Kłopoty na rynku kryptowalut dotykają nie tylko giełd, ale także inne firmy. Z problemami mierzy się m.in. koparka bitcoinów Greenidge. Jak podaje portal CoinTelegraph podpisuje umowę restrukturyzacji zadłużenia o wartości 74 mln USD z NYDIG.
Wielkie plany i wielkie weryfikacje
Niewiele ponad rok temu Greenidge kończyło fuzję z Support.com. Ich celem było stać się pierwszą firmą wydobywczą notowaną na Nasdaq. Czy im się udało? Tak – są notowani na giełdzie. Jednak w tej chwili cena ich akcji to niecałe 0,5 USD. W ubiegłym roku cena w szczytowym momencie przekraczała 100 USD, dochodząc choćby do 400 USD, według danych z CNBC: źródło.
Natomiast należy zaznaczyć, iż cena regularnie spadała, spadając w ostatnich dniach poniżej 30 centów za akcję.
Na ten spektakularny upadek z pewnością złożyło się wiele czynników. Rosnące stopy procentowe, wysoka inflacja, rosnące ceny energii elektrycznej, większe trudności w wydobyciu, krach na rynku krypto – to wszystko mogło mieć mniejszy lub większy wpływ na osiągane wyniki.
Jak podaje CoinTelgraph, 20 grudnia w Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd został złożony wniosek, który wskazuje na to, iż Greenidge osiągnęło porozumienie z firmą fintech NYDIG w sprawie restrukturyzacji zadłużenia o wartości 74 milionów dolarów.
Plany obejmują istotną zmianę strategii firmy. Przestanie ona skupiać się na samodzielnym wydobyciu, a stanie się hostingiem dla platform wydobywczych NYDIG. Firma NYDIG kupowałby górników o zdolności wydobywczej ok. 2,8 EH/s. Ta transakcja pozwoliłaby zredukować zadłuzenie o ok. 57 do choćby 68 mln USD.
Dodatkowo Greendige ma zabezpieczyć część nieobciążonych aktywów. Ponadto firma zachowałaby koparki o wydajności 1,2 EH/s.
Jednocześnie wciąż pozostaje niepewność co do planów. Firma zastrzega, iż NYDIG i Greenidge postarają się zrealizować przedstawiany plan. Jednocześnie zastrzegają możliwość wprowadzenia istotnych zmian, a także wycofania się z transakcji.
Ponadto z wniosku możemy dowiedzieć się, iż przyszłość i sytuacja finansowa Greenidge jest niepewna. Wątpliwości pozostają także co do zdolności kontynuacji działalności.
Możemy także przeczytać:
Rada dyrektorów Greenidge zaangażowała się w aktywne dyskusje na temat możliwości i terminu dobrowolnego ogłoszenia upadłości w przypadku, gdy: (1) Greenidge stwierdzi, iż potencjalne źródła płynności nie będą dla niej dostępne; (2) Pozostały dostępny kapitał Greenidge nie pozwala jej na terminowe regulowanie zobowiązań; lub (3) Greenidge nie wywiąże się ze swoich istotnych umów lub nie wywiąże się z zadłużenia
Jednocześnie firma zapewnia, iż wciąż szuka możliwości pozyskania kapitału i prowadzi aktywne rozmowy z wierzycielami.
Sprawdź również:
Od Redakcji
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymagań organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymagań stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.