Problemy na kolei. Podmyte nasypy, powalone drzewa na torach

1 tydzień temu

Podmyte nasypy, powalone drzewa na torach i zatrzymane pociągi - to kolejne skutki trudnej sytuacji pogodowej na południu Polski. PKP PLK informuje m.in. o wstrzymaniu ruchu pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą.

Trudna sytuacja pogodowa w woj. dolnośląskim i opolskim daje się we znaki także podróżującym.

"Służby techniczne PKP PLK pracują nad przywróceniem ruchu pociągów pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą i Jelenią Górą a Rybnicą" - czytamy w komunikacie spółki, która uruchomiła zastępczą komunikację autobusową.


Z powodu sytuacji pogodowej doszło do podmycia nasypu, a pociągi stanęły w miejscu.

Służby techniczne @PKP_PLK_SA pracują nad przywróceniem ruchu pociągów pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą i Jelenią Górą a Rybnicą. Są zmiany w komunikacji - aktualne informacje są na portalu pasażera.
Służby dyżurne cały czas monitorują sytuację pogodową na całej sieci… pic.twitter.com/CHv0gWUb72

— PKP PLK SA (@PKP_PLK_SA) September 14, 2024

Na udostępnionych zdjęciach widać tory zostały zablokowane przez powalone drzewa.

Problemy na kolei. Uruchomiono zastępcze autobusy

Z kolei spółka PKP Intercity poinformowała, iż z powodu intensywnych opadów deszczu i podmycia torów na odcinku Prudnik - Nysa, za pociągi TLK Sudety i TLK Szczeliniec zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa na odcinku Prudnik - Nysa Główna.

ZOBACZ: Szef MSWiA w Nysie. "Sytuacja wygląda bardzo źle"

"Z tego samego powodu na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba, za pociąg TLK Śnieżka, uruchamiamy zastępcze autobusy na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba Główna" - czytamy.

Z powodu intensywnych opadów deszczu i podmycia torów na odcinku Prudnik – Nysa, za pociągi TLK Sudety i TLK Szczeliniec zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa na odcinku Prudnik – Nysa Główna. Z tego samego powodu, na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba, za…

— PKP Intercity (@PKPIntercityPDP) September 14, 2024

Nagrania z trasy Prudnik - Nysa udostępnił w mediach społecznościowych także minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

Linia 137 na odcinku Prudnik - Nysa, ruch wstrzymany. Dziękuję wszystkim pracownikom @PKP_PLK_SA nieustanne monitorowanie zagrożeń i prace naprawcze. pic.twitter.com/pcnYDN5leM

— Dariusz Klimczak (@DariuszKlimczak) September 14, 2024

Szef MSWiA: Ta noc była próbą

- Ta noc była próbą dla wszystkich służb - powiedział w sobotę podczas briefingu prasowego po sztabie kryzysowym w Nysie Tomasz Siemoniak.

- Należy liczyć się z tym, iż w ciągu najbliższych 10 godzin mogą być dynamiczne zmiany sytuacji - dodał. Minister przyznał, iż najbliższe dwie noce mogą być trudne.

ZOBACZ: Kobieta utknęła w samochodzie. Akcja strażaków

Szef MSWiA zauważył, iż niektórzy mieszkańcy rejonów objętych ewakuacją odmawiają opuszczenia miejsca.

- Gorąco apeluję o to, żeby mieć zaufanie do służb państwowych. o ile przychodzi do państwa policjant, strażak, przedstawiciel urzędu gminy i prosi o ewakuację, apeluję, żeby stosować się do tej decyzji - powiedział Siemoniak.

- Robimy to w poczuciu troski o zdrowie, życie i majątek obywateli. Żadna decyzja o ewakuacji nie jest podejmowana pochopnie - dodał.

WIDEO: "Obecna władza dużo słabsza". K. Bosak wskazuje powód
Idź do oryginalnego materiału