Revolut dodał w aplikacji dwie nowe funkcje dla osób podróżujących: Travel Mode i Travel Map, przydadzą się Polakom, którzy podróżowali za granicą, lub planują zagraniczny wyjazd.
Revolut udostępnił w aplikacji dwie nowe funkcje dla podróżujących: Travel Mode i Travel Map. Firma sprawdziła też, które destynacje cieszyły się największą popularnością wśród klientów (od maja do sierpnia b.r.) i co kształtuje wybory Polaków odnośnie kierunku i sposobu spędzania urlopu. Bank policzył też ile pieniędzy zostawili, z pomocą kart Revolut, turyści odwiedzający Polskę (znów padły rekordy).
Nowe funkcje
Revolut udostępnił w aplikacji dwie nowe funkcje dla osób podróżujących: Travel Mode i Travel Map. Pierwsza to widget, który wyświetli się klientom przy przekraczaniu granicy. Zawiera zestaw usług przydatnych w danym kraju. Przykładowo, wyjeżdżając do Hiszpanii, klienci Revolut zobaczą wskazówki gdzie jest najbliższy bankomat Revolut i jak skorzystać z lokalnych płatności Bizum. Z kolei klientom odwiedzającym Polskę, w Trybie podróży pojawi się zachęta do zakupu biletu komunikacji publicznej w 50 miastach Polski. Wśród rekomendacji znajdą się też m.in. lokalne atrakcje, saloniki lotniskowe, noclegi, ubezpieczenie i eSIM.
Mapa podróży
Klientów, którzy wrócili już z urlopu ucieszy Mapa podróży. To funkcja analityczna, w formie interaktywnej mapy 3D. Z jej pomocą mogą porównać koszt (całkowity i średni dzienny) wszystkich swoich podróży. Przykładowo, jeżeli tegoroczna wycieczka do Włoch wyszła drożej niż zeszłoroczna do Grecji, warto sprawdzić jakie kategorie kosztowe o tym zaważyły. Taka wiedza przyda się przy wyborze destynacji i planowaniu kolejnych wyjazdów. To analityczne podejście może pomóc też w lepszej kontroli wydatków na urlopie.
Uważne oszczędzanie
W badaniu Revolut Travel Report z czerwca b.r. (n=1000) co drugi zapytany Polak wskazał, iż przygotowuje się do wakacji z pomocą osobnego funduszu, gdzie regularnie odkłada pieniądze (48%). Część badanych finansuje urlop z bieżących środków (30%), inni wspierają się kartą kredytową (10%), lub limitem w koncie (8%). Sposobem na obniżenie kosztów podróży, z którego korzysta 13% badanych, jest też zbieranie mil i punktów w programach lojalnościowych (np. RevPoints). Pragmatyzm i systematyczność? Tak, ale z chwilą gdy zaczyna się urlop, wielu Polaków przechodzi w “tryb spontaniczny” (co wpływa na koszty).
Beztroskie wydatki
Aż 32% badanych w Polsce przyznaje, iż zdarzyło im się zadłużyć lub wydać ponad miarę na wakacjach. 21% potwierdza, iż byli blisko takiej sytuacji, ale udało im się zaciągnąć “wydatkowy hamulec”. Co sprawia, iż Polacy tracą kontrolę nad kosztami urlopu? Wśród wskazywanych przyczyn są “chęć życia w pełni każdą chwilą” (21%), “nieoczekiwane sytuacje” (19%), “impulsywne zakupy” (14%). Przyczyną jest też efekt FOMO “nie chcę by coś mnie ominęło” (14%), “gdy inni wydają na atrakcje, nie chcę zostać z tyłu” (6%), “chcę próbować wszystkiego co było w social mediach” (5%) i “publikować fajne relacje na swoim profilu” (2%). Wśród osób, które zadłużyły się lub wydały ponad miarę, większość uznała, iż i tak było warto (23%). Carpe diem!
Topowe destynacje
Fakty są takie, iż tegoroczny sezon dla klientów podróżujących z Revolut był rekordowy. Od maja do sierpnia b.r. ponad 1,5 mln Polaków płaciło za granicą kartą Revolut (1562 tys., +26% r/r), łącznie wydali w podróży blisko 4 mld zł (3827 mln zł, +28% r/r). Polscy klienci preferowali w tym roku urlop we Włoszech (314 tys., +32% r/r), Hiszpanii (189 tys., +26% r/r), Chorwacji (139 tys., +24% r/r), Grecji (115 tys., +22% r/r) i Turcji (93 tys., +27% r/r). Co ciekawe, popularność wśród turystów z Polski dynamicznie zyskują “wschodzące gwiazdy”: Malta (31 tys., +63% r/r), Egipt (24 tys., +72% r/r), ZEA (23 tys., +58% r/r), Japonia (17 tys., +77% r/r) i Gruzja (10 tys., +85% r/r). Średnie wydatki na osobę wśród Polaków wyniosły w tym roku 2450 zł (+2% r/r).
Rekordowy sezon
W tym samym czasie zagraniczni turyści odwiedzali Polskę. Od maja do sierpnia b.r., nasz kraj odwiedziło blisko 1 mln klientów Revolut (929 tys., +33% r/r) i zostawiło nad Wisłą (płacąc kartami Revolut) ponad 1,5 mld zł (1558 mln zł, +31% r/r). Najliczniej Polskę odwiedzali klienci z Wielkiej Brytanii (236 tys., +20% r/r), Czech (87 tys., +34% r/r), Niemiec (80 tys., +38% r/r), Litwy (80 tys., +33% r/r) i Irlandii (57 tys., +22% r/r). Rosnąca popularność Polski wśród Czechów to mocny argument za trendem o nazwie “coolcation” (chłodna bałtycka bryza wygrywa z upałami państw południa). Więcej wydali w Polsce klienci Revolut z Wielkiej Brytanii (500 mln zł, +23% r/r), Niemiec (142 mln zł, +44% r/r), i Irlandii (111 mln zł, +27%), ale Czesi są tuż za podium (96 mln zł, +21% r/r). Uwaga: dane odnośnie turystów odwiedzających Polskę dotyczą głównie Europy (tu Revolut ma najwięcej klientów).
“Spośród milionów klientów Revolut podróżujących po świecie, wielu coraz liczniej i chętniej odwiedza Polskę. To szansa na rozwój, powód do dumy, ale i zobowiązanie. Dlatego, stale rozwijamy ofertę o nowe funkcje przydatne w podróży. Hitem zeszłych wakacji okazały się cyfrowe karty Revolut eSIM. Transfer danych na urlopie przestał być problemem. Wielu klientów łączy się i dzieli z bliskimi wysokiej jakości zdjęciami i filmami z podróży przez Revolut eSIM. W tym roku oddaliśmy klientom kolejne usługi: program korzyści RevPoints, raty w karcie kredytowej, funkcje podróżne Travel Mode i Travel Map, liczymy iż pozwolą jeszcze bardziej cieszyć się podróżowaniem” – powiedział Stefan Bogucki, Communications Manager, Revolut w Polsce.
Źródło: Revolut