Brenden McCabe został skazany na 72 miesiące więzienia za kluczową rolę w prowadzeniu oszukańczego schematu IcomTech. Sprawa ta rzuca światło na ciemną stronę rynku, gdzie obietnice gigantycznych zysków z handlu i kopania aktywów cyfrowych okazały się jedynie fasadą dla klasycznego schematu Ponziego.
Surowa kara za miliony strat
Sędzia Jennifer L. Rochon z Sądu Dystryktowego dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku nie miała wątpliwości co do winy oskarżonego. Brenden McCabe, który przyznał się do udziału w zmowie w celu popełnienia oszustwa telekomunikacyjnego, spędzi w więzieniu sześć lat. Wyrok obejmuje również przepadek mienia w wysokości ponad 270 000 USD, co stanowi bezpośrednią konsekwencję korzyści majątkowych uzyskanych z przestępstwa. Prokuratura federalna podkreśla, iż sprawa IcomTech jest kolejnym dowodem na to, iż organy ścigania dysponują coraz skuteczniejszymi narzędziami do walki z przestępczością w sektorze Web3. Damian Williams, prokurator USA, zaznaczył w oficjalnym oświadczeniu, iż McCabe żerował na zaufaniu osób poszukujących wolności finansowej i bez skrupułów okradał ich z ciężko zarobionych oszczędności.

Jeśli potrzebujesz pomocy przy rejestracji, sprawdź nasz poradnik.
Anatomia oszustwa „gwarantowanego”
IcomTech działał według schematu, który niestety wciąż znajduje swoich naśladowców w świecie krypto. Firma założona przez Davida Carmonę w 2016 roku pozycjonowała się jako nowoczesne przedsiębiorstwo zajmujące się wydobywaniem kryptowalut oraz handlem aktywami cyfrowymi. Inwestorom obiecano nierealistycznie wysokie, stałe zyski dzienne, które rzekomo miały pochodzić z zaawansowanych operacji tradingowych i wydobywczych. Rzeczywistość wyglądała jednak zupełnie inaczej, gdyż firma nie prowadziła żadnej realnej działalności operacyjnej. Środki wpłacane przez nowych użytkowników nie były inwestowane, ale służyły do spłacania starszych inwestorów, co jest podręcznikową definicją piramidy finansowej. Ofiary widziały na swoich wirtualnych kontach rosnące słupki zysków, które były całkowitą fikcją. Szacuje się, iż w wyniku działalności grupy poszkodowani stracili łącznie około 8,4 mln USD.

Luksus na pokaz i nieuchronny upadek
McCabe nie był jedynie biernym obserwatorem, ale aktywnym promotorem, który napędzał machinę oszustwa. Organizował wystawne wydarzenia promocyjne w Stanach Zjednoczonych i za granicą, podczas których prezentował luksusowy styl życia. Drogie samochody, markowe ubrania i ekskluzywne zegarki miały budować wizerunek sukcesu i uwiarygadniać IcomTech w oczach potencjalnych ofiar. Tego typu socjotechnika jest często stosowana przez oszustów, aby uśpić czujność inwestorów i odwrócić uwagę od braku transparentności technologicznej projektu. Kiedy w 2018 roku system zaczął się załamywać, a użytkownicy napotkali problemy z wypłatą środków, promotorzy wprowadzili własny token, próbując przedłużyć żywotność schematu. Ostatecznie IcomTech upadł pod koniec 2019 roku, zostawiając tysiące osób z bezwartościowymi cyframi na ekranach. Wyrok dla McCabe’a to sygnał, iż choćby po kilku latach sprawiedliwość upomni się o architektów takich przedsięwzięć.

20 godzin temu







![Rekolekcje adwentowe ks. Michała Olszewskiego "Jestem Owcą", część 5 i 6 [video]](https://www.tysol.eu/imgcache/750x530/c/uploads/news/151406/1766173848b1f824fee5329458cf27e9.png)
