Platforma Pump.fun przeżywa spektakularny spadek przychodów, co może oznaczać koniec jej dominacji w świecie memecoinów. Tymczasem Bhutan śmiało wkracza na ścieżkę innowacji, wdrażając kryptopłatności w turystyce.
- Pump.fun zanotowało 92% spadek przychodów względem szczytu z początku 2025 roku. Opłaty transakcyjne spadły poniżej 1 mln USD dziennie – pierwszy raz od marca,
- Bhutan wdraża płatności kryptowalutowe w turystyce dzięki współpracy Binance Pay z DK Bank. Celem jest przyciągnięcie nowej grupy turystów i poprawa infrastruktury płatniczej.
Koniec złotej ery memecoinów
Platforma Pump.fun, która jeszcze na początku 2025 roku święciła triumfy jako jedno z najpopularniejszych miejsc do tworzenia i handlu memecoinami, dziś przeżywa poważny kryzys. Według danych z DeFi Llama z 6 lipca, przychody platformy wyniosły zaledwie 533 410 USD, a opłaty nie przekroczyły 922 890 USD.
To znaczący spadek w porównaniu do rekordowego wyniku z 23 stycznia, kiedy to zarówno przychody, jak i opłaty osiągnęły poziom 7,07 mln USD – co oznacza spadek o 92% i 86% odpowiednio.
Choć końcówka marca przyniosła chwilowe odbicie opłat (do poziomu 6,6 mln USD), to przychody nie przekroczyły 2,05 mln USD, co pokazało, iż spadkowy trend już się zakorzenił.
W skali miesięcznej, styczeń 2025 był szczytem popularności – wtedy opłaty i przychody wyniosły odpowiednio 137,12 mln USD. Tymczasem w czerwcu opłaty spadły do 64,47 mln USD, a przychody do 39,08 mln USD – czyli mniej niż 30% wartości szczytowej.
Spadek zainteresowania platformą zbiegł się z większym zaangażowaniem celebrytów w trend memecoinów, co doprowadziło do głośnych oszustw i znacznej utraty zaufania społeczności. Dane z Dune Analytics pokazują, iż tylko 0,01% adresów Pump.fun osiągnęło zysk w wysokości miliona dolarów w ciągu pół roku, podczas gdy 60% użytkowników odnotowało straty.
Można odnieść wrażenie, iż hype na memecoiny, tak spektakularny na początku roku, stopniowo gaśnie. Pump.fun – platforma będąca symbolem tego trendu – w tej chwili mierzy się z brutalną rzeczywistością rynku, który coraz częściej odwraca się od spekulacyjnych projektów bez fundamentów.
Bhutan stawia na kryptowaluty
W zupełnym kontraście do losów Pump.fun, Bhutan – niewielkie królestwo w Himalajach – postanowił wykorzystać kryptowaluty jako sposób na modernizację swojej gospodarki i infrastruktury turystycznej.
7 maja Binance Pay ogłosiło partnerstwo z lokalnym DK Bank, co pozwala turystom płacić kryptowalutami u około 1000 sprzedawców w całym kraju.
Experience #Bhutan with the world’s first national crypto tourism payment system!
Powered by Binance Pay and DK Bank, it offers seamless crypto payments for flights, hotels, local crafts, and much more.
Over 100 local merchants await on this cashless adventure. @tourismbhutan… pic.twitter.com/FUYVo4HYMe
— Binance (@binance) May 7, 2025
Damcho Rinzin (dyrektor Departamentu Turystyki Bhutanu) podkreślił, iż dotychczasowa infrastruktura płatnicza oparta na przelewach bankowych była „przeszłością” i odstraszała młodszych turystów. Integracja kryptowalut ma wyeliminować te tarcia i wysłać w świat jasny sygnał: Bhutan jest otwarty na nowoczesnych, cyfrowych podróżników.
Rinzin nie ukrywa, iż działania te mają także charakter marketingowy. Akceptowanie kryptowalut to nie tylko kwestia wygody, ale też budowania wizerunku kraju jako otwartego, innowacyjnego i przyjaznego dla nowych pokoleń podróżników. Celem jest przyciągnięcie 300 000 turystów rocznie – choćby jeżeli obecna adopcja tej formy płatności pozostało na wczesnym etapie.
Carissa Nimah (dyrektor ds. marketingu w Departamencie Turystyki) zaznaczyła, iż krok ten wpisuje się w „ewoluującą tożsamość” Bhutanu. W planowanej futurystycznej inwestycji – Gelephu Mindfulness City – kryptowaluty mają odegrać istotną rolę.
Choć nie wszyscy przewodnicy i sprzedawcy są jeszcze przekonani co do wyłącznego używania kryptowalut, to połączenie tradycyjnych metod płatności z innowacyjnymi rozwiązaniami wydaje się dziś najbardziej rozsądną drogą.
