RAPORT: Rosja i Chiny prowokują na Bałtyku. Odpowiedzią NATO mają być wspólne patrole

5 dni temu

W tym tygodniu nie milkną konsekwencje uszkodzeń kabli telekomunikacyjnych biegnących przez Bałtyk. Do zdarzenia doszło 17 i 18 listopada 2024 roku. Podejrzanym jest załoga chińskiego statku, która mogła działać na zlecenie Rosji. Kraje NATO rozmawiają o zwiększeniu bezpieczeństwa na Bałtyku. O wspólne patrole jako pierwsza zaapelowała Litwa.

  • Uszkodzenie kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim pokazuje konieczność wzmocnienia patroli morskich – oświadczył Kestutis Budrys, główny doradca prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy ds. bezpieczeństwa, w rozmowie z litewskim nadawcą publicznym LRT.

– Musimy zwiększyć zdolności obserwacyjne i rozpoznawcze na Bałtyku, abyśmy mogli szybciej reagować na to, co dzieje się na morzu: kto tam przebywa i jakie statki się po nim poruszaj – dodał.

Polska zgadza się z Litwą

Premier Donald Tusk zaproponował, aby Polska wraz z krajami nordyckimi i bałtyckimi stworzyła misję, której zadaniem będzie patrolowanie Bałtyku. Choci o zapewnienie bezpieczeństwa infrastrukturze krytycznej, m.in. Baltic Pipe czy powstającym morskim farmom wiatrowym.

– Kraje nordyckie i bałtyckie są naszymi największymi partnerami i sojusznikami, zwłaszcza jeżeli chodzi o obronność i bezpieczeństwo […]. Mamy także taką samą ocenę sytuacji, jeżeli chodzi o niezbędne wykorzystanie strategicznych zasobów na Morzu Bałtyckim – zaznaczył premier.

– Zaproponowałem dzisiaj, aby stworzyć wspólną misję patrolowania wód Bałtyku. Spotkało się to z zainteresowaniem. Będziemy pracować nad szczegółami – dodał.

– Popieram inicjatywę stworzenia wspólnej misji zajmującej się patrolowaniem Morza Bałtyckiego – oznajmił minister obrony Litwy Laurynas Kascziunas, komentując propozycję.

– Każda inicjatywa na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim jest godna poparcia. Sądzę, iż jako Sojusz bylibyśmy w stanie to zrealizować – ocenił Kascziunas, cytowany przez agencję BNS.

NATO użyje nowego oprogramowania

-Podmorskie rurociągi czy kable przesyłowe będą monitorowane przy pomocy nowego oprogramowania. Większą rolę w ochronie instalacji maja odegrać też patrole okrętów przeciwminowych – poinformowano w Turku na konferencji Sojuszniczego Dowództwa Sił Morskich MARCOM.

– W celu wzmocnienia ochrony rozwijane jest nowe oprogramowanie, które analizuje dane z Systemu Automatycznej Łączności (AIS) w transporcie morskim, obrazy satelitarne oraz sygnały z czujników na infrastrukturze – przekazał norweski dowódca Pal Bratbak z Morskiego Centrum Bezpieczeństwa Krytycznej Infrastruktury Podwodnej CUI, jednostki powołanej przez NATO w maju.

Pierwsza wersja oprogramowania, rozwijana przez Centrum Badań i Eksperymentów Morskich NATO CMRE we Włoszech, ma być wykorzystana w grudniu.

Uszkodzenia dokonano intencjonalnie

– Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Bałtyku przypuszczają, iż zatrzymany chiński statek Yi Peng 3 celowo przeciął przewody – podał we środę dziennik „Wall Street Journal”. Śledztwo koncentruje się na kwestii, czy sabotaż zleciły rosyjskie służby.

Według „Wall Street Journal” śledczy ustalili, iż chińska jednostka, która transportowała rosyjskie nawozy, spuściła kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnęła ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km).

Zatrzymany przez duńską marynarkę chiński statek zatrzymał się na wodach międzynarodowych, co utrudnia wejście na pokład. Szwecja zaapelowała do Chiny, o współpracę.

– Chiny są gotowe współpracować z adekwatnymi krajami w celu ustalenia faktów – oświadczyło w piątek MSZ w Pekinie, poproszone o komentarz do wystosowanej przez władze Szwecji prośby o współpracę w wyjaśnieniu sprawy uszkodzenia kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim.

– Chiny i Szwecja utrzymują w tej chwili ścisłą komunikację w tym zakresie – poinformowała rzeczniczka resortu Mao Ning.

Oba kable zostały naprawione, o czym powiedzieli ich operatorzy.

– Chiński statek handlowy Yi Peng 3, […] już na początku listopada dokonywał nietypowych manewrów nad trzema kablami w cieśninie Kattegat – podała w czwartek duńska telewizja TV2.

Dziennikarze stacji wspólnie z ekspertami przeanalizowali trasę statku, gdy ten wpływał na Morze Bałtyckie 7 listopada w drodze do rosyjskiego portu Ust-Ługa. W pobliżu duńskiej wyspy Laesoe jednostka nagle zmniejszyła wówczas prędkość z 13 do 0,5 węzła i wykonała nietypowe manewry. Podkreślono, iż właśnie w tym miejscu znajdują się kable łączące Danię ze Szwecją, jeden energetyczny i dwa telekomunikacyjne.

Pekin i Moskwa prowokują nie tylko na Bałtyku

Pięć chińskich i sześć rosyjskich samolotów wojskowych bez uprzedzenia wtargnęło w piątek w strefę identyfikacji obrony powietrznej Korei Południowej (ADIZ); w odpowiedzi Seul poderwał myśliwce. Wcześniej Chiny informowały o przeprowadzeniu w regionie wspólnego patrolu powietrznego z Rosją.

„Nieznani” sprawcy psują kable na Bałtyku, więc energetyka musi uważać. Spięcie

Idź do oryginalnego materiału