Presja zarazy ziemniaka w 2024 r. i najskuteczniejsze fungicydy

2 miesięcy temu

Presja zarazy ziemniaka jest w bieżącym roku bardzo duża. Wpływ na to ma nie tylko pogoda. Trzeba też wrócić pamięcią do kilku sezonów wstecz i przeanalizować programy ochrony. Dowiedz się, które fungicydy wg niezależnych europejskich badań są najskuteczniejsze w walce z chorobą.

Już docierają z terenu sygnały, iż wzrasta presja zarazy ziemniaka. Czym chronić ziemniaki przed tą groźną chorobą?

O historii choroby

Phytophthora infestans to patogen wywołujący chorobę zwaną zaraza ziemniaka. Należy on do gromady Oomycota (Legniowce) w królestwie Chromista. Od początku XXI w., gdy zaszła kolejna rewolucja w systematyce, mikroorganizmy z tej gromady określa się powszechnie jako glonopodobne lub grzybopodobne. Zdecydowała o tym specyficzna budowa ścian komórkowych. Między innymi z tego względu grupa tych patogenów jest trudniej zwalczana niż klasycznych grzybów. Poza tym rozprzestrzeniają się dodatkowo poprzez zarodniki pływkowe z kroplami deszczu, podczas deszczowania, z wodą gruntową, także spływającą powierzchniowo po opadach.

Nad P. infestans wciąż prowadzone są na różnych kontynentach badania, które dostarczają wielu ważnych spostrzeżeń przydatnych w opracowaniu strategii ochrony nie tylko ziemniaka przed zarazą.

Pochodzenie sprawcy zarazy ziemniaka

Między innymi wyniki ostatnich badań sugerują, iż Phytophthora infestans pochodzi z Peru, zanim „migrowała” na północ do Kolumbii i Meksyku. W kolejnym etapie rozprzestrzeniła się do Stanów Zjednoczonych, Europy i Azji. Dotychczasowa teoria wskazywała na jej meksykańskie pochodzenie, a następnie rozprzestrzenienie się do Ameryki Południowej.

Nasza praca nie tylko ujawnia przeszłe migracje P. infestans, ale także zapewnia ramy do przewidywania jej przyszłych ruchów. Jest to niezbędne dla globalnych wysiłków na rzecz ochrony upraw ziemniaków przed tym uporczywym zagrożeniem — wyjaśnia Silvia Restrepo, prezes Boyce Thompson Institute.

Jak uważają naukowcy, wiedza o kierunkach migracji P. infestans będzie przydatna nie tylko im, ale także rolnikom celem lepszego przewidywania i zapobiegania przyszłym wybuchom choroby. Ta wiedza pomaga również w hodowli bardziej odpornych odmian ziemniaka, co ostatecznie przyczynia się do globalnego bezpieczeństwa żywnościowego.

Skąd wzrastająca presja zarazy ziemniaka?

Sytuację fitopatologiczną w każdym roku uprawy ziemniaków można przewidzieć na podstawie nieodległych historycznie danych. Mianowicie może wystarczyć sięgnięcie pamięcią do poprzedniego sezonu. Robimy to wraz z europejskim zespołem specjalistów od zarazy ziemniaka.

Według nich presja zarazy ziemniaka w wielu krajach Europy w 2023 r. była wyższa niż średnia. Poza tym zwiększył się problem z odpornością patogenów na używane środki ochrony roślin. Zwiększył się znacznie zasięg występowania genotypu EU_43_A1 (EU43) z 17% w 2022 r. do 23% w 2023 r., który uodpornił się na fungicydy z grupy CAA. Czyli chodzi o takie, które zawierają: dimetomorf, bentiowalikarb, mandipropamid, walifenalat. Ponadto stwierdza się odporność tego genotypu na fungicydy z grupy OSBPI (oksatiapiprolina). W efekcie w wielu regionach Europy, zwalczanie zarazy ziemniaka stało się trudniejsze.

Jakby tego było mało, naukowcy stwierdzili pojawienie się w 2023 r. nowego klonu EU46, spokrewnionego z EU43. Wiadomo, iż stanowi on już 3,5% populacji P. infestans występującej na terenie Niderlandów i Niemiec.

Jeśli chodzi o Polskę, naukowcy z pobranych w okolicach Namysłowa próbek chorych ziemniaków uzyskali gentyp EU41. Natomiast w kilku innych, pochodzących z różnych części Polski (Łęczycy, Sochaczewa, Warszawy, Radomska, Konik, Nowego Sącza) znaleźli nieoznaczone („inne”) genotypy.

Natomiast u naszych zachodnich sąsiadów poza ww. EU46 stwierdzono także: EU43 w dużej liczbie lokalizacji, EU36, EU41 i „inne”. Istne nasilenie wszelkich licznych genotypów występuje w krajach Beneluksu i we Francji.

Dlatego też trzeba kilka razy się zastanowić nad zasadnością sprowadzenia sadzeniaków z tamtych krajów. A jeżeli już sprowadzone zostały, to trzeba uwzględnić ten fakt w programie ochrony, w razie podejrzenia o małą lub choćby zerową skuteczność prowadzonych zabiegów ochrony.

