brytanię.
Poza Polską najwięcej na AI mogą zyskać Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania. W tych państwach implementacja rozwiązań AI może oznaczać kolejno 51, 13 oraz 9,8 mln „dodatkowych” stanowisk pracy. Za Polską plasują się trzy kraje – Holandia, Szwecja i Rumunia.
Unia Europejska stawia na AI
Władze Unii Europejskiej w ciągu ostatnich kilku lat zaczęły bardzo dużo mówić o potrzebie rozwijania przez Europę zdolności w zakresie sztucznej inteligencji. Według unijnego raportu State of the Digital Decade Unia chce, aby do 2030 roku 75% przedsiębiorstw korzystało z usług przetwarzania w chmurze, dużych zbiorów danych i/lub sztucznej inteligencji. Jednak niestety same słowa to za mało. W świecie rzeczywistym liczą się przede wszystkich twarde czyny. W nich Unia Europejska już tak mocna nie jest. Bez dalszych inwestycji i zachęt cele nie zostaną osiągnięte, a do 2030 roku zaledwie 20% przedsiębiorstw będzie wspieranych przez AI.
Żeby Stary Kontynent rzeczywiście mógł stawić czoła takim potęgom AI jak Chiny czy USA, potrzebujemy wspierać przedsiębiorstwa prywatne poprzez dotacje i granty. Innowacyjność powinna się po prostu opłacać. Kluczowa będzie również będzie otwartość firm na korzyści płynące ze sztucznej inteligencji, a także gotowość pracowników do podnoszenia swoich kompetencji cyfrowych. Państwa członkowskie UE muszą również modernizować swoją infrastrukturę. Bardzo dobrym przykładem, jest chociażby sieć 5G.
Wpływ wdrożenia sztucznej inteligencji na roczny wzrost produktywności w 10-letnim okresie adopcji
Sztuczna inteligencja może wspomóc nas w monotonnych pracach
Chociaż duża część ludzi autentycznie boi się rozwoju sztucznej inteligencji, to trzeba sobie jasno powiedzieć, iż jak na razie jej rozwój przyniósł nam znacznie więcej korzyści niż szkód. Dzisiaj bardzo wiele osób w pracy nie musi wykonywać najprostszych i najnudniejszych czynności. Ludzie mogą zająć się dziś o wiele bardziej kreatywną pracą niż jeszcze kilka lat temu. Według badań EY aż połowa wszystkich obecnych miejsc pracy w Europie może być wspomagana przez rozwiązania AI.
Dla przykładu dzisiaj np. działy HR coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do zarządzania dokumentacją i filtrowania aplikacji kandydatów, podczas gdy deweloperzy korzystają z nowatorskich technologii by przyspieszyć proces tworzenia oprogramowania. Ponadto, menedżerowie mogą polegać na AI w celu podjęcia bardziej świadomych decyzji dotyczących rozwoju swoich pracowników, korzystając z dogłębnych analiz opartych na zgromadzonych danych.
Co ważne, rola AI w zwiększaniu ludzkich umiejętności i wzroście produktywności zależy od danej dziedziny. Na razie sztuczna inteligencja pokazuje swój największy potencjał w zawodach inżynieryjnych i programistycznych. Gdzie wydatnie wspiera pracowników, znacząco poprawiając ich wydajność.
1/4 aktualnych zawodów mogłoby zostać zautomatyzowanych przez AI w USA i Europie
Do zarobienia,
Karol Badowski