Rafał Kamiński od małego marzył, żeby zostać maszynistą, zginął na jednej z ulubionych linii prowadzącej do rodzinnego Kutna. Pociąg Kolei Mazowieckich, który prowadził, wjechał w bok tira, który utknął między szlabanami. Jaki wyrok usłyszał kierowca auta ciężarowego?