Megakomputer nazywa się IBM Quantum Starling. Powstaje w nowym centrum danych kwantowych IBM w Poughkeepsie, w stanie Nowy Jork. "Dzięki naszemu doświadczeniu w matematyce, fizyce i inżynierii torujemy drogę do stworzenia komputera kwantowego, który będzie w stanie rozwiązywać realne problemy i otwierać ogromne możliwości dla przedsiębiorstw" — powiedział podczas prezentacji dyrektor generalny IBM Arvind Krishna.
IBM buduje giganta. Złamał kod
Ogłoszenie IBM uznano za przełomowe, ponieważ po raz pierwszy firma przedstawiła szczegółowy plan techniczny budowy niezawodnego systemu kwantowego. w tej chwili tego typu komputery są delikatne - nieodporne na drgania, zmiany temperatury lub zakłócenia elektromagnetyczne, które mogą zniszczyć przetwarzane przez nie informacje i zepsuć wyniki. IBM twierdzi, iż "złamał kod", aby naprawić te błędy, dzięki czemu komputery mogą obsługiwać duże obciążenia stabilnie i bez zakłóceń.
Firma zapewnia, iż gigant będzie w stanie sprostać wyzwaniom, które wcześniej były niemożliwe do rozwiązania z powodu braku mocy obliczeniowej. Quantum Starling, według IBM, będzie w stanie opracować algorytmy, które mogłyby radykalnie przyspieszyć wydajność we wszystkich branżach - rozwoju leków, chemii, optymalizacji logistyki i finansów, a choćby w opracowywaniu nowych materiałów. Reklama
Komputer kwantowy IBM
Konstruktorzy giganta zapowiadają, iż wykona on 20 tys. razy więcej operacji niż obecne komputery kwantowe. "Aby przedstawić Starling, potrzebna byłaby pamięć ponad kwintdecylionów (jedynka i 50 zer - red.) najpotężniejszych superkomputerów na świecie" - informują. Jego sukcesor - IBM Blue Jay - ma być gotowy w 2033 r. i mieć dziesięć razy większą wydajność od modelu ogłoszonego dzisiaj.
Północnoamerykańska grupa wyprzedziła innych rywali, takich jak Microsoft, Amazon i Google, którzy walczą o przywództwo w technologiach kwantowych. Google zaprezentował w grudniu procesor kwantowy Willow, Microsoft w lutym - Majorana 1, a Amazon - procesor kwantowy Ocelot. Wszystkie jednak wykazują w obliczeniach margines błędu.