Prezydent kazał zniszczyć te monety. Zachowała się tylko jedna. Jest najdroższa na świecie

Moneta, której nie powinno być, a jednak przetrwała. Wybito ją w 1933 roku, ale prezydent Roosevelt nakazał zniszczenie całego nakładu. Mimo to jeden egzemplarz przetrwał - początkowo znajdował się w kolekcji króla Egiptu, by później zaginąć, a następnie po latach powrócić w rękach handlarzy i agentów wywiadu. Gdy w końcu trafił na aukcję, cena przyprawiła świat o zawrót głowy.
Monety kolekcjonerskie od lat budzą ogromne emocje, ale kilka z nich ma tak fascynującą i burzliwą historię jak "Double Eagle". Wybita w czasach Wielkiego Kryzysu, miała nigdy nie trafić w ręce kolekcjonerów. Los jednak sprawił, iż jeden egzemplarz przetrwał, a jego dzieje pełne są intryg i sądowych batalii. Po dekadach miedziak trafił na aukcję, gdzie osiągnęła zawrotną cenę. To opowieść o skarbie, który miał zniknąć, a stał się legendą.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Kuczyński o sprzedawaniu obligacji przez banki centralne: Tak mógłby działać również NBP


Jaka jest najdroższa moneta na świecie? "Double Eagle" na aukcji osiągnęła zawrotną cenę
Kolekcjonerzy monet są gotowi zapłacić fortunę za unikalne egzemplarze. Najdroższa moneta świata, "Double Eagle" z 1933 roku, została sprzedana za rekordowe 18,87 milionów dolarów (około 76 milinów złotych).


Stany Zjednoczone to specyficzny rynek, jeżeli chodzi o numizmaty. Nigdzie na świecie nie padały tak wysokie ceny monet, jak na aukcjach w USA. Cenę miliona dolarów przekroczono w licytacjach aż 30 amerykańskich monet. Jedną z nich jest Double Eagle z 1933 roku - moneta o niezwykle barwnej historii


- czytamy na stronie skarbnicanarodowa.pl.
Historia "Double Eagle" jest pełna tajemnic i dramatycznych zwrotów akcji. Pierwsze monety o nominale 20 dolarów pojawiły się w 1850 roku. Projekt na polecenie prezydenta Theodora Roosevelta stworzył jeden z najbardziej znany amerykańskich rzeźbiarzy Augustus Saint-Gaudens.


Monety pojawiły się w związku z dużą podażą złota, która towarzyszyła kalifornijskiej gorączce złota […] Na awersie artysta ukazał kroczącą personifikację Wolności, niosącą pochodnię i gałązkę oliwną. Na rewersie zaś - orła szybującego w promieniach słońcach, symbol występujący m.in. w godle Stanów Zjednoczonych Ameryki


- informuje skarbnicanarodowa.pl.


Kilkadziesiąt lat później prezydent Franklin D. Roosevelt nakazał zniszczenie całego nakładu, by ustabilizować gospodarkę kraju po wielkim kryzysie. Mimo to jeden egzemplarz przetrwał - znalazł się w kolekcji króla Egiptu Faruka, by później zniknąć bez śladu. Jakim cudem powrócił i trafił na aukcję? Moneta odnalazła się w latach 90., gdy brytyjski handlarz Steve Fenton próbował ją sprzedać agentowi amerykańskich służb. Po jego aresztowaniu rozpoczęła się wieloletnia batalia prawna. W 2002 roku rząd USA zalegalizował sprzedaż monety, która została zlicytowana za 7,6 miliona dolarów (około 30 milionów złotych). W 2021 roku padł nowy rekord - "Double Eagle" sprzedano za 18,87 miliona dolarów, co uczyniło ją najdroższym numizmatem na świecie.


Jaka moneta jest dziś najcenniejsza? W Polsce najbardziej pożądana jest 50-dukatówka
Polskie monety również osiągają imponujące ceny na aukcjach kolekcjonerskich. Jednym z najbardziej pożądanych numizmatów jest 50-dukatówka z czasów Zygmunta III Wazy, wybita w mennicy koronnej w Bydgoszczy. W 2023 roku sprzedano ją za 2,7 miliona złotych, co świadczy o wyjątkowej wartości tego egzemplarza.


Dużych rozmiarów złota moneta o nominalnej 50 dukatów jest w skali europejskiej dość nietypowym obiektem. Tego typu numizmaty zwane donatywami, były jeszcze formalnie monetami, choć wielkością i kunsztem bardziej już przypominały medale


Służyły do chwalenia wspaniałości monarchy przedstawionego na awersie i bogactwa krajów, nad którymi panował, a których herby przedstawiono na rewersie. Autorem tej, jak i wielu innych wspaniałych monet bitych w początkach XVII wieku w Rzeczypospolitej jest medalier Samuel Ammon działający zwykle na zlecenie mennicy w Gdańsku oraz Bydgoszczy


- czytamy na stronie Muzeum Historii Polski.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.