Producent taksówek powietrznych Volocopter ogłasza upadłość

1 tydzień temu

Upadający producent taksówek powietrznych Volocopter ogłosił upadłość i szuka inwestorów. Sąd rejonowy w Karlsruhe wyznaczył Tobiasa Wahla z Anchor Rechtsanwälte na tymczasowego zarządcę masy upadłościowej – ogłosiła spółka z Bruchsal w Baden. Prawnik zapowiedział, iż do końca lutego opracuje koncepcję restrukturyzacji i wdroży ją z inwestorami. „Spółka potrzebuje teraz finansowania, które umożliwi jej podjęcie ostatnich kroków przed wejściem na rynek”. Volocopterowi przez cały czas brakuje certyfikatu typu wydanego przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (Easa), aby móc przewozić pasażerów pionowo startującym, w pełni elektrycznym samolotem. Mimo iż postępowanie upadłościowe zostanie ogłoszone w drugi dzień świąt, spółka zakłada, iż ​​nastąpi to w nowym roku i wtedy będzie można rozpocząć prace.

„Jesteśmy w czołówce krajowej i międzynarodowej konkurencji, zarówno pod względem technologii, jak i doświadczenia lotniczego, a także procesu certyfikacji” – powiedział szef Volocoptera Dirk Hoke (55 l.), który odchodzi z firmy pod koniec lutego.

„Działalność biznesowa jest kontynuowana” – powiedziała rzeczniczka. „Celem jest zachowanie miejsc pracy i wykorzystanie postępowania upadłościowego do restrukturyzacji Volocoptera i zapewnienia mu trwałej konkurencyjności”. Pod rządami Hoke’a liczba pracowników została zmniejszona z około 700 do w tej chwili 500.

Dopiero w połowie listopada Volocopter mianował Olivera Vogelgesanga na stanowisko dyrektora finansowego. Pochodził od także niewypłacalnego pioniera samolotów elektrycznych Lilium z Bawarii. Firma start-up ogłosiła dopiero w Wigilię Bożego Narodzenia, iż ​​konsorcjum inwestorów Mobile Uplift Corporation przejmie operację. Według rzecznika do pracy powinno wrócić 750 pracowników, którzy zostali zwolnieni na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. W odróżnieniu od Volocoptera postępowanie upadłościowe toczy się w tym państwie samodzielnie.

Polityczka CSU Dorothee Bär (46 l.) kilka lat temu w wywiadzie zwróciła uwagę opinii publicznej na branżę taksówek powietrznych. Ale przemysł w Niemczech tak naprawdę nie odbił się od ziemi . W przeszłości Lilium i Volocopter wielokrotnie zwracały się o wsparcie finansowe.Pomoc państwa z Badenii-Wirtembergii i Bawarii, o której dyskutowano w ciągu roku, łącznie z przeniesieniem siedziby Volocoptera do Wolnego Państwa, nie została zrealizowana. Ostatnio było to około 50 milionów euro od rządu federalnego i Bawarii. Ostatecznie pieniądze poszły od inwestorów.

Serwis finansowy Bloomberg poinformował później, iż chiński konglomerat Geely był zainteresowany przejęciem start-upu taksówek powietrznych Volocopter. Volocopter nie chciał wówczas komentować treści.

Z oświadczenia wynika, iż ​​w przeszłości liczne rundy finansowania przyniosły postęp w rozwoju i działalności. Do niedawna Volocopter istniał w niezwykle trudnym otoczeniu finansowym. „Pomimo intensywnych wysiłków nie udało się znaleźć realnego rozwiązania umożliwiającego utrzymanie regularnej działalności poza postępowaniem upadłościowym Volocopter GmbH”.

Hoke krytykował polityków za brak pomocy i zarzucał im brak wsparcia: „Oczywiście w branży tak złożonej technologicznie i kapitałochłonnej jak nasza, także patrzy się w stronę państwa” – powiedział magazynowi „Capital” . Jednak fakt, iż prezes odchodzi na wiosnę, nie ma nic wspólnego z upadłością i jest znany od dawna. Mówi się, iż były szef Daimlera Dieter Zetsche (71 l.) szuka następcy na stanowisku przewodniczącego rady doradczej.

Volocopter rzeczywiście chciał latać ludźmi podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. choćby jeżeli firma nie ma jeszcze pozwolenia na przewóz pasażerów komercyjnych, taksówki powietrzne przez cały czas można zobaczyć. Odbywały się loty pokazowe w Paryżu, m.in. pod Pałacem Wersalskim, oraz regularne loty testowe. Volocopter może także szkolić pilotów.

Start-up ma na swoim koncie takie miasta jak Rzym i Osaka. Regularne loty w Niemczech nie są jednak priorytetem, bo według informacji miasta w tym kraju nie są aż tak duże i gęsto zaludnione. Posiadają także samowystarczalne lokalne sieci transportowe. W Niemczech Volocopter współpracuje z pogotowiem lotniczym ADAC w celu przetestowania jego zastosowania do celów ratowniczych.

Choć reklamowane jako zrównoważone i ciche, nowoczesne samoloty nie są pozbawione kontrowersji: analiza jedenastu badań przeprowadzona przez Centrum Europejskich Badań Ekonomicznych Leibniza (ZEW) w Mannheim wykazała, iż ​​czas podróży prawie nie uległ skróceniu, a koszty i w porównaniu z samochodami elektrycznymi również zwiększyły emisję CO₂ wzrosła emisja. „Miejska mobilność powietrzna może być szczególnie przydatna w operacjach awaryjnych i łączeniu odległych regionów”.
Idź do oryginalnego materiału