Polska wywalczyła więcej szprota! Jest porozumienie w sprawie kwot połowowych na 2026 rok

11 godzin temu

Po dwóch dniach intensywnych negocjacji w Luksemburgu zakończyło się posiedzenie Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH). Ministrowie państw Unii Europejskiej osiągnęli porozumienie w sprawie kwot połowowych na Morzu Bałtyckim na 2026 rok. Dla Polski decyzje te oznaczają zarówno pewne ograniczenia, jak i wyraźny sukces – szczególnie w przypadku szprota.

Polska wywalczyła więcej szprota! Jest porozumienie w sprawie kwot połowowych na 2026 rok

Polska delegacja w Luksemburgu

Polskę reprezentował wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak, który podkreślał konieczność oparcia decyzji o limity połowowe na rzetelnych analizach naukowych. – Każda decyzja dotycząca zasobów Bałtyku musi uwzględniać zarówno ochronę środowiska, jak i interes polskich rybaków – zaznaczył.

Wiceminister przypomniał, iż rekomendacje Międzynarodowej Rady ds. Badań Morza (ICES) stanowią naukową podstawę do ustalania kwot, ale równie istotne jest utrzymanie równowagi między zrównoważonym rozwojem a bezpieczeństwem ekonomicznym społeczności nadmorskich.

Więcej szprota, mniej łososia

W wyniku negocjacji Polska uzyskała znaczący wzrost kwoty połowowej dla szprota – aż o 45% więcej niż w 2025 roku. To ważna decyzja dla sektora przetwórstwa rybnego i portów rybackich, gdzie szprot stanowi najważniejszy gatunek ekonomiczny.

Z punktu widzenia polskich rybaków to niewątpliwie sukces. Rada wzięła pod uwagę nie tylko ekologię, ale też realne potrzeby ludzi żyjących z morza – skomentował wiceminister Czerniak po zakończeniu obrad.

Nie wszystkie gatunki miały jednak tyle szczęścia. Kwota połowowa dla łososia została zmniejszona o 27%, a dla gładzicy o 3%. Dorsz natomiast pozostanie na dotychczasowym, symbolicznym poziomie – jego połowy możliwe są wyłącznie jako przyłów, czyli przypadkowe złowienie w trakcie połowu innych ryb.

Kwoty połowowe na 2026 rok – najważniejsze liczby

  • Dorsz (obszar 22–24): 266 t (Polska: 31 t, bez zmian)
  • Dorsz (obszar 25–32): 430 t (Polska: 113 t, bez zmian)
  • Śledź (obszar 22–24): 788 t (Polska: 103 t, bez zmian)
  • Śledź (obszar 25–29, bez Zatoki Ryskiej): 96 463 t (Polska: 24 033 t, +15%)
  • Gładzica (obszar 22–32): 10 973 t (Polska: 1 645 t, -3%)
  • Łosoś (obszar 22–31): 25 537 szt. (Polska: 1 605 szt., -27%)
  • Szprot (obszar 22–32): 201 975 t (Polska: 59 300 t, +45%)

Bilans dla Polski: umiarkowany optymizm

Choć stan zasobów dorsza i łososia przez cały czas budzi obawy ekologów, a ograniczenia w połowach utrudniają funkcjonowanie części flot, Polska może mówić o umiarkowanym sukcesie. Zwiększenie kwot na szprota i śledzia poprawi sytuację ekonomiczną rybaków z portów w Kołobrzegu, Darłowie czy Władysławowie.

W ocenie resortu rolnictwa decyzje Rady AGRIFISH „równoważą potrzeby środowiska i gospodarki morskiej”. Teraz pozostaje pytanie, czy w kolejnych latach Bałtyk odzyska biologiczną równowagę, a polskie rybołówstwo – stabilność, na którą czeka od dawna.

Nowe przepisy dla rolników. Ministerstwo przedłuża czas na dostosowanie gospodarstw do programu azotanowego

Więcej o skutkach decyzji Rady AGRIFISH i przyszłości polskiego rybołówstwa przeczytasz w kolejnym wydaniu naszego pisma.

Idź do oryginalnego materiału