RPP nie zawiodło spekulacji, które wskazywały na pierwszą, 'przedwyborczą’ obniżkę stóp jeszcze przed kalendarzową jesienią. Jednak skala ruchu RPP przerosła najśmielsze oczekiwania analityków i powinna szokować zwłaszcza w kontekście ponad 10% inflacji w Polsce. Główna stopa procentowa została obniżona o 75 pb i w tej chwili wynosi 6%. Ostatni raz taka decyzja miała miejsce trzy lata temu, w czasie covidowego kryzysu.
Złośliwi powiedzieliby, iż decyzja może być elementem jesiennej kampanii wyborczej, a w interesie władzy jest przedstawianie obrazu 'sukcesu’ działań banku centralnego, który po zduszeniu inflacji przynosi ulgę strudzonym kredytobiorcom.
Oczywiście, faktem jest iż stopy procentowe w Polsce wzrosly znacznie wcześniej niż w USA i w tym kontekście sam fakt, iż NBP tnie je jako 'pierwszy’ nie powinien dziwić. Zdecydowanie powinna jednak zastanawiać skala tego ruchu.
A także fakt, iż ma miejsce w czasie gdy inflacja jest dwucyfrowa (!) Uważamy, iż brak jest oczywistych 'niepolitycznych’ argumentów przemawiających za tą decyzją. Zwłaszcza w kontekście rajdu cen ropy, który stawia spory znak zapytania nad globalnym trendem dezinflacyjnym i prawdopodobnie oznacza 'wyższe stopy, na dłużej’ w strefie euro i Stanach Zjednoczonych.
Czy Polska ma aspiracje zostać 'zieloną wyspą’ pod względem polityki monetarnej? Wyczekiwana konferencja prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego będzie miała miejsce jutro. Z pewnością prezes znajdzie się pod 'gradobiciem’ pytań o zasadność tego ruchu. Tymczasem o 16:00 poznaliśmy też komunikat RPP.
Komentarz do komunikatu RPP
RPP uważa decyzję za zasadną w kontekście szerszego osłabienia globalnej gospodarki. Rada upewnia się, iż spadek inflacji trwał będzie przez cały czas bez zmian i w średnim terminie cel 2,5% zostanie osiągnięty. Faktem jest, iż sporej wielkości spowolnienie (zwłaszcza w przemyśle) notują Niemcy, główny partner handlowy Polski a strefie euro grozi stagflacja. Prawdopodobnie mając na uwadze te ryzyka NBP zdjął sporą część ciężaru z pleców gospodarki tnąc zdecydowanie stopy procentowe. Pamiętajmy jednak, iż inflacja może okazać się trudniejsza do opanowania, a powyższe przekonania opierają się na z natury zmiennych oczekiwaniach wobec niepewnej przyszłości.
W naszej ocenie zamiast próbować przewidywać przyszłość, NBP mógłby bazować na faktach a te zdecydowanie nie przemawiają za zasadnością takiej decyzji. Bezrobocie w Polsce jest wciąż rekordowo niski i choć zgodnie z komunikatem zatrudnianie w firmach zwalnia – trwa nadal. Co do zasady jest to bardzo 'proinflacyjne’ tło i w jego kontekście potencjalne wyższe ceny paliw mogą sprawić, iż 'inflacyjny koszmarek’ powróci w okresie świątecznym. Zapraszamy na pełną relację z konferencji prof. Glapińskiego w dniu jutrzejszym!
Obecne stopy procentowe w Polsce
- stopa referencyjna 6,00% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 6,50% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 5,50% w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 6,05% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 6,10% w skali rocznej.