1 godzina temu
W tym roku przymrozki wiosną 2025 r. dotknęły sady i plantacje w wielu regionach kraju. Dlatego coraz szybciej składane są wnioski o pomoc dla sadowników, ponieważ termin mija już 15 stycznia 2026 r. Wsparcie może wynieść choćby 2400 zł/ha, jednak tylko przy spełnieniu kilku ważnych warunków.
Pomoc dla sadowników po przymrozkach sięga 2400 zł/ha. Wniosków gwałtownie przybywa, a termin mija 15 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może otrzymać wsparcie.
Skutki przymrozków 2025 i rosnące zainteresowanie pomocą
Przymrozki, które pojawiły się między 1 kwietnia a 31 maja 2025 r., spowodowały straty w wielu gospodarstwach sadowniczych. Rolnicy zgłaszają, iż w niektórych rejonach uszkodzenia pąków i zawiązków były tak rozległe, iż nie udało się uratować plonów. Dlatego wnioski o wsparcie wpływają bardzo szybko, a ARiMR otrzymało już 8,5 tys. zgłoszeń.
Większość pochodzi z województwa mazowieckiego, ponieważ to tam przymrozki były najsilniejsze i dotknęły największe areały upraw sadowniczych. Sadownicy starają się reagować jak najszybciej, ponieważ pomoc dotyczy tylko tych szkód, które zostały formalnie oszacowane przez komisje.
Jakie uprawy obejmuje pomoc dla sadowników?
Wsparcie obejmuje szeroką grupę upraw sadowniczych, w tym jagodowych. Ogrodnicy mogą złożyć wniosek, jeżeli straty dotyczą:
- jabłoni,
- grusz,
- wiśni, śliw i czereśni,
- winorośli, pigwy i orzechów włoskich,
- truskawek, poziomek i malin,
- borówek, żurawiny i jeżyn.
O wsparcie mogą się ubiegać także producenci roślin warzywnych — kawonów (czyli popularnych arbuzów) oraz melonów.
Lista jest szeroka, dlatego program obejmuje zarówno gospodarstwa towarowe, jak i mniejsze plantacje owoców miękkich.
Pomoc dla sadowników obejmuje: truskawki, ponadto: jabłonie, grusze, wiśnie, śliwy, czereśnie, winorośl, pigwy, orzechy włoskie, poziomki, maliny, borówki, żurawinę i jeżyny
fot. Anita Łukawska
Ile wynosi pomoc dla sadowników 2025?
Stawki wsparcia zależą od skali zniszczeń. Konkretnie to sadownicy otrzymają:
- 800 zł/ha przy stratach ≥ 70% i < 80%,
- 1600 zł/ha przy stratach ≥ 80% i < 90%,
- 2400 zł/ha przy stratach ≥ 90%.
Im większe są zniszczenia, tym wyższa będzie pomoc. Dlatego gospodarstwa dotknięte całkowitą utratą plonu mogą liczyć na najwyższe wsparcie. To szczególnie ważne dla sadów ziarnkowych i plantacji jagodowych, ponieważ wiosenne uszkodzenia zwykle eliminują cały potencjał plonowania.
Jak złożyć wniosek o dotacje dla sadowników 2025?
Wnioski są przyjmowane wyłącznie przez Platformę Usług Elektronicznych ARiMR. Rolnik musi dołączyć:
- kopię protokołu oszacowania szkód,
- kopię umowy ubezpieczenia — jeżeli była zawarta.
Procedura jest szybka, jednak wymaga kompletnej dokumentacji. Sadownicy podkreślają, iż najwięcej czasu zajmuje zebranie załączników, dlatego nie warto odkładać tego na ostatnie dni.
Dlaczego termin jest tak ważny?
Nabór wniosków o wsparcie dla sadowników rozpoczął się 1 grudnia 2025 r., a zakończy 15 stycznia 2026 r. Dlatego przypominamy o trwającym procesie, gdyż czasu jest coraz mniej. Należy odliczyć spory czas, który przypadnie na Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok. Do tego od 2025 r. wigilia jest dniem wolnym od pracy.
W ostatnich naborach wielu sadowników zgłaszało, iż złożenie wniosku w ostatnich godzinach powodowało problemy techniczne. Teraz, gdy zainteresowanie jest duże, ryzyko przeciążeń systemu może być podobne.
Dlatego ARiMR zachęca, aby nie czekać do końca, ponieważ wnioski złożone po terminie nie będą rozpatrywane.
Co to oznacza dla gospodarstw?
- Pomoc finansowa może realnie zmniejszyć stratę ekonomiczną po przymrozkach.
- Wnioski przybywają szybko, dlatego warto działać z wyprzedzeniem.
- Dokumenty muszą być kompletne, inaczej procedura się wydłuży.
- Wsparcie jest szczególnie ważne dla sadów ziarnkowych i plantacji jagodowych, które w 2025 r. ucierpiały najbardziej.
Pomoc dla sadowników — jaką decyzję podjąć teraz?
Sadownicy i producenci roślin warzywnych, którzy mają protokół szkód i spełniają warunki, powinni jak najszybciej złożyć wniosek przez PUE ARiMR. Zainteresowanie jest duże, termin krótki, a pomoc dla sadowników może wynieść choćby 2400 zł/ha. Dla wielu gospodarstw to istotny zastrzyk finansowy po trudnym sezonie.
