Podczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, iż osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, iż nie planuje jego odwołania.
Ważnym punktem przemówienia była polityka taryfowa, szczególnie dotycząca przemysłu motoryzacyjnego. Trump ogłosił tymczasowe złagodzenie 25-procentowych ceł na części samochodowe na okres dwóch lat, co ma dać firmom motoryzacyjnym czas na przeniesienie produkcji z powrotem do Stanów Zjednoczonych. Prezydent ostrzegł firmy, iż te, które nie dostosują się do nowej polityki, mogą zostać „zmiażdżone”.
Niepewność na rynkach
Trump ogłosił także przedłużenie reformy podatkowej z 2017 roku, dodając do niej nowe propozycje, takie jak zniesienie podatku od napiwków, nadgodzin i świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co ma pozytywnie wpłynąć na sytuację ekonomiczną obywateli. Prezydent wykorzystał przemówienie, by wywrzeć presję na republikanów, którzy nie popierają jego agendy, wzywając wyborców do ich usunięcia z urzędów.
Reakcje na przemówienie były mieszane. Wypowiedzi Trumpa wywołały niepewność na rynkach, szczególnie z powodu krytyki wobec szefa Fed i zmian celnych. W rezultacie, część zakładów Stellantis w USA i Kanadzie tymczasowo wstrzymała produkcję, co doprowadziło do krótkotrwałych zwolnień. Pozytywny odzew nadszedł ze strony związków zawodowych, szczególnie United Auto Workers (UAW), które widzą w polityce Trumpa szansę na powrót miejsc pracy do USA.
Pomimo obchodów 100 dni drugiej kadencji Trumpa, sondaże pokazują spadek jego poparcia do poziomu 39–41%. Druga kadencja Trumpa charakteryzuje się intensywnymi zmianami regulacyjnymi, redukcją wydatków federalnych pod nadzorem Elona Muska oraz aktywnymi próbami redefinicji relacji międzynarodowych, obejmującymi NATO, Panamę, Kanadę oraz Grenlandię. Jednocześnie kwestia imigracji pozostaje jednym z niewielu obszarów, gdzie Trump cieszy się względnie wysokim poparciem społecznym.
Źródło: Krzysztof Kamiński, OANDA TMS Brokers