Presja zarazy ziemniaka w 2024 r. w Polsce

Z wielu regionów naszego kraju docierają informacje o choćby bardzo silnym wystąpieniu zarazy ziemniaka w bieżącym sezonie. Zdjęcie otwierające to tegoroczny obraz pola ziemniaków ze wschodniego Mazowsza (okolice Siemiatycz).

Poza tym sygnalizatorzy, opierając się na wynikach lokalnych obserwacji, zalecają już (na 10.07) zabiegi ochronne na:

  • Podkarpaciu,
  • zachodniej Zamojszczyźnie,
  • Śląsku,
  • Mazowszu,
  • w okolicach Częstochowy, Słupska, Kościerzyny, Siedlec.

Zaraza ziemniaka objawy

Phytophthora infestans (zaraza ziemniaka na pędzie) — biały nalot plechy

fot. Katarzyna Kupczak

Mimo iż wydawać by się mogło, iż sucha i upalna pogoda nie sprzyja chorobom roślin, nic bardziej mylnego w przypadku zarazy ziemniaka. Rzeczywiście do infekcji dochodzi w warunkach odmiennych od w tej chwili panujących (upał, silne nasłonecznienie, susza), ale już intensywny rozwój procesu chorobowego zachodzi w temperaturze powyżej 18°C. Osłabione suszą rośliny błyskawicznie reagują na obecność patogenu. Mają zahamowany wzrost, ich pędy i liście ulegają nekrozom. Porażeniu ulegają także bulwy, co czasami ma charakter utajony.

Zaraza ziemniaka — objawy na bulwach

fot. Katarzyna Kupczak

Każde zwiększenie wilgotności powietrza — intensywne deszczowanie, burza, opady deszczu aktywują patogen do wytwarzania na powierzchni porażonych organów sporangium z zoosporami. Objawia się to białawym nalotem na powierzchni nekroz. Wraz z wodą opadową, deszczownianą formy infekcyjne rozprzestrzeniają się z rośliny na roślinę, a także na odległe plantacje. Dostając się do podłoża stanowią zagrożenie dla bulw, które w efekcie gniją. Niezauważenie choroby przed umieszczeniem bulw w przechowalni skutkuje masowym rozprzestrzenieniem się patogenu i gniciem składowanego plonu.

Jaki środek na zarazę ziemniaka?

Jak wynika z badań prowadzonych nad skutecznością ochrony przed zarazą ziemniaka,

  • w ochronie liści i generalnie nadziemnych części rośliny ziemniaka najwyższą skuteczność wykazują
    • oksatiapiprolina + benthiowlikarb;
    • oksatiapiprolina + amisulbrom;
    • oksatiapiprolina + famoksadon (niezarejestrowany substancja w Polsce);
    • mandipropamid + cymoksanil;
    • zoksamid + dimetomorf + fluazynam;
    • amisulbrom + mancozeb (niezarejestrowany substancja w UE);
    • piraklostrobina + dimetomorf + adiuwant;
    • zoksamid + cymoksanil + fluazynam;
    • mandipropamid + difenokonazol;
    • mandipropamid;
  • w ochronie bulw najwyższą skuteczność wykazują
    • propamokarb + cymoksanil+ cyazofamid;
    • oksatiapiprolina + famoksadon (niezarejestrowana substancja w Polsce);
    • oksatiapiprolina + amisulbrom;
    • cyjazofamid;
    • propamokarb (chlorowodorek propamokarbu) + fluopikolid.

Przy czym wybierając powyższe środki, należy zwracać uwagę, czy mimo dopuszczenia do użycia w Polsce, środek jest zarejestrowany do ochrony ziemniaka. Powyższe dane są bowiem wynikiem międzyeuropejskich badań.

Zaraza ziemniaka kiedy pryskać?

W przypadku zabiegów profilaktycznych, po sygnalizacji możliwości wystąpienia choroby w danym rejonie, należy zabezpieczyć ziemniaki środkami kontaktowymi/powierzchniowymi lub mieszaninami kontaktowo-wgłębnymi.

Natomiast jeżeli zagrożenie chorobą jest bardzo duże, bądź choćby stwierdzono zarazę w rejonie, wówczas trzeba użyć środków układowych, bądź mieszanin układowo-wgłębnych lub układowo-wgłębno-kontaktowych. Mogą to być gotowe mieszaniny handlowe lub samodzielnie stworzone — zbiornikowe.

W każdym przypadku trzeba przestudiować etykietę celem uzyskania informacji odnośnie do dopuszczalnej liczby zabiegów danym środkiem w okresie i częstotliwości zabiegów. Najlepiej oczywiście rotować substancje, aby dwa razy nie stosować takiej, o podobnym mechanizmie działania, należącej do tej samej grupy FRAC. Jest to niezmiernie ważne w strategii antyodpornościowej (SA).

Nieprzestrzeganie zasad SA, DPOR i zaleceń etykietowych może skutkować uodpornieniem się patogenu, przez co wyeliminujemy z użycia daną substancję lub choćby grupę substancji. A to może uniemożliwić uprawę ziemniaków na wiele lat.

Źródła: agro.au.dk

Idź do oryginalnego materiału