Realna wartość 300+ wynosi 195 zł

2 godzin temu

Wiele osób wciąż wypoczywa na wakacjach, a tymczasem rodzice coraz częściej myślą już o powrocie dzieci do szkoły, który nastąpi za niecałe dwa tygodnie. Choć inflacja zwolniła, koszty związane z rozpoczęciem roku szkolnego ponownie wzrosły. Jednocześnie spadła realna wartość świadczenia 300 Plus – dziś odpowiada ono 195 zł w cenach z momentu startu programu. W przeciwieństwie do 500 Plus, które zostało zwaloryzowane, 300 Plus nie zmieniło się od początku obowiązywania. W tym roku naukę rozpocznie około 4,5 mln uczniów, a ich rodzice będą mogli skorzystać ze świadczenia.

Wartość 300 Plus maleje

300 Plus to świadczenie w ramach programu „Dobry start”, które przysługuje rodzicom raz w roku na każde uczące się dziecko do 20. roku życia, a w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami do 24. roku życia, niezależnie od dochodów rodziny. Rodzice lub opiekunowie otrzymują 300 zł na wyprawkę szkolną, aby pokryć część kosztów związanych z początkiem roku szkolnego. Program wprowadzono w czerwcu 2018 roku i od tego czasu kwota nie była waloryzowana. Tymczasem świadczenie 500 Plus zostało podniesione do 800 zł.

Z powodu inflacji realna wartość 300 Plus systematycznie maleje. w tej chwili odpowiada 195 zł, czyli 65 proc. pierwotnej wartości z czerwca 2018 roku. Rok temu było to 201 zł. Aby utrzymać wartość świadczenia z czasu startu programu, dziś powinno ono wynosić 461,50 zł.

Świadczenie pokrywa dziś jedynie niewielką część wydatków związanych z wysłaniem dziecka do szkoły. Koszty te sięgają co najmniej 650-850 zł. Przykładowo, komplet nowych podręczników to wydatek rzędu 550-800 zł, choć korzystając z rynku wtórnego można zejść do 200-400 zł. Do tego dochodzi obowiązkowy strój sportowy i buty do WF, kosztujące minimum 200 zł, a także zeszyty, plecak i piórnik, co oznacza kolejne 200 zł. Wiele rodzin w tym czasie decyduje się również na zakup biurka, odświeżenie wyposażenia pokoju dziecka czy zakup komputera albo tabletu. Okres powrotu do szkoły jest jednym z najważniejszych w roku dla konsumpcji, porównywalnym z okresem przedświątecznym.

Koszty edukacyjne rosną z każdym rokiem

Choć inflacja w ostatnich miesiącach spadła, oznacza to jedynie, iż ceny rosną wolniej niż wcześniej. W lipcu 2025 inflacja w Polsce wyniosła 3,1 proc., ale wiele wydatków związanych z edukacją rosło szybciej niż wskaźnik CPI. Najbardziej podrożała żywność i napoje bezalkoholowe – o 4,7 proc., co oznacza wyższe koszty drugich śniadań i przekąsek. Wyraźnie wzrosły także ceny usług edukacyjnych, średnio o 8,6 proc., obejmujących czesne, zajęcia dodatkowe i korepetycje. Droższa była również rekreacja i kultura, o 3,4 proc., czyli książki i aktywności pozaszkolne. Jedynie odzież i obuwie potaniały o 1,3 proc., co oznaczało nieco tańsze zakupy szkolnych butów i ubrań.

Nie wszystkie wydatki w tym roku są wyższe

Znacząco spadły ceny elektroniki – w lipcu 2025 laptopy i tablety były tańsze o ponad 10 proc. niż rok temu. Rodzice mogą więc kupić sprzęt potrzebny do nauki wyraźnie taniej niż wcześniej. Do spadku cen przyczynił się także słabszy dolar, który obniżał koszty importu. Mniej kosztował także transport – paliwo potaniało o 4,6 proc., co ułatwiało dowożenie dzieci do szkoły.


O autorze

Paweł Majtkowski – analityk eToro na polskim rynku, który dzieli się swoim cotygodniowym komentarzem na temat najnowszych informacji giełdowych. Paweł jest uznanym ekspertem rynków finansowych z dużym doświadczeniem jako analityk w instytucjach finansowych. Jest on też jednym z najczęściej cytowanych ekspertów w dziedzinie gospodarki i rynków finansowych w Polsce. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Jest także autorem wielu publikacji z zakresu inwestowania, finansów osobistych i gospodarki.

Idź do oryginalnego materiału