- Wiemy, iż stopy procentowe są zbyt wysokie, a na takim poziomie utrzymują się od niemal półtora roku. Są one wielkim obciążeniem zarówno dla polskich gospodarstw domowych i dla osób, które płacą dzisiaj kredyty mieszkaniowe, (...) jak i dla polskich firm, które dzisiaj borykają się z wielkim problemem pozyskania taniego pieniądza - kontynuował polityk Lewicy.
Przypomnijmy, iż na zakończonym w połowie ubiegłego tygodnia posiedzeniu RPP nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa banku centralnego, stopa referencyjna, przez cały czas wynosi 5,75 proc. RPP ostatni raz dokonała zmiany stóp procentowych w październiku 2023 r., obniżając je wówczas o 25 pkt. bazowych do obecnego poziomu. Reklama
Posłowie Lewicy chcą obniżenia stóp procentowych. To są ogromne koszty
- Wiemy, iż wysokie stopy procentowe dzisiaj bardzo dobrze robią bankom i (...) tylko za 2024 r. banki w Polsce osiągnęły gigantyczne, rekordowe zyski na poziomie ponad 42 mld zł. Dlatego chcemy, aby na najbliższym posiedzeniu RPP te stopy obniżyć - wyjaśnił Arkadiusz Sikora.
- Przeciętna polska rodzina, która pięć lat temu brała kredyt mieszkaniowy i płaciła ratę miesięczną w wysokości około 2000 zł, to dzisiaj musi płacić 4000 zł. To są ogromne koszty, które dzisiaj nie pozwalają na to, aby młodzi ludzie mogli się rozwijać - dodał parlamentarzysta.
Poseł Lewicy odniósł się również do kredytów dla przedsiębiorstw. - One powinny być łatwo dostępne dla małych i dużych firm. Niestety, kredyty na takim poziomie oprocentowania, które jest dwa razy wyższe niż w UE, są mało dostępne (...) i wpływają na ich rozwój. (...) Zwracamy się do prezesa Glapińskiego, aby nie czekając na wybory prezydenckie, już przed wyborami podjął decyzję o tym, żeby stopy były niższe - powiedział Sikora.
Przeczytaj również: Hołownia pisze do prezesa NBP. Apeluje o obniżkę stóp procentowych
Apel do RPP i prezesa NBP. "Na kredyty ich po prostu nie stać"
Następnie głos zabrał Tomasz Trela. - My już nie mówimy tylko o tych osobach, które mają kredyty hipoteczne, bo one oczywiście są bardzo ważne, to jest ponad 2,5 mln gospodarstw domowych. (...) Ci ludzie mogliby mieć zdecydowanie tańsze kredyty - zauważył poseł Lewicy.
- Dlatego dzisiaj jeszcze raz (...) apelujemy, wręcz żądamy od prezesa Glapińskiego, iż zacznie obniżać stopy procentowe, tak, żeby kredyty były bardziej dostępne i tak, żeby ludzie, którzy mają dzisiaj kredyty, mogli płacić zdecydowanie mniej. My znamy wielu przedsiębiorców, którzy się do nas zwracali i zwracają, mówiąc o tym, iż chętnie rozwijaliby swoje firmy, ale dzisiaj pieniądz na rynku bankowym jest tak drogi, iż ich po prostu na te kredyty nie stać, a tym bardziej nie stać ich na obsługę tych kredytów. o ile Adam Glapiński dzisiaj chce się pochwalić rekordowymi zyskami sektora bankowego (...), to jest na najlepszej drodze, żeby za 2025 r. zyski banków były jeszcze wyższe - podsumował.