PRCH: Niedziele handlowe i REIT-y. Czy rząd docenia rolę centrów handlowych? [KOMENTARZ]

5 godzin temu

Centra handlowe – przez lata kojarzone głównie z zakupami – dziś pełnią znacznie szerszą funkcję: z jednej strony są ważnym kanałem sprzedaży detalicznej, z drugiej zaś przestrzenią integrującą lokalne społeczności. Ich rola znajduje odzwierciedlenie w danych makroekonomicznych i w codziennym życiu milionów Polaków – pisze w komentarzu dla redakcji Omnichannelnews.pl Marcin Klammer, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Handel stacjonarny wciąż dominuje – odpowiada za 91 proc. sprzedaży detalicznej w Polsce. Same centra i parki handlowe mają w tym udział na poziomie ponad 37 proc.. To potężna gałąź gospodarki: 10 proc. polskiego PKB, 72,8 mld zł z VAT (z czego ponad 60 proc. pochodzi właśnie z centrów i parków) oraz 1,2 mld zł z PIT. Bezpośrednio w tych obiektach zatrudnionych jest ponad 420 tysięcy osób, a cały sektor handlu daje pracę ponad 1,2 milionom Polaków.

Już nie tylko handlowe

Kiedyś chodziliśmy „do centrum” po to, by zrobić większe zakupy, najlepiej na cały tydzień. Dziś zdarza się, iż idziemy tam… żeby wcale nie kupować. Spotkać się ze znajomymi, wypić kawę, zabrać dzieci do sali zabaw albo po prostu przejść się, żeby poczuć puls miasta. Ten trend widać w wynikach takich sektorów jak gastronomia (+3 proc.), rozrywka (+8 proc.), zdrowie i uroda (+8 proc.) czy usługi (+11,3 proc.).

Restauracje, kawiarnie i kina – mimo ograniczeń związanych z niedzielami niehandlowymi – stają się naturalnym centrum życia lokalnych społeczności. Coraz więcej właścicieli inwestuje też w strefy rekreacyjne: od placów zabaw i przestrzeni wellness po nowoczesne galerie cyfrowe. Hipermarkety tracą stopniowo na znaczeniu. Ich miejsce zajmują mniejsi najemcy i koncepty rozrywkowe, co sprawia, iż centra handlowe stają się bardziej różnorodne i atrakcyjne. Dzięki temu poziom pustostanów utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie – w największych aglomeracjach to zaledwie 3,4 proc..

15 mln GLA na horyzoncie

Rok 2024 przyniósł niemal 510 tys. m² nowej powierzchni handlowej – aż o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. To najlepszy wynik od niemal dekady. Liderem wzrostu pozostają parki handlowe, które odpowiadają za 85 proc. nowej podaży. Łącznie w Polsce jest już 13,8 mln m² nowoczesnej powierzchni handlowej. Prognozy na 2025 r. sugerują, iż ten trend nie tylko się utrzyma, ale może jeszcze przyspieszyć.

Stabilność sektora potwierdzają również dane PRCH Footfall Density Index, które pokazują, iż handel stacjonarny wciąż pozostaje głównym kanałem zakupowym Polaków.

REIT-y – obiekty handlowe w portfelu Kowalskiego?

Mimo dynamicznego rozwoju, struktura własnościowa polskich centrów handlowych wciąż jest specyficzna. Szacuje się, iż tylko 5–6 proc. obiektów znajduje się w rękach krajowego kapitału. Istnieją jednak przesłanki by uznać, iż to się powoli zmienia. W transakcjach na rynku nieruchomości komercyjnych w I kwartale tego roku zaangażowany kapitał już w 17 proc. pochodził od polskich inwestorów. Branża z uwagą obserwuje więc prace nad regulacjami dotyczącymi REIT-ów (Real Estate Investment Trust). Ich wprowadzenie mogłoby otworzyć sektor dla indywidualnych inwestorów z Polski, zwiększyć udział rodzimego kapitału i zapewnić stabilny rozwój rynku.

Centra handlowe napędzają gospodarkę, zasilają budżet państwa, dają setki tysięcy miejsc pracy. To również współczesne agory i place miejskie – miejsca spotkań, rozrywki i rekreacji. Regularnie odwiedza je ośmiu na dziesięciu mieszkańców Polski. Otwarte pozostaje pytanie, czy doceniają to również rządzący i uwzględniają w pracach legislacyjnych dotyczących np. niedziel handlowych czy właśnie REIT-ów.

Autorem komentarza jest Marcin Klammer, dyrektor zarządzający Polskiej rady Centrów Handlowych.

Idź do oryginalnego materiału