Prezydent: nie zgodzę się na cenzurę w sieci (…); telewizja publiczna dezinformuje

1 godzina temu

Prezydent Karol Nawrocki zapewnił, iż nie zgodzi się na cenzurę w sieci. Potępił też manipulacje i kłamstwa w mediach publicznych. „Telewizja publiczna dezinformuje nas adekwatnie każdego dnia” – podkreślił prezydent.

W Lublinie na spotkaniu Kongresu Młodych Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów prezydent Karol Nawrocki zapewnił, iż jest przeciwko cenzurze w Internecie.

DSA = nadregulacja

W opinii głowy państwa potrzebna jest regulacja przepisów a nie nadregulacja. A to – jak mówił prezydent – mogą wprowadzić przyjęte przez parlament polskie przepisy wykonawcze DSA. Ustawa ws. blokowania nielegalnych treści w Internecie – zdaniem Karola Nawrockiego – wprowadza właśnie taką interpretację unijnych przepisów. A eksperci ostrzegają, iż może to oznaczać administracyjne zakazy dzielenia się w sieci swoimi opiniami.

Prezydent powiedział, iż właśnie dlatego widzi w ustawie zagrożenia. „To jest chęć wprowadzenia głębokiej nadregulacji i zabrania głosu wielu z was, którzy pod imieniem i nazwiskiem dzielą się swoimi opiniami, które być może nie są mainstreamem, być może ktoś się z nimi nie zgadza” – podkreślił Nawrocki.

Precz z cenzurą

„Jesteśmy narodem wolności i nie zgodzę się na żadne nowe akty i na żadną cenzurę” – zadeklarował. Obserwatorzy przekonują, iż te słowa mogą oznaczać zapowiedź weta do ustawy wdrażającej DSA

Karol Nawrocki powiedział młodym konserwatystom, że, oprócz zupełnie oczywistych zapisów dotyczących przestępstw, nie można wprowadzać ograniczeń w sieci. Zdaniem prezydenta nie powinno się pozwalać na lekceważenie prawa w sieci. „Aby pod pseudonimem współpracownik ważnych spółek, czy ministrów w polskim rządzie obrażał nie tylko osoby publiczne, ale także innych użytkowników Internetu”. Karol Nawrocki odniósł się do opłat za użytkowanie mediów. „Nie powinniśmy godzić się, aby płacić (…) na regularną dezinformację i propagandę” – zaznaczył.

Telewizja publiczna kłamie

Mówiąc o swobodnym przepływie informacji prezydent skrytykował media publiczne w likwidacji. Od bezprawnego ich przejęcia są – zdaniem Nawrockiego – przykładem złego funkcjonowania państwowych instytucji. „My żyjemy w sytuacji, w której telewizja publiczna, na którą ja płacę podatki i wy płacicie swoje podatki, dezinformuje nas adekwatnie każdego dnia” – powiedział prezydent.

„Telewizja publiczna dezinformuje, iż prezydent Polski jest za wystąpieniem z Unii Europejskiej” – wskazał przykład manipulacji i kłamstw TVP w likwidacji. Dodał, iż dezinformacje podają również media komercyjne tzw. głównego nurtu.

Słów krytyki prezydenta na temat TVP w likwidacji nie podawały media publiczne w swoich pierwszych relacjach z Lublina.

hub

Idź do oryginalnego materiału