Posiada 226 331 BTC. Teraz przewidział, jaka będzie cena Bitcoina za 21 lat

3 miesięcy temu

Michael Saylor, CEO Microstrategy, to postać, której nie mogło zabraknąć na największej konferencji Bitcoin w Nashville. Założyciel firmy posiadającej najwięcej BTC będąc na scenie, zabrał głos na temat przyszłości branży kryptowalut.

Saylor przewiduje cenę Bitcoina w 2045 roku

Ostatnio temat wyceny Bitcoina za kilkadziesiąt lat podjęli analitycy VanEck. Teraz tego arcytrudnego zadania podjął się sam Saylor. Jego wystąpienie przepełniały entuzjazm i optymizm. Stwierdził, iż do 2045 roku, czyli przez najbliższe 21 lat, cena Bitcoina osiągnie wartość 13 milionów dolarów za coina. Skąd wynikają takie szczegółowe szacunki?

Sam stwierdził, iż kwota ta to tylko przykład, ale jego zdaniem wartość największej kryptowaluty może być do niej zbliżona. „To może być przypadek niedźwiedzia na poziomie 3 milionów dolarów, może być przypadek byka na poziomie 49 milionów dolarów” — powiedział Saylor.

„Sfinansowałeś dom za Bitcoiny, kupiłeś Bitcoiny, zamieniłeś wszystkie swoje aktywa na Bitcoiny, a następnie przeniosłeś się do taniej jurysdykcji podatkowej, gdzie faktycznie możesz uniknąć niektórych podatków i zainwestować dodatkowe pięćdziesiąt tysięcy w Bitcoiny” – mówił Saylor.

Największe zalety Bitcoina

Zdaniem Saylora największą zaletą Bitcoina jest fakt, iż jest „wieczny i nieśmiertelny” w przeciwieństwie do absolutnie wszystkich dóbr materialnych.

„Bitcoin jest nieśmiertelny, niezmienny i niematerialny. Jest rozwiązaniem problemów naszego dylematu ekonomicznego” – powiedział Saylor.

W przeszłości przedsiębiorca wielokrotnie podkreślał, iż Bitcoin jest formą cyfrowej rzadkości, która może służyć jako zabezpieczenie wartości w czasach inflacji. Jego strategia polega na włączeniu Bitcoina do bilansu firmy jako długoterminowego aktywa.

„Jestem optymistą, naprawdę uważam, iż Bitcoin odniesie sukces. Ba, już odnosi sukces. Osiąga to tak szybko, jak to możliwe i powinniśmy unikać tendencji do manipulowania nim” – dodał Saylor.

Co ciekawe, w ostatnim czasie zmienił swoje podejście do Ethereum. Wcześniej twierdził, iż SEC na pewno sklasyfikuje ETH jako papier wartościowy. Przewidywał również, iż inne kryptowaluty, takie jak BNB, Solana i XRP, spotka ten sam los, wyznając „bitcoinocentryzm”.

„Żadna z tych kryptowalut nigdy nie będzie objęta spotowym ETF-em. Żadnej z nich nie zaakceptuje Wall Street ani główni inwestorzy instytucjonalni jako aktywa kryptowalutowe” – twierdził wcześniej, myląc się.

Idź do oryginalnego materiału