Przyczepy samozbierające czy belowanie? Co bardziej opłaca się w 2025 roku?

3 godzin temu
Zdjęcie: Przyczepy samozbierające czy belowanie? Co bardziej opłaca się w 2025 roku?


Współczesne rolnictwo stawia przed producentami pasz coraz większe wyzwania. Efektywność pracy, jakość paszy, koszty produkcji oraz wpływ na środowisko to tylko niektóre z czynników, które decydują o sukcesie gospodarstwa.

W tym kontekście coraz więcej rolników rozważa przejście z tradycyjnej metody robienia sianokiszonki w belach na nowoczesne rozwiązania, takie jak przyczepy samozbierające. Dlaczego warto rozważyć tę technologię? W tym artykule przyjrzymy się zaletom i wskażemy jaką przewagę mają przyczepy samozbierające i porównamy je z tradycyjnym belowaniem.

Dlaczego warto rozważyć przyczepy samozbierające?

Przyczepy samozbierające to maszyny, które rewolucjonizują proces zbioru pasz. W przeciwieństwie do tradycyjnego belowania, gdzie konieczne jest prasowanie, zwożenie i owijanie bel, przyczepy samozbierające łączą te etapy w jeden spójny proces. Dzięki temu oszczędza czas, redukuje straty paszy i zwiększają komfort pracy. Jest to niezwykle istotne, gdy na rynku brakuje siły roboczej. Ale to nie wszystko – przyczepy samozbierające oferują również lepszą jakość paszy, co przekłada się na zdrowie zwierząt i wyższą wydajność mleczną, a więc wyższe zyski dla gospodarstwa.

Zbiór pasz w belach wymaga wielu etapów i zaangażowania kilku maszyn, co wydłuża proces i finalne koszty. Fot. K. Grzeszczyk

Oszczędność czasu i zasobów

Jedną z największych zalet przyczep samozbierających jest oszczędność czasu. Tradycyjne belowanie wymaga wielu etapów, które często są uzależnione od warunków pogodowych. Każde opóźnienie może prowadzić do obniżenia jakości paszy. Przyczepy samozbierające skracają ten proces do minimum – zbierają, rozdrabniają i transportują paszę w jednym przejeździe. Dzięki temu można zebrać większą ilość paszy w krótszym czasie, co jest szczególnie ważne w okresach, gdy pogoda jest nieprzewidywalna.

Bele trzeba z pola przewozić do gospodarstwa lub na miejsce składowania. To kolejny etap wymagający zaangażowania dodatkowego sprzętu co podnosi koszty zbioru tą technologią. Fot. K. Grzeszczyk

Optymalne warunki fermentacji

Jakość paszy ma najważniejsze znaczenie dla zdrowia i wydajności zwierząt. Przyczepy samozbierające zapewniają lepsze warunki fermentacji, ponieważ pasza jest od razu rozdrabniana, a jakość rozdrobnienia jest znacznie wyższa niż w przypadku bel. Wynika to z zastosowania większej liczby noży – w przyczepach samozbierających, takich jak np. Strautmann, może ich być choćby 84, co pozwala na cięcie materiału do 22 mm. Dla porównania, w prasach belujących, np. marki Göweil, liczba noży wynosi zwykle do 30 sztuk, a szerokość cięcia materiału może sięgać choćby 35 mm.

Dodatkowo, przyczepy samozbierające zapewniają bardziej równomierne zagęszczenie materiału na pryzmie, co wpływa na lepszą fermentację. W przypadku pras belujących stosowanie dużej liczby noży może prowadzić do znacznych strat materiału podczas formowania bel. Szczególnie ma to znaczenie w zbiorze takich roślin jak lucerna czy koniczyna, gdzie największa wartość rośliny znajduje się w liściach, które łatwo się odrywają od łodygi. Problem ten jest praktycznie wyeliminowany w przyczepach samozbierających, które minimalizują straty i zwiększają efektywność zbioru. Kolejnym wyzwaniem w przypadku sianokiszonki w belach jest nierównomierne owinięcie folią, co może prowadzić do rozwoju pleśni lub utraty wartości odżywczych paszy. Przyczepy samozbierające radzą sobie z tym problemem, zapewniając równomierne zagęszczenie i optymalne warunki do fermentacji.

