Polski Przemysł Odbija? | Popyt na Fotowoltaikę w Górę | Awaria PKO BP

1 miesiąc temu

Wszystko to działo się w ostatnich dniach na polskim rynku. Zapraszam na Giełdowy Przegląd Wydarzeń, czyli #GPW dla polskiego rynku. W tych materiałach omawiam dla was wyłącznie to co interesujące z polskiej giełdy! jeżeli interesują Cię rynki zagraniczne i gospodarka, to koniecznie oglądaj też niedzielne wydania Finweek!

Czego dowiesz się z materiału?Powiązane wpisy
Odbicie polskiego przemysłu?https://dnarynkow.pl/inwestycje-ktore-moga-dac-ci-nawet-100-zysku-do-2030-roku/
Wraca popyt na fotowoltaikęhttps://dnarynkow.pl/inwestowanie-w-etf-wcale-nie-musi-byc-lepsze-niz-w-pojedyncze-akcje/
Awaria w PKO BPhttps://dnarynkow.pl/chcesz-inwestowac-w-zloto-odpusc-spolki-ktore-je-wydobywaja/
Nvidia podpisuje umowę z polską spółkąhttps://dnarynkow.pl/jak-inwestowac-w-trzecim-kwartale-2024-roku-zmiany-w-publicznym-portfelu-dna/
Fundusze VC wracają do Polskihttps://dnarynkow.pl/4-spolki-ktore-po-cichu-staja-sie-imperiami-nieruchomosci/

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Polski Przemysł Odbija? | Popyt na Fotowoltaik W Górę | Awaria PKO BP

Polski przemysł odbija?

Wskaźnik PMI jest opracowywany na podstawie comiesięcznej ankiety przeprowadzanej wśród menadżerów różnych firm związanych z przemysłem. Jest on ogólnie tak skonstruowany, iż poziom 50 oznacza w nim stan równowagi. Każdy odczyt powyżej 50 powinno się traktować jako zwiastun poprawy w polskim przemyśle, a każdy odczyt poniżej 50 oznacza zwiastun pogorszenia w polskim przemyśle. No i tak się składa, iż od maja 2022 roku nie mieliśmy jeszcze w Polsce odczytu PMI na poziomie wyższym niż 50. Więc od ponad 2 lat polscy menadżerowie cały czas oczekują pogorszenia sytuacji w swoim biznesie. Raz bardziej, a raz mniej, bo wskaźnik oscyluje w przedziale od 41 do 48, ale nie chcę się wybić ponad ten magiczny poziom 50.

W tym miesiącu jednak wskaźnik był drugi raz z rzędu na poziomie powyżej prognoz analityków, a konkretnie na poziomie 47,3 względem prognozy 45,1. Dodatkowo bardzo ważnym aspektem, jest fakt, iż spadek nowych zamówień eksportowych u polskich producentów był najsłabszy od listopada ubiegłego roku.

Wzrost Polskiego PMI zaskoczył tym bardziej, kiedy porównamy sobie go z PMI naszych zachodnich sąsiadów, czyli Niemiec. Polska gospodarka jest relatywnie mocno związana z niemiecką i ciężko nam rozkwitnąć, kiedy u Niemców panuje marazm.

Tymczasem tak się składa, iż lipcowy PMI w Niemczech mocno się pogorszył i spadł do 42,6 punktu, co każe się zastanowić nad tym, jak dynamiczne może być dalsze odbicie. Pomimo faktu, iż sytuacja polskiego przemysłu wygląda coraz lepiej, to jednak nie spodziewałbym się gigantycznego wzrostu i szybkiego przebicia poziomu 50 w najbliższym czasie. Poprawa koniunktury w tym sektorze jest faktem, dzieje się, ale będzie raczej mozolna.

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Awaria w PKO BP

W ubiegłym tygodniu bank PKO BP musiał stawić czoła awarii swojego systemu naliczania opłat i prowizji. 1 sierpnia na platformie X dużą popularność zdobył post, który pokazywał zrzuty ekranu z aplikacji PKO, na których widać, iż Bank pobrał od klienta 173 miliardy złotych prowizji! Autor posta prześmiewczo zapytał, czy za fakt, iż bank “pożyczył” sobie od niego pieniądze należą mu się odsetki? Przy takiej kwocie wyszłoby ponad 40 milionów złotych odsetek w przypadku tego jednego klienta.

