Jak informuje Bloomberg Niemcy chcą uruchomić specjalny Fundusz Niemiecki, który ma przyciągnąć do kraju inwestorów z zagranicy. Ma to pomóc naszym zachodnim sąsiadom w walce z recesją - w II kwartale br. tempo wzrostu PKB było ujemne i wyniosło -0,1 proc.
Niemcy chcą przyspieszyć wzrost gospodarczy
Plan zakłada, iż rząd wpłaci na rzecz funduszu 10 mld euro. To jednak dopiero początek, bowiem władze liczą głównie na prywatnych inwestorów. Docelowo zakłada się, iż ich wkład wyniesie 100 mld euro. Nie jest jednak na ten moment jasne, w co dokładnie niemiecki rząd zamierza inwestować. Wiadomo jednak, iż najważniejsze będą wsparcie obronności, jak i bezpieczeństwa energetycznego. Możliwe, iż pokryte zostaną również potrzeby związane z mieszkalnictwem. Reklama
Niemiecki resort odpowiedzialny za gospodarkę nie podał agencji szczegółów na temat struktury funduszu, jak i zakresu czasowego, w jakim fundusz ma funkcjonować. Rząd nie ukrywa jednak, iż nadzieje pokłada w prywatnym sektorze. Bloomberg podaje, iż traktuje go jako "dźwignię niezbędną do pokonania dużych wyzwań gospodarczych". Niemcy nie tylko borykają się z problemami gospodarczymi, ale stoją przed wyzwaniem wzmocnienia armii w obliczu zagrożenia geopolitycznego. Ryzyko dla rozwoju państwa stanowi również polityka celna prowadzona przez Donalda Trumpa.
Fundusz ma wesprzeć w przyspieszeniu wzrostu gospodarczego. Póki co rząd planuje zaciągnięcie 174,3 miliarda euro nowego długu w 2026 roku - to ponad trzykrotnie więcej niż zaplanowane wcześniej 50,5 miliarda euro w 2024. Jednocześnie wydatki inwestycyjne osiągną poziom 126,7 miliarda euro, co będzie najwyższą kwotą w historii niemieckiego budżetu.
Źródła agencji wskazują, iż prace nad uruchomieniem funduszu mają nastąpić we wrześniu lub październiku.