W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. indyjska sprzedaż złota z recyklingu, zdefiniowana jako kruszec lub biżuteria sprzedawana za gotówkę, wzrosła o jedną czwartą w porównaniu z rokiem poprzednim do około 35 ton.
Zakupy żółtego metalu spadły w tym okresie o 17 proc. do 112,5 tony. – Historycznie rzecz biorąc, na każde 100 gramów złota, którym obracaliśmy, generalnie 25% stanowiła sprzedaż starej biżuterii. Odsetek ten może osiągnąć w tym roku od 35 do 40 proc., ponieważ ceny rosną – tłumaczy Ashish Pethe, były przewodniczący Ogólnoindyjskiej Krajowej Rady Klejnotów i Biżuterii.
Import maleje, bo ceny kruszcu rosną
Prawdopodobnie w tym roku Indie zaimportują mniej złota. – jeżeli lokalne ceny będą przez cały czas rosły, oczekuje się, iż sprzedaż kruszcu z recyklingu wzrośnie o ponad 20% i dorówna poprzedniemu rekordowi 119,5 tony, który miał miejsce w 2019 r. – twierdzi P.R. Somasundaram, dyrektor regionalny Światowej Rady Złota na Indie.
Zachowanie drugiego co do wielkości importera złota na świecie może wywrzeć pewną presję na spadek międzynarodowych cen żółtego metalu. w tej chwili ceny żóltego kruszcu kształtują się na poziomie 1960 dolarów za uncję.
Warto w tym miejscu podkreślić, ze w ciągu ostatniego roku ceny złota w Indiach wzrosły o prawie jedną piątą. To prawie dwa razy więcej niż na całym świecie. Powodem takiego stanu rzeczy jest słabnąca rupia, która sprawia, iż metal szlachetny jest droższy.
Skąd taka popularność złota w Indiach?
Złoto jest niezwykle popularne w Indiach. Cenią je zwłaszcza mieszkańcy obszarów wiejskich, gdzie dostęp do usług bankowych jest znacznie utrudniony. Rolnicy często kupują kruszec po dobrych zbiorach, a następnie sprzedają go w razie potrzeby, by kupić nasiona, nawóz i inne produkty. Indyjskie gospodarstwa domowe i świątynie posiadają łącznie około 25 tys. ton złota.
– Słaby monsun w tym roku może jeszcze bardziej zwiększyć sprzedaż używanego złota, ale jest zbyt wcześnie, aby to stwierdzić, ponieważ pora deszczowa dopiero się rozpoczęła – uważa Somasundaram.