
Qualcomm od lat pozostaje gigantem mobilnym, ale w świecie centrów danych – w odróżnieniu od Nvidii czy Broadcoma – nie zdobył jeszcze istotnego przyczółka. Przejęcie brytyjskiego Alphawave Semi za 2,4 mld USD to wyraźny sygnał, iż firma chce to zmienić – i to szybko.
Alphawave: mały gracz z dużą przewagą
Założony w 2017 r. Alphawave wyrósł na jednego z najważniejszych dostawców technologii szybkich połączeń półprzewodnikowych – tzw. IP łączności – wykorzystywanych w centrach danych, AI, sieciach 5G czy systemach pamięci masowej. Firma posiada własne rozwiązania m.in. w zakresie SerDes, PCIe Gen 6, CXL 3.0 i UCIe – kluczowych protokołów dla nowoczesnych chipletów i architektur heterogenicznych.
Co istotne, Alphawave działa w modelu zintegrowanym pionowo – projektuje IP, produkuje własne chiplety i niestandardowe układy ASIC, współpracując z największymi odlewniami, jak TSMC czy Samsung. To sprawia, iż jest wyjątkowo dobrze osadzony w nowym modelu tworzenia chipów: modularnym, skalowalnym i otwartym.
Dlaczego Qualcomm?
Dla Qualcomm przejęcie to sposób na nadrobienie straconego czasu. Podczas gdy Nvidia, AMD i hiperskalerzy budowali swoją dominację w AI i centrach danych, Qualcomm pozostawał skoncentrowany na telefonach. Dziś, gdy rynek serwerowy i AI będzie najszybciej rosnącym segmentem półprzewodników w najbliższych latach, brak obecności w tym obszarze staje się strategicznym ryzykiem.
Alphawave pozwala firmie wejść z impetem. Przede wszystkim daje dostęp do zaawansowanego IP łączności, którego Qualcomm do tej pory nie posiadał. Rozwój własnych rozwiązań zająłby lata – a rynek nie czeka. Dodatkowo Alphawave to silny gracz w obszarze niestandardowych układów scalonych, które stają się podstawą infrastruktury AI i chmurowej.
Szanse i ryzyka
Transakcja ma jednak swoje słabe punkty. Model Alphawave opierał się na neutralności i otwartości – firma współpracowała z wieloma producentami chipów i fabami. Wchłonięcie przez dużego gracza może ograniczyć jej elastyczność i zniechęcić dotychczasowych klientów. Dodatkowo Qualcomm ma napięte relacje z ARM, podczas gdy Alphawave blisko współpracuje z tą firmą nad platformą Neoverse CSS. Jak te napięcia wpłyną na współpracę – na razie nie wiadomo.
Rynek też nie będzie łatwy do zdobycia. Qualcomm mierzy się z gigantami: Nvidia, Broadcom, AMD, a także z własnymi rozwiązaniami hiperskalerów, jak AWS Graviton czy Google Axion. Firma próbowała już wejść na ten rynek kilka lat temu, ale bez większego powodzenia.
Strategiczny zakład
Pomimo ryzyk, Qualcomm najwyraźniej uznał, iż teraz albo nigdy. Alphawave była jednym z ostatnich niezależnych graczy z wysokiej klasy technologią, który mógł zostać przejęty. I to za cenę, którą można uznać za atrakcyjną – przed ogłoszeniem oferty spółka była wyceniana na ok. 1 mld USD.
W świecie, gdzie architektury chipletowe, wysokoprzepustowe interfejsy i niestandardowe układy stają się standardem, Qualcomm inwestuje w fundamenty nowego ekosystemu obliczeniowego. Czy to wystarczy, by dogonić rywali? Tego nie wiadomo. Ale stawka – kontrola nad sercem infrastruktury AI – jest zbyt wysoka, by nie próbować.