Rekordowe wydatki na mieszkalnictwo. To oni dostaną najwięcej pieniędzy

3 dni temu
Zdjęcie: Szczerze o pieniądzach


Wydatki na mieszkalnictwo zaplanowane w budżecie na 2026 roku wyniosą 6,7 mld zł. To 2 mld zł więcej niż w tym roku i niemal dwukrotnie więcej niż łączne wydatki w latach 2020-2023. jeżeli moment zostanie dobrze wykorzystany, przyszły rok ma szansę być najlepszym od lat pod względem przyrostu zasobu mieszkań społecznych. "Kulą u nogi" przyszłorocznego budżetu jest konieczność pokrycia kosztów wprowadzonego pod koniec rządów PiS i już zamkniętego programu "kredyt 2 proc.".


W trakcie prezentowania projektu budżetu rząd ogłosił, iż wydatki na mieszkalnictwo będą rekordowe. Projekt ustawy zaprezentowanej przez ministra finansów i gospodarki Andrzeja Domańskiego, zakłada wydatki na ten cel na poziomie 6,7 mld zł, czyli o 2 mld zł więcej niż w tym roku i niemal dwukrotnie więcej niż łączne wydatki w latach 2020-2023.
Jak konkretnie będą rozdysponowane te środki?


- Największa kwota z zaplanowanych 6,7 mld zł wydatków, to 4 mld zł przeznaczona na budownictwo komunalne, społeczne i akademiki. Kwota 4 mld zł zasili Fundusz Dopłat z przeznaczeniem na bezzwrotne granty, z czego 40 proc. pójdzie na bezzwrotne granty na zasób komunalny - czyli albo bezpośrednio do samorządów albo do spółek komunalnych, które budują mieszkania komunalne. Natomiast 35 proc. na SIM-y, TBS-y i spółdzielnie mieszkaniowe. Kolejne 10 procent tej kwoty trafi na remonty i budowę akademików, a pozostałe 15 proc. to są środki przeznaczone przede wszystkim granty infrastrukturalne, a także na remonty lokali w zasobie TBS-owskim i SAN (Społeczne Agencje Najmu) oraz na zakup mieszkań zakładowych - wyjaśnia w rozmowie z Interią, Tomasz Lewandowski wiceminister finansów i gospodarki.Reklama


W jakim stopniu pokryje to zapotrzebowanie na budownictwo społeczne i komunalne?
- Dla zobrazowania wydatków, to sytuacja wygląda tak, iż przed uruchomieniem rezerwy budżetowej w Banku Gospodarstwa Krajowego złożono wnioski o bezzwrotne granty - zarówno komunalne, jak i te w ramach SIM-ów i TBS-ów - na łączną kwotę około 3,9 mld zł. Niedawno decyzją ministra Domańskiego uruchomiliśmy rezerwę na 920 mln zł z priorytetem dla wniosków współfinansujących się z KPO i trwa podpisywanie umów i uruchamianie tych środków. Mamy w dziale 19 budżetu kolejne rezerwy i oszczędności na kwotę ok 630 mln zł i mam nadzieję, iż we wrześniu będziemy mogli uruchomiać środki z tej puli. W jednej albo dwóch transzach - wszystko zależy od sytuacji budżetowej i oczywiście decyzji ministra Domańskiego. Zależy nam by jak najszybciej środki trafiły do samorządów, by te mogły wystartować z budową mieszkań - mówi Tomasz Lewandowski.


Największa kwota trafi na Fundusz Dopłat


- W tej sytuacji zakładam, iż możemy zejść z wnioskami oczekującymi do kwoty około 2,4 mld zł. A to oznacza, iż wszystkie do tej pory złożone wnioski uzyskają finansowanie w nowej perspektywie budżetowej tj. już w styczniu 2026. Ponadto będziemy w stanie sfinansować nowe wnioski na łączną kwotę ok 1,4 mld zł. Nigdy wcześniej rząd nie przeznaczył na budowę i remonty mieszkań z zasobu publicznego takich kwot - podkreśla wiceminister.
W połączeniu z latami 2024 i 2025 środki przewidziane na 2026 rok przekroczą kwotę 14 mld zł.
Choć skumulowana kwota za te trzy lata wygląda nieźle, to przy wydatkach na 13 i 14 emerytury, to wciąż nie są wysokie kwoty. Jednak eksperci specjalizujący się w polityce mieszkaniowej uważają, iż jest to skok w dobrym kierunku.
- Planowane 6,7 mld zł, w zwłaszcza ponad 4 mld zł przeznaczone na bezzwrotne granty, daje realną szansę na wyraźny wzrost podaży mieszkań społecznych. Warunkiem powodzenia jest sprawna kontraktacja w BGK oraz zapas dobrze przygotowanych projektów po stronie gmin oraz TBS/SIM (z zabezpieczonymi gruntami, pozwoleniami, kosztorysami i wykonawcami). Warto śledzić liczbę podpisanych umów, koszt na lokal i harmonogram oddań - to one pokażą, czy rekordowa kwota zamienia się w realną podaż. jeżeli moment zostanie dobrze wykorzystany, rok 2026 ma szansę być najlepszym od lat pod względem przyrostu zasobu mieszkań społecznych - ocenia Aleksandra Krugły, specjalizująca się w polityce mieszkaniowej.


Koszty obsługi kredytu 2 proc. wprowadzonego przez PiS


Na co pójdą pozostałe środki z zaprojektowanych 6,7 mld zł?
- W całej kwocie, poza tymi 4 mld zł na Fundusz Dopłat, największe wydatki to około 331 mln zł na Fundusz Termomodernizacji i Remontów, z którego korzystają spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, środki na premie w ramach Kont Oszczędnościowych, ale największy koszty, bo około 1,7 mld zł pochłonie obsługa "Bezpiecznego Kredytu 2%" i to jest element, na który nie mamy wpływu, bo są to zobowiązania wynikające z umów zawartych na podstawie wniosków złożonych w 2023 roku i wobec których nie było żadnej możliwości wycofania się - mówi Tomasz Lewandowski.


Wraz ze zwiększeniem wydatków na mieszkalnictwo idzie cała seria projektów ustaw, która ma uporządkować cały system, od zasad dotyczących mieszkań komunalnych, przez spółdzielnie aż do wspólnot mieszkaniowych.
- prawdopodobnie we wrześniu Pan minister Domański będzie chciał zaprezentować na konferencji całościową strategię oraz wszystkie przygotowane w ministerstwie projekty ustaw. w tej chwili gotowa jest między innymi ustawa o ochronie praw lokatora i własności lokali, która porządkuje m.in. zasady weryfikacji dochodowej oraz kwestie dziedziczenia tytułów najmu w zasobie komunalnym - mówi Interii wiceminister odpowiedzialny za politykę mieszkaniową.


Kolejne duże projekty ustaw mieszkaniowych już gotowe


Jak dodaje, na wpis do wykazu prac RM czekają też ustawa o własności lokali, która reguluje funkcjonowanie wspólnot mieszkaniowych i wiele innych spraw w tym obszarze, a kolejne dotyczą gruntów spółdzielczych i użytkowania wieczystego, projekt ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
- W zasadzie gotowy jest projekt ustawy o społecznym zasobie mieszkaniowym, która porządkuje cały system: od mieszkań socjalnych i komunalnych, przez SIM-y, TBS-y, aż po spółdzielnie mieszkaniowe, które w tej hierarchii będą przypisane do grup o określonej sytuacji dochodowej - do każdej z tych grup przypisuje zasady kształtowania czynszów, obniżek, podwyżek, weryfikacji dochodowej, a także system finansowania inwestycji mieszkaniowych. System sprawiedliwszy, uporządkowany i dający szanse na zrealizowanie przy podobnych środkach większej ilości inwestycji- dodaje Lewandowski.
Monika Krześniak-Sajewicz
Idź do oryginalnego materiału