
Eksperci PMR Market Experts by Hume’s zwracają uwagę, iż miniony rok przyniósł jedynie symboliczny wzrost wolumenu sprzedaży materiałów termoizolacyjnych, przy dalszym spadku ich wartości. Na sytuację sektora negatywnie wpływają niski popyt, wysokie koszty produkcji oraz presja cenowa.
– W warunkach mocno ograniczonego popytu producenci byli zmuszeni do utrzymania wolumenów za wszelką cenę, co skutkowało dalszym drenażem marż. Niestety, wciąż nie widać światełka w tunelu – komentuje Marcin Uryga, starszy analityk w PMR Market Experts/Hume’s Institute.
Z danych raportu wynika, iż rentowność 50 czołowych producentów materiałów termoizolacyjnych spadła z 8,5 proc. w 2021 r. do zaledwie 4,7 proc. w 2024 r. To wyraźny sygnał, iż kondycja finansowa branży systematycznie się pogarsza.
Nadpodaż i presja cenowa ograniczają marże
Rok 2025 nie przyniósł poprawy. Rynek wciąż odczuwa konsekwencje spowolnienia z poprzednich lat, a firmy nie widzą efektów zapowiadanego napływu środków z Krajowego Planu Odbudowy. Mimo rozpoczętego cyklu obniżek stóp procentowych koszt finansowania inwestycji przez cały czas pozostaje wysoki.
– Branża działa dziś w trybie przetrwania. To już drugi rok z rzędu, gdy rynek funkcjonuje praktycznie bez sezonowości. W niektórych miesiącach producenci notują dobre wyniki, by w kolejnych, typowo szczytowych, obserwować drastyczne spadki. Wszyscy wypatrują sygnałów ożywienia, które jednak wciąż nie nadchodzi – mówi Marcin Uryga.
Niepewność wśród producentów potęgują również planowane zmiany w Warunkach Technicznych. jeżeli nowe przepisy weszłyby w życie w obecnym kształcie, mogłyby znacząco wpłynąć na strukturę rynku i dynamikę sprzedaży w kolejnych latach.
Ostrożny optymizm zamiast przełomu
Producenci materiałów termoizolacyjnych stracili wiarę w szybkie ożywienie, a tym bardziej w administracyjne impulsy mające pobudzić popyt. Mimo utrzymującego się ostrożnego optymizmu branża zakłada, iż poprawa będzie stopniowa i rozłożona w czasie.
– Rynek materiałów termoizolacyjnych nie jest wolny od wyzwań. Niewydolność programów wspierających termomodernizację, opóźnienia w wykorzystaniu funduszy unijnych czy ograniczona dostępność kapitału powodują niestabilność popytu i utrudniają planowanie inwestycji. Z drugiej strony długofalowe fundamenty: presja regulacyjna na ograniczenie emisji, rosnące potrzeby modernizacyjne oraz stabilna sytuacja makroekonomiczna Polski będą wspierać sektor w perspektywie kolejnych lat – mówi Uryga.
Przeczytaj także:
- Eksport to szansa, z której korzysta mniej niż co trzecia firma MŚP
- Ponad 3 tys. filmów na YouTube służyło do kradzieży danych
- Samochody elektryczne rosną w siłę. Chińskie marki zyskują na znaczeniu
- Bez światła i bez ludzi. Tak wyglądają fabryki przyszłości

3 godzin temu












