PSL próbuje wrócić do łask rolników? Chce utworzyć funkcję rzecznika ich praw

6 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło u marszałka Sejmu poselski projekt ustawy zakładający utworzenie funkcji rzecznika praw rolników. Czy ma to być nowy sposób na powrót do łask rolników? Urząd rzecznika ma kosztować 9 mln zł rocznie, a organizacje rolnicze niekoniecznie są zachwycone tym pomysłem.


Obowiązki rzecznika praw rolników miałby pełnić prezes Krajowej Izby Rolniczej, którym jest w tej chwili Wiktor Szmulewicz. Jak informuje money.pl, w myśl projektu proponowanego przez PSL rzecznik ma stać na straży praw i interesów rolników.


PSL proponuje funkcję rzecznika praw rolników


W założeniach do projektu czytamy, iż rzecznik praw rolników ma chronić prawa tej grupy społecznej na wielu poziomach, ale także koordynować mediacje między rolnikami a administracją publiczną i współpracować z organizacjami pozarządowymi.Reklama


Projekt nie zakłada utworzenia nowego urzędu, a jedynie dodanie kompetencji prezesowi Krajowej Rady Izb Rolniczych. Jego regionalnymi delegatami mieliby być wojewódzcy prezesi izb rolniczych.
"Pewnie, gdyby taki rzecznik istniał kilka lat temu, nie doszłoby do niekontrolowanego importu produktów z Ukrainy, za rządów PiS nie weszłyby w życie niezrozumiałe ekoschematy" - mówił poseł Mirosław Maliszewski cytowany przez money.pl.


Poseł sprawozdawca podkreślił, iż rzecznik rolników miałby uprawnienia wnoszenia kasacji czy skarg nadzwyczajnych - wszystko dla ochrony tej grupy społecznej. Poselski projekt autorstwa PSL trafił do marszałka Sejmu Szymona Hołowni 9 lipca br.


Rolnicy nie chcą rzecznika? "To wygląda na przekręt"


Prace rzecznika praw rolników i jego pełnomocników mają kosztować około 90 mln zł przez 10 lat i właśnie ten budżet budzi najwięcej wątpliwości w oczach branży:
"Po co nam dublowanie funkcji, która zabierze z budżetu 90 mln zł? Czy to nie wygląda na przekręt? Skoro stworzymy rzecznika praw rolników, to izby rolnicze są nam niepotrzebne" - pyta Hubert Ojdana z Ruchu Młodych Farmerów cytowany przez money.pl.
Budżet 9 mln zł przeznaczany byłby głównie na wynagrodzenia pracowników biura rzecznika i prawników (6 mln zł), pozostałe koszty to wydatki administracyjne, ekspertyzy i wyjazdy służbowe. Wątpliwości wobec powołania nowego rzecznika praw rolników ma również Rzeczniczka Małych i Średnich Przedsiębiorstw:
"Z jednej strony, mamy ministerstwo, które od miesięcy pracuje wspólnie z nami nad zmianą ustawy o Rzeczniku MŚP, odpowiadając na rzeczywiste potrzeby środowisk gospodarczych, w tym rolników. Z drugiej - ci sami autorzy wspierają powstanie zupełnie nowej instytucji, która dubluje kompetencje" - tłumaczyła Agnieszka Majewska.
Rzeczniczka dodaje, iż projekt PSL-u nie został w żaden sposób skonsultowany i przypomina, iż również PiS niegdyś próbował powołać ten organ. Majewska obawia się również, iż takie decyzje to prosta droga do upolitycznienia tego urzędu.
Idź do oryginalnego materiału