Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Otoczenie gospodarcze nie zmieniło się na tyle, żeby dokonać obniżki stóp procentowych kolejny miesiąc z rzędu. Tak przynajmniej się wydawało. Tymczasem Rada Polityki Pieniężnej dokonała skromnej, ale jednak redukcji stóp, o 25 punktów bazowych, do poziomu 4,5%.
Z jednej strony mamy dość stabilne oparcie wzrostu gospodarczego w konsumpcji, z drugiej nie widać też wielkich perturbacji w przemyśle. Jedyne sygnały spowolnienia docierają z rynku pracy, ale nie na tyle silne, aby można było uznać je za czynnik decydujący o szybszej obniżce stóp w kierunku 4%.
Najważniejszy czynnik to jednak inflacja. Ta we wrześniu br. wyniosła 2,9% rok do roku — to sygnał, iż presja cenowa słabnie, ale przez cały czas pozostaje istotna. Inflacja bazowa (po wyłączeniu żywności i energii) utrzymuje się na poziomie ok. 3,1-3,2 % r/r, co oznacza, iż w gospodarce ciągle mamy do czynienia z umiarkowaną presją kosztową i popytową. Będzie jednak ona osłabiona przez zmniejszającą się dynamikę wzrostu wynagrodzeń.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan