Już wiadomo, iż fundusze-emitenci ETF dotrzymują terminu końca roku na złożenie poprawek w celu przygotowania się do prawdopodobnego uruchomienia, w najbliższych dniach. W niedawnym raporcie Reutersa podano, iż źródła, które wypowiadały się na temat statusu funduszy ETF przekazały, iż Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) może powiadomić Wall Street o decyzji we wtorek lub środę, zamiast zwlekać do 10 stycznia. Niedawno poprawka S-1 do wniosku Bitwise wskazała na 200 milionów dolarów 'pierwotnego finansowania’. To mniej więcej 1/3 zakupów, których dokonało Microstrategy, przygotowując się na spot Bitcoin ETF. Przekonanie traderów dot. zatwierdzenia funduszy przez SEC, do niedawna wspierało wzrostowe nastroje, ale… W miarę zbliżania się do terminu niepewność rośnie. Czy słusznie? Przypomnijmy, ostateczny termin zatwierdzenia wniosków 2 z 14 emitentów spotowych ETF-ów na Bitcoina tj. Ark Invest i 21Shares upływa 10 stycznia. Analitycy Bloomberg niezmiennie uważają, iż istnieje 90% prawdopodobieństwo zatwierdzenia przed tą datą.
BlackRock i VanEck aktualizują zgłoszenia
Molochy zarządzające aktywami, które mają nadzieję być jednymi z pierwszych, które uzyskają zgodę organów regulacyjnych, na uruchomienie ETF-ów, zaktualizowały dokumenty w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w czwartek i piątek. Generalnie uczestnicy rynku twierdzili, iż decyzja regulatora może być bliska. Fidelity, WisdomTree Investments, Ark Investments i 21Shares przedłożyły organom regulacyjnym nowe dokumenty zawierające szczegółowe informacje na temat ustaleń poczynionych z animatorami rynku. Wszystko to w celu zapewnienia płynności i przejrzystości wniosków. Osoby zaznajomione z procesem składania dokumentów, cytowane przez Reuteres wskazały, iż emitenci, którzy dotrzymali terminów rewizji dokumentów na koniec roku, mogą wystartować do 10 stycznia. To data, do której SEC musi zatwierdzić lub odrzucić ETF Ark/21Shares.
Valkyrie ujawniła również w swoim zgłoszeniu, iż nałoży opłatę za zarządzanie w wysokości 0,80% na ETF, jeżeli SEC zatwierdzi ETFy. Dla przykładu TER dla ETFu prowadzonego przez Fidelity będzie o ponad połowę niższy. Invesco ogłosiło plany dotyczące opłaty w wysokości 0,59%, ale dodało w swoim zgłoszeniu, iż zrzeknie się tej opłaty przez sześć miesięcy od pierwszych 5 miliardów dolarów aktywów, które przyciągnie nowy fundusz. Podobnie Ark i 21Shares ujawniły wcześniej, iż zaproponowały pobieranie tej samej opłaty od własnego funduszu ETF.
Tymczasem to wspomniany Fidelity Wise Origin Bitcoin Fund ma być najtańszy, choć nie wiemy jeszcze ile zapłacą potencjalni inwestorzy w iShares Bitcoin Trust, od BlackRock. Nie wszyscy 'zjedzą’ równy kawałek tortu? Do tej pory jedyne zatwierdzone kryptowalutowe fundusze ETF były powiązane z kontraktami futures na bitcoina i ethereum, które są przedmiotem obrotu na Chicago Mercantile Exchange. Grayscale Investments i Hashdex, które mają nadzieję przekształcić istniejące produkty w fundusze ETF bitcoin spot, przesłały własne aktualizacje na początku tego miesiąca.
Kupuj plotki sprzedawaj fakty
Fatalne prognozy na rok 2024? A co jeśli:
- Gospodarka się nie załamie, ludzie będą przez cały czas konsumować
- Rynek będzie ignorował niewielkie osłabienie odczytów makro
- Fed będzie obniżał stopy procentowe
- PKB głównych gospodarek wzrośnie
- Chiny nie upadną pod ciężarem kryzysu nieruchomości
- Nie będzie wojny na Tajwanie ani eskalacji na Bliskim Wschodzie
- Kryzys płynności nie dodtknie rynku papierów skarbowych USA nie dotknie
- Połowa populacji Europy nie zamarznie
- Ropa nie wzrośnie do 200 USD za baryłkę
- Nie będzie wojny domowej ani światowej
- Nie będzie CBDC w USA ani nigdzie inzdiej
- Złoto nie pobije wyników rynku akcji
- Amerykański system bankowy nie upadnie
- Ludzie na X będą przez cały czas twierdzić, iż wszystkie powyższe wydarzenia nadejdą
- Większość będzie przez cały czas twierdzić, iż Bitcoin zmierza do zera