Polska walczy z historyczną suszą – alarmujące dane o stanie wód i wilgotności gleby

3 tygodni temu
Zdjęcie: Polska zmaga się z historyczną suszą – alarmujące dane o stanie wód i wilgotności gleby


To, co jeszcze kilka lat temu było jedynie przedmiotem analiz w dziale „Klimat i Pogoda” na Agro Profil, dziś staje się rzeczywistością. Susza, która latem i jesienią 2024 roku dotknęła Polskę, szczególnie województwa: Łódzkie, Mazowieckie, Podlaskie, Lubelskie i Podkarpackie, nie została zażegnana przez zimowe opady. Wręcz przeciwnie – ich niewielka ilość dodatkowo pogłębiła problem.

Rekordowo sucha i słoneczna zima

Zima 2024/2025 przeszła do historii jako wyjątkowo słoneczna, zwłaszcza w centralnej i południowej Polsce. W regionach takich jak Ziemia Łódzka, Świętokrzyska oraz pas od Rzeszowa po Kraków i Katowice odnotowano niezwykle dużą liczbę słonecznych dni. Dodatkowo, od lutego 2024 aż do końca stycznia 2025 temperatury były wyższe niż średnia wieloletnia, co skutkowało zwiększonym parowaniem i jeszcze większym deficytem wilgoci w glebie.

Stan wód w rzekach na alarmujących poziomach

Susza nie pozostaje bez konsekwencji – na terenie całego kraju notuje się niski poziom wód w rzekach. W województwach Podlaskim, Lubelskim, Podkarpackim, Małopolskim, Świętokrzyskim, Mazowieckim i Łódzkim miejscami osiągnął on historyczne minima. Stawy, które o tej porze roku powinny być pełne, w wielu miejscach są niemal całkowicie wyschnięte. Sytuacja w górach również jest niepokojąca – rekordowo niski poziom pokrywy śnieżnej oznacza, iż roztopy nie wpłyną znacząco na zwiększenie ilości wody w Wiśle i Odrze.

źródło: IMGW

Lasom grozi stepowienie

Problem dotyka także polskich lasów, zwłaszcza tych położonych w centralnej części kraju. W rejonie Skierniewic, w lasach należących do SGGW Rogów, zauważono dramatyczne skutki suszy – co drugie dorosłe drzewo usycha. Dodatkowo, nadmierne wycinki jeszcze bardziej pogłębiły problem, przyczyniając się do całkowitego wysuszenia gleby.

Skrajna susza na mapach wilgotności gleby

Analiza wilgotności gleby z 19 lutego pokazuje, iż sytuacja jest dramatyczna. Województwa: Łódzkie, Mazowieckie, Warmińsko-Mazurskie, Podlaskie i Lubelskie są objęte obszarem oznaczonym na mapach kolorem pomarańczowym – oznaczającym wilgotność gleby na poziomie 5-10%. Takie warunki odpowiadają glebom stepowym i sawannowym, co nie wróży dobrze uprawom. W innych regionach Polski sytuacja jest nieco lepsza, ale wciąż poniżej normy dla tej pory roku.

Czy czeka nas kolejny suchy rok?

W ostatnich latach wiosna była najtrudniejszym okresem wegetacyjnym w Polsce. Zjawiska takie jak burze piaskowe, obserwowane od Wielkopolski po województwo Lubelskie, stają się coraz częstsze. Coroczne susze przeplatane są ekstremalnymi ulewami i nawałnicami, które nie poprawiają sytuacji, a jedynie powodują kolejne szkody.

Długoterminowe prognozy wskazują, iż po suchej zimie i wiośnie możemy liczyć na bardziej wilgotne lato z większą liczbą burz i opadów. Czy jednak będzie to wystarczające, aby odwrócić postępującą suszę? Miejmy nadzieję, iż wiatry w najbliższych tygodniach będą łaskawe i nie doprowadzą do kolejnych burz piaskowych, gdyż sezon prac polowych rusza lada moment.

SPRAWDŹ TAKŻE: Pogoda długoterminowa na luty 2025. Sprawdziliśmy co nas czeka!

Idź do oryginalnego materiału