Bank przyznał, iż “w wyniku błędu technicznego doszło do niewłaściwego zaksięgowania prowizji na rachunkach części klientów korporacyjnych”. Awaria została naprawiona jeszcze tego samego dnia, a salda klientów skorygowane.

Cena akcji PKO BP w dniu awarii spadła o 2,5%, ale ciężko powiedzieć, żeby akcje spadały od czegoś takiego. Cały szeroki indeks WIG agregujący wszystkie spółki z Polskiej giełdy spadł tego dnia o 1,75%, podobnie jak amerykański S&P 500, który zjechał w czwartek o 1,85%. Podejrzewam więc, iż gdyby nie korekta, to awarii moglibyśmy choćby nie zobaczyć na kursie banku. To nie CrowdStrike, który zaburzył funkcjonowanie całego świata. Aż tak potężny PKO BP nie jest.

Fundusze VC zainwestowały w Polsce najwięcej od lat

Fundusze Venture Capital specjalizują się w inwestowaniu w start-upy i małe firmy, których statystyczna szansa na powodzenie jest mizerna, ale kiedy już znajdzie się tę igłę w stogu siana, to potrafi ona przynieść taką stopę zwrotu, iż głowa boli. Tego typu fundusze najczęściej inwestują w wiele bardzo ryzykownych podmiotów, licząc na to, iż któryś z nich zrewolucjonizuje jakąś branżę, albo przynajmniej wyszarpie z niej spory kawałek rynku dla siebie. W efekcie często wygląda to tak, iż jedna trafiona inwestycja zarabia dla funduszu i pokrywa straty w reszcie nietrafionych pomysłów.

W drugim kwartale 2024 roku w Polsce wartość inwestycji funduszy Venture Capital podskoczyła do najwyższego poziomu od 2022 roku. Nietypowe jest to, iż odnotowaliśmy spory skok wartości transakcji w stosunku do niewielkiego skoku ilość transakcji, co sprawia, iż średnia wartość jednej transakcji osiągnęła najwyższy poziom od 2019 roku i wyniosła 14,2 milionów złotych.

Gdzie głównie lądowały pieniądze? Ponad 60% inwestycji trafiło do firm silnie związanych ze sztuczną inteligencją. No bo przecież z czym innym?

Inwestycje VC prawdopodobnie ruszą jeszcze bardziej od początku przyszłego roku, kiedy Polski Fundusz Rozwoju PFR przydzieli środki z Unii Europejskiej w ramach programu Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021-2027 (FENG). Wielu inwestorów i wiele firm wypatruje tych pieniędzy z tęsknotą i przekonaniem, iż wprawią one w ruch rynek start-upów i przyciągną kolejnych inwestorów.

Brak unijnych środków najmocniej odczuwają małe podmioty. Zdaniem ekspertów, taki obraz rynku nie jest najlepszy i pokazuje, iż nasz ekosystem wspierania start-upów pozostało niedojrzały, bo brak państwowych grantów oznacza, iż wiele firm wstrzymuje swoje projekty wczesnej fazy. Spółki rezygnują z ponoszenia ryzyka za nieudane projekty i innowacje, kiedy nie mogą dzielić tego ryzyka z podatnikiem, za pośrednictwem otrzymywanych dotacji.

Polska spółka ogłosiła współpracę z Nvidia przy tworzeniu gier AI!

SimFabric to producent i wydawca gier komputerowych. We wtorek 30 lipca kurs ich akcji wystrzelił o 32% w reakcji na informację, iż spółka nawiązała współpracę z Nvidia! choćby podobno, kooperacja nie polega tylko na tym, iż Simfabric kupił sobie kilka kart graficznych i zaakceptował warunki umowy licencyjnej.

Umowa określa zasady współpracy pomiędzy Nvidią a SimFabric w ramach tworzenia rozwiązań deweloperskich w grach na podstawie technologię sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego.