Częstym problemem związanym z belami jest również ptactwo, które uszkadza szczelnie zafoliowane bele – zarówno na polu podczas zbioru prasoowijarką, jak i na gospodarstwie podczas składowania. Bele mają większą powierzchnię, która może ulec uszkodzeniu, co zwiększa ryzyko zepsucia się materiału. Jest to szczególnie istotne w ostatnich suchych latach, gdy liczy się każdy kilogram paszy. W przypadku pryzm z sianokiszonki, niezależnie od tego, czy są one formowane przyczepą samozbierającą czy sieczkarnią, warto zabezpieczyć je siatkami ochronnymi. Chroni to przed uszkodzeniami spowodowanymi przez ptactwo, dziką zwierzyną, a choćby kotami.

Analiza ekonomiczna obu technologii

Choć początkowy koszt zakupu przyczepy samozbierającej może wydawać się wysoki, w dłuższej perspektywie ta inwestycja się zwraca. Belowanie wiąże się z kosztami większego zużycia folii, paliwa do wielu maszyn oraz ewentualnymi stratami paszy. Przyczepy samozbierające redukują te koszty, ponieważ zużywają mniej paliwa, folii i minimalizują straty. Belowanie jest procesem czasochłonnym, wymagającym zaangażowania wielu maszyn i operatorów. Przyczepy samozbierające skracają ten proces do minimum, pozwalając na zebranie większej ilości paszy w krótszym czasie. To z kolei przekłada się na niższe koszty pracy – mniejsza liczba godzin pracy operatorów i mniejsze zużycie czasu maszyn.

Przyczepy samozbierające w różnych warunkach

Przyczepy samozbierające sprawdzają się w różnych warunkach terenowych i pogodowych. Dzięki nowoczesnym systemom napędowym i regulacjom można je dostosować do specyfiki danego pola. W przypadku belowania, zwłaszcza na nierównym terenie, często dochodzi do problemów z równomiernym owijaniem bel. Przyczepy samozbierające eliminują ten problem, oferując stabilną i efektywną pracę w każdych warunkach. Dodatkowo przyczepę samozbierającą można wykorzystać do odwozu kiszonki z kukurydzy. Maszyna jest wtedy lepiej wykorzystana w gospodarstwie co przekłada się na szybszy zwrot inwestycji.

Mniejszy wpływ na środowisko

W dobie rosnącej świadomości ekologicznej przyczepy samozbierające są bardziej przyjazne dla środowiska niż belowanie. Nie wymagają użycia tak dużej ilości folii, której utylizacja stanowi problem ekologiczny. Dodatkowo, mniejsze zużycie paliwa przekłada się na niższą emisję CO2. Dla rolników, którzy chcą prowadzić zrównoważone gospodarstwo, przyczepy samozbierające są lepszym rozwiązaniem od bel sianokiszonki.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze przyczepy?

Przy wyborze przyczepy samozbierającej warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych parametrów: pojemność, wydajność, system rozdrabniania oraz kompatybilność z ciągnikiem. Ważne jest również, aby maszyna była dostosowana do specyfiki gospodarstwa – np. wielkości pól i rodzaju upraw. Warto również sprawdzić opinie innych rolników i skonsultować się z dealerem, aby wybrać model najlepiej odpowiadający potrzebom.

Kluczowe czynniki wpływające na fermentację

Aby zapewnić wysoką jakość paszy, należy zwrócić uwagę na kilka czynników: wilgotność, stopień rozdrobienia oraz szczelność przechowywania. Przyczepy samozbierające mają większą możliwość zmiany parametrów długości cięcia co pozwala na lepsze dostosowanie ciętego materiału do warunków zbioru. Regularne badania paszy mogą pomóc w monitorowaniu jej jakości i wprowadzaniu ewentualnych poprawek.

Sporządzanie sianokiszonek w pryzmach wymaga dobrego ubicia przywiezionej paszy i przykrycia celem zapewnienia idealnych warunków do fermentacji. Wykorzystanie przyczepy samozbierającej do zbioru pozwala uzyskać lepszej jakości paszę, ponieważ jest ona od razu rozdrabniana, a jakość rozdrobnienia jest znacznie wyższa niż w przypadku bel. Fot. K. Grzeszczyk

Podsumowanie

Przyczepy samozbierające to nowoczesne rozwiązanie, które oferuje wiele korzyści w porównaniu z tradycyjnym belowaniem. Oszczędność czasu, lepsza jakość paszy, niższe koszty oraz wygoda pracy to tylko niektóre z zalet tej technologii. Dla rolników, którzy chcą zwiększyć efektywność swojego gospodarstwa i zadbać o środowisko, przyczepy samozbierające są bardzo dobrym wyborem. Warto jednak dokładnie przeanalizować potrzeby swojego gospodarstwa i wybrać maszynę, która najlepiej spełni oczekiwania.

Idź do oryginalnego materiału