7 miesięcy temu
Wpływ spot Bitcoin ETF na bieżącą sytuację na rynku kryptowalut jest niepodważalny. Bycze nastroje wśród inwestorów zdecydowanie dominują.
W przypadku XRP narracja jest nieco inna, ponieważ akurat waluta cyfrowa praktycznie stała w miejscu przez większą część tygodnia, zanim w piątek odnotowała łagodne wybicie. Jak widać, kryptowaluta stara się odnaleźć równowagę, czego oznaką mogą być jej wcześniejsze trendy cenowe.
Warto spojrzeć wstecz
Jeżeli przyjrzymy się bliżej danym pochodzącym z platformy analitycznej CryptoRank, możemy z łatwością zauważyć, iż w ciągu ostatnich lat w marcu praktycznie zawsze była na plusie. I tak, w 2021 XRP odnotowało skok o 37,7 proc., w 2022 r. – o 4,15 proc., a w marcu 2023 – aż o 43 proc. W tym roku jak na razie mamy do czynienia z 7-procentowym wzrostem i prawdopodobnie ze strony tej popularnej kryptowaluty jeszcze nie jest ostatnie słowo.
Jednakże aby całość ujrzeć w nieco szerzej perspektywie czasowej, należy zauważyć, iż w marcu 2016 roku mieliśmy do czynienia ze spadkiem XRP o 6,7 proc. Rok później kryptowaluta skoczyła do góry aż o 278,1 proc. Marzec 2018 przyniósł jej kolejny spadek, tym razem o 43,3 proc.
Nadzieje na wzrost cen XRP
Oczywiście na to, co w najbliższym czasie stanie się z XRP, największy wpływ mają nie tylko zmienność na rynku kryptowalut, ale również trwający proces Ripple kontra amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Niestety, SEC wydaje się być mocno zdeterminowane, aby utrzymać presję na przedsiębiorstwie. Z kolei inwestorom nie pozostaje więc nic innego, jak obserwować dalszy rozwój wydarzeń i trzymać rękę na pulsie.
Niestety faktem jest, iż pozew, który został wniesiony przez Komisję przeciwko firmie w grudniu 2020 r., pozbawił w ostatnim czasie kryptowalutę możliwości osiągnięcia rekordu wszech czasów, na czym niewątpliwie skorzystały inne podmioty. Z drugiej strony użyteczność XRP pozostaje jego największym atutem. To zaś argument za tym, by móc spodziewać się, iż moneta osiągnie choćby 5,5 USD w długoterminowej perspektywie.