W ramach podpisanej umowy polska firma przystąpiła do programu Nvidia Developer oraz otrzymała grant w formie usług i serwisów dostarczanych przez amerykański koncern o wartości 100 tysięcy dolarów.

Zarząd podaje, iż spółka planuje wdrożyć do swoich gier rozwiązania NVIDIA bazujące na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, w tym chatboty, algorytmy naśladujące zachowania i mowę ludzką oraz rozwiązania rozpoznające mowę ludzką, a także cyfrowe postacie, budujące narrację na żywo w trakcie interakcji z graczem.

Kurs akcji polskiego studia gamingowego jednak choćby po wzroście o 32% w jeden dzień znajduje się głęboko poniżej swoich szczytów z czasów Covidowej hossy, kiedy jego cena akcji pukała od dołu w 100 złotych. Dziś cena akcji wynosi około 3 złote.

SimFabric miał kiedyś poważne plany i oprócz portowania gier na inne platformy, spółka chciał stworzyć własne ambitne produkcje. Jedną z nich była gra Cthulhu: Books of Ancients. Jednak, kiedy na steamie pojawił się prolog tej gry, to w peaku grało w niego jednocześnie – uwaga – 14 osób. Oprócz tego spółka miała inne wizerunkowe wtopy. Jedną z nich były podejrzenia o fabrykowanie recenzji na steam, za co spółka została zbanowana na platformie, a jej produkcje niemożliwe do kupienia. Czy światowy lider technologiczny wyciągnie nasze rodzime studio gamingowe z marazmu i pomoże mu osiągać sukcesy? Nie spodziewałbym się.

Rynek pomp ciepła i fotowoltaiki odżywa

Szczyt swojej chwały spółka Grodno osiągnęła w 2021 roku, kiedy odnotowała rekordowy poziom zysku netto na poziomie prawie 44 milionów złotych. W 2 lata ten zysk stopniał o 85% do 6 milionów złotych w 2023 roku, a akcję Grodna znajdują się niecałe 50% poniżej ATH i kiszą się w konsolidacji już od prawie roku.

W ubiegłbym tygodniu, spółka podzieliła się wynikami finansowymi i są one całkiem optymistyczne. Grupa Grodno szacuje, iż miała w lipcu 2024 roku 111,4 milionów złotych przychodów ze sprzedaży, czyli o 13,6% więcej rok do roku. Ponadto pomimo przepołowienia cen modułów fotowoltaicznych sprzedaż w segmencie OZE w lipcu wzrosła o 5,4% rok do roku. Z kolei sprzedaż poprzez kanał e-commerce wzrosła w lipcu o 35%. Po ogłoszeniu wyników cena akcji urosła na jednej sesji o prawie 10%. Jednak cały czas nie wyszła z obszaru kilkumiesięcznej konsolidacji.

Prezes spółki w komunikacie prasowym wypowiadał się z optymizmem o przyszłości. Mówił, iż spółka prawdopodobnie najgorsze w tym cyklu ma już za sobą, a w lipcu odnotowała bardzo pozytywne wyniki pomimo zaostrzonej walki konkurencyjnej. Wspomniał też, iż spółka powiększa bazę klientów i konsekwentnie zdobywa udziały w rynku.

„W samym kanale ecommerce zwiększyliśmy liczbę klientów o około 50 proc. W segmencie elektrotechnicznym szczególnie duże dynamiki wzrostu widzieliśmy w kablach, z kolei w segmencie OZE realizowaliśmy duże wzrosty w fotowoltaice, dostarczając nie tylko więcej paneli PV, ale również rekordowe wolumeny falowników i magazynów energii. Perspektywy związane z programem Mój Prąd 6.0 są dla nas na pewno korzystne” – powiedział prezes spółki Andrzej Jurczak.

Wspomniany program Mój Prąd 6.0 wystartuje we wrześniu 2024 roku i zgodnie z jego zasadami prosumenci będą mogli uzyskać z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej do 28 tysięcy złotych dofinansowania na mikroinstalację fotowoltaiczną, magazyn energii elektrycznej i magazyn ciepła.


Do zarobienia!
Piotr Cymcyk

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj w złoto już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału