RegioJet wybrał polskie pociągi! Nowe składy od PESY trafią do Pragi

Polska technologia podbija czeskie tory! RegioJet, popularny czeski przewoźnik, otrzyma nowoczesne pociągi od polskiego producenta – firmy PESA Bydgoszcz. Nowoczesne składy z Bydgoszczy pojadą 200 km/h i trafią na trasę Praga–Brno.

RegioJet wybrał pociągi PESY

Już w grudniu 2026 roku na trasie szybkiej linii R9, łączącej Pragę, Havlíčkův Brod i Brno, pojawią się nowe szybkie pociągi z Polski. Czeski RegioJet przejmie wówczas obsługę tej popularnej trasy od państwowego przewoźnika České dráhy. A co najlepsze – pasażerowie skorzystają z pojazdów zdolnych osiągnąć prędkość do 200 km/h, które będą w całości produkowane w Polsce.

Choć początkowo projekt napotkał drobne opóźnienia związane z innymi realizacjami PESY, m.in. dla Rumunii, dziś prace nad pociągami dla Czech znów nabrały tempa. Już wiosną przyszłego roku pierwsze jednostki będą testowane na torze doświadczalnym w Velimi.

Dotrzymamy terminu dostawy pojazdów. Wiosną przyszłego roku rozpoczną się testy – powiedział Jan Bończyk, dyrektor handlowy PESA Bydgoszcz.

Zamówienie obejmuje 18 nowoczesnych składów w dwóch wersjach: czteroczłonowej (seria 666) i trójczłonowej (seria 667). Będą one przystosowane do przewozu odpowiednio 300 oraz 200 pasażerów, z czego 12% miejsc będzie przeznaczonych dla klasy pierwszej. Na pokładzie nie zabraknie klimatyzacji i darmowego Wi-Fi, co z pewnością ucieszy zarówno codziennych pasażerów, jak i turystów. Ciekawostką jest również to, iż wnętrza pociągów zostaną wyposażone w siedzenia produkowane w Czechach przez firmę Borcad – połączenie polsko-czeskich sił ma zatem nie tylko wymiar praktyczny, ale i symboliczny.

Czesi stawiają na polską innowacyjność

RegioJet wygrał piętnastoletni kontrakt na obsługę linii R9, oferując niższą cenę niż dotychczasowy operator. Koszt przejazdu jednego kilometra z nowymi składami wyniesie około 136,30 czeskich koron (około 23 złote), co okazuje się tańsze od kursów obsługiwanych przez České Dráhy przy użyciu starszych pociągów.

Warunkiem przetargu było właśnie wprowadzenie nowoczesnego taboru – i tutaj polska technologia nie zawiodła. Co więcej, po zakończeniu kontraktu RegioJet zobowiązany jest przekazać wszystkie jednostki nowemu przewoźnikowi, co gwarantuje ich długofalowe wykorzystanie choćby jeżeli obsługa linii trafi do innej firmy.

Choć ostatnie dostawy dla czeskiego rynku od PESY – jak np. Elf dla Pragi czy spalinowe RegioFoxy – miały pewne opóźnienia, projekt dla RegioJetu wraca na adekwatne tory. To nie tylko istotny kontrakt dla Bydgoszczy, ale również znak, iż polskie pociągi stają się konkurencyjne na rynkach zagranicznych.

Intercity kupi superszybkie pociągi! Będą szybsze niż Pendolino