Rekordowych plonów rzepaku w tym roku nie będzie

2 dni temu

Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych oraz Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju szacują tegoroczne zbiory rzepaku w Polsce w przedziale 3,3-3,6 mln ton, co oznacza, iż będą one nieco niższe od tych rekordowych zanotowanych w 2023 roku.

Zasadniczy wpływ na to będzie miała zmniejszona powierzchnia uprawy wynikająca zarówno z nieco mniejszych zasiewów rzepakiem ozimym jesienią, jak i lokalnymi wypadnięciami roślin związanymi z zastoiskami wodnymi na wiosnę.

– Nie ma co ukrywać, iż powierzchnia zbiorów rzepaku w tym roku będzie niższa od tej w ubiegłym roku, więc pomimo tego, iż plantacje wyglądają generalnie dobrze to zbiory będą nieco mniejsze, choć w chwili obecnej nie da się precyzyjnie określić ile dokładnie wyniosą, stąd nasze branżowe estymacje zawierają się w pewnym przedziale. Czy to będzie bliżej górnej czy dolnej granicy zadecyduje pogoda przed żniwami i sam ich przebieg – powiedział Juliusz Młodecki, Prezes Zarządu Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.

– Jako przetwórcy życzymy sobie oczywiście, żeby krajowego rzepaku było jak najwięcej, w
szczególności, iż rok 2023 przyniósł nam rekordowy przerób nasion w Polsce przekraczający 3,5 mln ton. W ujęciu sezonowym, co będziemy w stanie już niedługo szczegółowo podsumować na konkretnych liczbach, również należy spodziewać się rekordu, co było możliwe dzięki bardzo wysokim zbiorom osiągniętym w 2023 roku – stwierdził Mariusz Szeliga, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.

– Nasze coroczne estymacje branżowe nie odstają jak się potem okazuje od rzeczywistości, choć w ubiegłym roku także i nas zaskoczyły wyjątkowo udane zbiory rzepaku. Dopóki mamy biopaliwa rolnicy nie muszą się martwić o zbyt praktycznie każdej ilości nasion, jaką są w stanie wyprodukować i zbliżający się kolejny sezony z pewnością to potwierdzi – dodał Adam Stępień, Dyrektor Generalny PSPO

źródło: KZPRiRB

Idź do oryginalnego materiału