Pomoc powodzianom. Premier podał kwotę

4 godzin temu
Zdjęcie: Donald Tusk na posiedzeniu rządu, fot. Paweł Supernak/PAP


Premier Donald Tusk na wtorkowym posiedzeniu rządu poinformował, ile pieniędzy zostanie przekazanych na pomoc w trakcie powodzi oraz na plan odbudowy po kataklizmie. Szef rządu podał konkretną kwotę. Mowa o wielu miliardach złotych, wliczając w to środki europejskie.


Po godz. 12 rząd zebrał się na posiedzeniu, na którym ma przyjąć tzw. specustawę powodziową, wprowadzającą zmiany w kilkudziesięciu ustawach. Chodzi m.in. o wsparcie kredytobiorców, skrócenie procedur dotyczących wydawania decyzji ws. usuwania skutków powodzi czy dodatkowe zasiłki.

Posiedzenie wyjątkowo rozpoczęło się od części jawnej, podczas której głos zabrał premier Donald Tusk. "Na posiedzeniach rządu przez najbliższych kilka tygodni chcemy rozpoczynać prace od takiej odprawy sztabowej związanej z sytuacją powodziową" - zapowiedział szef rządu.

NA ŻYWO | Wypowiedź Premiera Donalda Tuska przed rozpoczęciem Rady Ministrów https://t.co/WTvTu2dBKp

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 24, 2024

Zanim przekazał głos pozostałym członkom Rady Ministrów, Tusk odniósł się do najważniejszego punktu wtorkowego posiedzenia, czyli specustawy powodziowej, wskazując, iż mowa o "stu stronach poprawek", które udoskonalają dotychczas obowiązujące prawo.

"W sprawie skali tej pomocy, jeżeli chodzi o samą pomoc w trakcie powodzi i ten plan, który przygotowujemy, 'Odbudowa plus', to w tej chwili - łącznie ze środkami europejskimi - zakładamy, iż będziemy w stanie mobilizować do 23 mld zł" - powiedział, podkreślając, iż nie oznacza to, iż wszystkie te środki trzeba od razu wydać.

Posiedzenie rządu w sobotę

Tusk zapowiedział też, iż w sobotę rząd zbierze się, by przyjąć zmiany w przyszłorocznym budżecie związane z sytuacją powodziową. Jak wskazał, do dodatkowego posiedzenia ma dojść w godzinach "południowych".

"W sobotę (...) czeka nas (...) formalne posiedzenie rządu w sprawie zmian w budżecie na przyszły rok. (...) W sobotę będę chciał także od państwa uzyskać kolejne raporty w części nieformalnej - ale tak czy inaczej spotykamy się w godzinach południowych" - zapowiedział we wtorek premier, zwracając się do członków rządu.

PAP

Idź do oryginalnego materiału