To koniec złotych czasów dla działających w Polsce banków, które zarabiają miliony złotych na Polakach, którzy dali się nabrać na kredyty frankowe. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, iż w przypadku unieważnienia umowy kredytowej, instytucje finansowe nie mają prawa domagać się zwrotu całej nominalnej kwoty kredytu. To co zapłaciliśmy, musi zostać odliczone.