Polski sektor górnictwa węgla kamiennego przechodzi bezprecedensowy kryzys finansowy.
W ciągu zaledwie 2 lat branża przeszła od zysku w wysokości 4,8 mld zł w 2023 r. do straty wynoszącej 13,4 mld zł w 2024 r. – pogorszenie wyniku o 18,8 mld zł. Prognozy na rok 2025 wskazują na dalsze pogłębienie kryzysu, ze stratą szacowaną na około 9 mld zł.
Jastrzębska Spółka Węglowa SA odnotowała stratę 7,9 mld zł w 2024 r., a po 8 miesiącach 2025 r. strata wyniosła 5,5 mld zł
Jak dalej napisali autorzy „Raportu o stanie górnictwa w Polsce”, przygotowanego przez portal publicystyczno-gospodarczy Dobitnie.pl, Jastrzębska Spółka Węglowa SA, największy w Europie producent węgla koksowego, odnotowała stratę 7,9 mld zł w 2024 r., a po ośmiu miesiącach 2025 r. strata wyniosła już 5,5 mld zł.
Z przedstawionych w Raporcie danych wynika m.in., iż na koniec września 2025 r. w polskim sektorze górnictwa węgla kamiennego pracowało 71.666 pracowników zatrudnionych w 17 kopalniach. Największym pracodawcą jest Polska Grupa Górnicza SA, zatrudniająca ponad 37.000 osób, następnie Jastrzębska Spółka Węglowa SA z 21.000 pracownikami. Należy zaznaczyć, iż JSW posiada liczne spółki zależne kooperujące w ramach grupy, a łączna liczba osób tam zatrudnionych wynosi 32.000. W Południowym Koncernie Węglowym pracuje 6.200 osób, a w Lubelskim Węglu Bogdance 5.200 pracowników.
Warto także zadać pytanie uzupełniające: czy energetyka węglowa jest Polsce wciąż potrzebna zwłaszcza w produkcji energii cieplnej?
Dane PSE z 1 grudnia br.:
• energetyka cieplna – 85% krajowego zapotrzebowania,
• import – 11%,
• OZE (wiatr, słońce, woda, biomasa) – 4%.
Co takiego wpłynęło na tę katastrofę ekonomiczną polskiego sektora górniczego?
Tymczasem produkcja węgla kamiennego w Polsce jest prowadzona niemal wyłącznie przez podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa jako właściciela lub dominującego akcjonariusza. Skarb Państwa kontroluje 87% wartości kapitału akcyjnego i zakładowego w sektorze górnictwa węgla kamiennego. Ten wysoki udział ma istotny wpływ na jakość zarządzania i sytuację ekonomiczną spółek węglowych.
Co takiego wpłynęło na tę katastrofę ekonomiczną polskiego sektora górniczego? Jakie wnioski płyną z tej sytuacji oraz gdzie trzeba przeprowadzić działania naprawcze, a może całkowicie zmienić politykę państwa? Na te pytania próbują odpowiedzieć autorzy Raportu. Przygotowana przez Zespół Dobitnie analiza, ma być zaczynem do poważnej debaty o działaniu branży górniczej w Polsce w najbliższej perspektywie.
Raport dostępny jest także na stronie Dobitnie.pl: https://dobitnie.pl/kryzys-polskiego-gornictwa-wegla-kamiennego-analiza-przyczyn-skutkow-i-rekomendacje-naprawcze/
Autorzy Raportu odpowiadają na najważniejsze pytania dotyczące przyszłości branży:
• Co doprowadziło polskie kopalnie do obecnej, kryzysowej sytuacji?
• Kto odpowiada za nadzór i zarządzanie górnictwem?
• Jaki wpływ na koszty wydobycia mają regulacje Zielonego Ładu?
• Czy krajowe górnictwo można jeszcze uratować?
W krótkiej, syntetycznej formie analizują przyczyny, skutki oraz możliwe scenariusze rozwoju sytuacji.
Najważniejsze wnioski raportu:
• Wdrażanie założeń Zielonego Ładu i pakietu Fit for 55 ma najważniejszy wpływ na ekonomiczną kondycję górnictwa.
• Państwo – jako właściciel sektora – dekarbonizując gospodarkę, nie wprowadziło żadnych działań osłonowych lub naprawczych.
• Brakuje strategicznego nadzoru nad branżą i realnego planu restrukturyzacji.
• Od 2021 r. górnictwo korzysta z pomocy publicznej bez notyfikacji w Komisji Europejskiej.
• Kopalnie sprzedają węgiel poniżej cen rynkowych.
Kluczowe tezy raportu
- Górnictwo węgla kamiennego w Polsce znalazło się w katastrofalnej sytuacji za sprawą działań rządu, które przyspieszyły dekarbonizację energetyki i gospodarki, realizując transformację energetyczną w sposób nieprzemyślany i pospieszny. Drastyczne kurczenie się rynku krajowego powoduje wzrost kosztów wydobycia, spadek wydajności i przerost zatrudnienia, zaś właściciel spółek wydobywczych – Skarb Państwa – nie przygotował ani nie podjął żadnych działań naprawczych czy osłonowych.
- Ministerstwo Przemysłu w Katowicach, a w tej chwili Ministerstwo Energii, nie mają kompetencji w kształtowaniu polityki energetycznej i zapewnieniu bezpieczeństwa w tym zakresie obywatelom. Strategia organów spółek wydobywczych, pozbawionych adekwatnego nadzoru, sprowadza się do walki o płynność finansową, co pogłębia różnicę między kosztami produkcji a sprzedaży. Aktualnie spółki sprzedają węgiel poniżej cen węgla importowanego, co może skutkować zakwestionowaniem wsparcia finansowego przez Komisję Europejską. Pomoc publiczna dla górnictwa nie została notyfikowana, co może prowadzić do jej zakwestionowania przez KE. Wygląda to na celowe działanie, które ma przyspieszyć proces upadłości krajowego przemysłu wydobywczego.
- Aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, konieczna jest natychmiastowa rewizja obecnej strategii energetycznej w kierunku zrównoważonego systemu gwarantującego stabilność i najniższe ceny energii. Pilna reorganizacja modelu produkcji poprzez powołanie Polskiego Zasobu Węglowego korzystającego z systemu wsparcia pozwoli na zaspokajanie podstawowych potrzeb energetycznych Polski z rodzimego surowca. Niezbędna jest również nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, która w większym zakresie uwolni nadwyżki pracownicze z kopalń, pozwoli skoncentrować produkcję i uwolnić potencjał inwestycyjny dla zakładów górniczych o najlepszych warunkach produkcji.

18 godzin temu




