Ponad 20 europejskich stron internetowych zajmujących się porównywaniem cen wyraziło zaniepokojenie propozycjami Google dotyczącymi zmian w wynikach wyszukiwania. W liście otwartym, opublikowanym w środę, zarzucili firmie, iż mimo wprowadzonych modyfikacji, przez cały czas nie spełniają one wymagań unijnych przepisów dotyczących rynków cyfrowych (DMA). Wzywają oni organy regulacyjne, w tym Komisję Europejską, do podjęcia działań przeciwko Google, w tym nałożenia grzywien.
Google, od ponad roku prowadzące rozmowy z przedstawicielami branży porównywarek, hoteli, linii lotniczych oraz detalistów, stara się dostosować swoje usługi do wymagań DMA. Zgodnie z tymi przepisami, firma zobowiązana jest do unikania faworyzowania własnych produktów w wynikach wyszukiwania. W listopadzie Google zaprezentowało propozycje mające na celu większą przejrzystość wyników wyszukiwania, w tym wprowadzenie równomiernie prezentowanych jednostek, które umożliwiają użytkownikom porównanie ofert różnych dostawców. Firma zapowiedziała również testowanie alternatywnego formatu wyszukiwania, znanego jako „dziesięć niebieskich linków”, w Niemczech, Belgii i Estonii.
Mimo tych zmian, strony takie jak niemieckie Idealo, francuskie Le Guide, PriceRunner oraz włoskie trovaprezzi.it, twierdzą, iż Google nie uwzględniło ich uwag. Wskazują na długotrwałą ignorancję ze strony firmy i brak rzeczywistej zmiany, co ich zdaniem świadczy o umyślnym łamaniu przepisów DMA.
W odpowiedzi Google odwołuje się do wcześniejszych działań, które miały na celu dostosowanie się do wymagań unijnych. Firma podkreśla, iż w ciągu ostatniego roku wdrożono szereg zmian, aby poprawić zgodność z przepisami.
Pomimo tych deklaracji, strony porównujące ceny apelują do Komisji Europejskiej o podjęcie działań, w tym o nałożenie kar pieniężnych, aby zmusić Google do ostatecznego dostosowania swoich działań do regulacji UE.