Porozumienie Polski i Szwecji. Dwa kraje mają wspólnie patrolować Bałtyk

2 miesięcy temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


We wtorek ministrowie obrony Polski i Szwecji Władysław Kosiniak-Kamysz i Pal Jonson podpisali list intencyjny. Zawarta jest w nim m.in. kwestia wspólnego operowania na Bałtyku, a także współpracy w dziedzinie technologii obronnych. Jak przypomniał szef MON, "Szwedzi to sprawdzeni sojusznicy, jeden z najważniejszych partnerów w NATO".


Ministrowie obrony Polski i Szwecji spotkali się na marginesie rozpoczynających się we wtorek w Kielcach targach obronnych MSPO. "Poruszyliśmy kwestię bezpieczeństwa Bałtyku; szwedzkie myśliwce Gripen (stacjonujące w ostatnich miesiącach w Polsce) wielokrotnie były w ostatnim czasie podrywane do ochrony polskiego nieba" - mówił po spotkaniu Kosiniak-Kamysz.Reklama
Jak wskazał, stacjonujące w pomorskim Malborku Gripeny wspierały polskie lotnictwo nie tylko w regionie Bałtyku, ale także w rejonie granicy z Białorusią i Ukrainą. "Dziękuję panu ministrowi za współpracę z naszymi siłami lotniczymi. Dziękujemy za to sojusznicze oddanie, wsparcie i pomoc" - mówił Kosiniak-Kamysz. Podziękował Jonsonowi także za wsparcie jego kraju dla Ukrainy, a także za udział Szwedów we wspólnych z Polakami ćwiczeniach wojskowych.


Relacje Polska-Szwecja. "To jeden z najważniejszych partnerów"


Kosiniak-Kamysz podkreślił, iż Szwecja jest "jednym z najważniejszych partnerów" Polski w NATO i "sprawdzonym sojusznikiem". "Potwierdziliśmy tą zawartą dzisiaj umową wspólne operowanie na Bałtyku" - wskazał szef MON. Przypomniał powstałe w ub.r. roku natowskie dowództwo CTF-Baltic, w ramach którego Polska, Niemcy i Szwecja rotacyjnie dowodzą siłami Sojuszu na Bałtyku. Polska dowodzenia obejmie w 2028 roku.
Szef polskiego MON zwrócił również uwagę na zakupione od Szwecji samoloty rozpoznawcze Saab 340 Erieye, które niedawno rozpoczęły służbę w polskim lotnictwie. "One operują już na polskim niebie, ale będziemy zwiększać te zdolności" - zapowiedział Kosiniak-Kamysz.


Dopytywany, czy w planach jest m.in. zakup od Szwecji kolejnych, nowszych samolotów rozpoznawczych - czyli tzw. AWACSów - szef MON powiedział, iż "to wszystko przed nami". Przyznał jednak, iż zdolności obrony przeciwlotniczej, w tym zwłaszcza rozpoznanie, w tym radary w powietrzu i na ziemi, to w tej chwili najważniejszy dla resortu temat.


Coraz ściślejsza współpraca. "Mają wspólne spojrzenie"


Na marginesie spotkania szef szwedzkiego resortu obrony odwiedził wystawę produktów Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a delegacje obu resortów wzięły udział w roboczym spotkaniu dot. modernizacji technicznej polskich i szwedzkich sił zbrojnych.
Jak czytamy w komunikacie szwedzkiego resortu obrony, zgodnie z warunkami podpisanego we wtorek listu intencyjnego oba kraje zamierzają ściślej współpracować w zakresie sprzętu obronnego, rozwoju, innowacji i przemysłu obronnego.


"Szwecja i Polska mają wspólne spojrzenie na wyzwania i zagrożenia w naszym regionie. W listopadzie 2024 r. Szwecja i Polska zawarły strategiczne partnerstwo, które bardzo cenimy. Ten nowy list intencyjny dotyczący współpracy wojskowo-technicznej stanowi jego przedłużenie" - powiedział minister Jonson.
Idź do oryginalnego materiału